Luźnie rozmowy ogólne na temat MapEditora

[elot360]

Co prawda mój rozmówca nie miał dane zobaczyć oryginalnej wiadomości jaką mu przygotowałem, bo między mną a nim stanął nadpobudliwy moderator który czym prędzej moje "dzieło" usunął, akurat w okresie gdy narzędzie przywracające posty nie działało. Pech, zdarza się.
Na argumenty z czapy już nie odpowiem, wychodzi na to że nadal jestem zabawny bo "ktoś" zabrał mi prawo do obrony mojej osoby. Świat jest niesprawiedliwy, tak bywa.

Dlaczego więc wracam do tej sprawy? Minęły prawie dwa miesiące, mnie od jakiegoś czasu zaczęło jednak drażnić brak odpowiedzi na zadane przeze mnie pytanie "Co w danym oznakowaniu jest nie tak".

(09/02/2019 12:47 AM)DIESIRAE napisał(a):  zresztą jak widać na bardzo wysokim poziomie

Ponieważ pomimo tak długiego czasu jedyna odpowiedź jaką do tej pory otrzymałem to "kretyński uśmieszek", sądzę iż osoba która jakieś doświadczenie z edytorem ma jest zdolna do pełnej odpowiedzi, pragnę pytanie ponowić i bardzo chętnie usłyszę słowa które mi naświetlą co w tych drogowskazach jest nie tak, liczę na jakąś konstruktywną odpowiedź chociaż w tej kwestii.

Skoro jest już do tego typu rozmów specjalny wątek, grzech byłoby nie skorzystać.