Z tym "nawet nawet" to zależy. Są tacy, którzy porównują z wypuszczonymi rok temu Scaniami R i S - wówczas to Volvo to jakaś kpina. Z drugiej strony jest ono i tak lepsze, niż większość starszych ciężarówek z ETS2.
Zrobiłem nim trasę tam i z powrotem ponad 3 tys. mil, do dziwnych dźwięków silnika idzie się przyzwyczaić (kabina tak wygłuszona, że nie słuchać silnika przy hamowaniu silnikiem), ale to i jakość obrazu w lusterkach podobno ma być poprawione. Jak ktoś lubi robić zdjęcia od zewnątrz, to faktycznie bardzo szpeci płaska ściana z kotarą za fotelami... Mam nadzieję, że i to wymodelują.
Po owej trasie ja wróciłem do swojego Kenwortha t680, ale daleki jestem od plucia na owo Volvo. Zgadzam się z jednym z blogowych komentarzy, chyba jakiegoś Ruska. Może sparafrazuję: "Trochę luzu, to tylko gra
Odpalaj silnik, załóż słuchawki, puść jakieś dobre country i ciesz się słonecznym wybrzeżem", a nie przybliżaj kamerę na jakieś detaliki, na które podczas jazdy nikt nie zwraca uwagi... "To tylko gra".