Cześć!
Nadal działamy ze Skylinem, części jeszcze nie przyszły, ale to tylko czubek góry lodowej. Okazało się, że znowu coś jest nie tak z zawiechą. Poinformowałem właściciela, był w szoku gościu.
I trzeba czekać kolejne tygodnie znowu na części od zawieszenia.
Jak na razie Skaj to najpoważniejszy problem, jest tu jeszcze co prawda Passerati z 1.9 TDi na przegląd, zostawił Janusz bo czasu nie było, koledzy wcześniej przyjechali furkami, jeden do wymiany klocki hamulcowe, drugi oponki, trzeci znowu zderzak, tyle dobrze że miał już kupiony i przywiózł, też E46, przedlift co prawda, ale w m-pakiecie, wjechał w jakiegoś słupa, niby nie z dużą prędkością, ale zderzak sie jednak uszkodził.
No to tyle z życia mechanika.
Teraz czas na furki, a głównie E46 bo tylko tu się cokolwiek działo.
Otóż, w Czwartek odstawiłem ją do lakiernika, na pomalowanie na srebrny/szary kolor, wcześniej przejestrowałem jeszcze także mogłem sobie pozwolić.
Zaraz po oddaniu BMW do lakiernika, dodam, że już mi te Rondelle nie pasowały, i miałem racje, zakupiłem stylingi 128. Dzisiaj rano, BMW wyjechało od lakiernika a ja ją zaraz do warsztatu, i zakładam stylingi!
Młodziaka nie było, i nie wiedział nic o lakierniku na szczęście, bo chciałem coś sprawdzić.
Po założeniu kół, poszła jeszcze troszke niżej, i jest mniejszy negatyw z tyłu, taki sam jak na przodzie. W Piątek, zamówiłem ramki rejestracyjne E46Forum.Pl. Dzisiaj wszystko założone i wygląda MEGA!
Jak wrócił Młodziak, to powiedział:
Ty no weź nie przesadzaj no, już nowe auto masz...
A ja mu na to:
Serio hahahahahaha, nie poznałeś mojej E46, co? Hehehe
On mi na to:
Mł:Co, co, co? Nie możliwe że to ta E46.
Ja:Możliwe.
Po chwili patrzy, i mówi:
Ty no kurka faktycznie.
No i takie to jajca były. Hehehehe.
A teraz pora na fotki i spać bo jutro znowu jakiś zlot Januszy będzie.