BMW X5 3.0D

[Maacul]

Nigdy mnie handlarz nie oszukał, bo ogłoszeń handlarzy czy komisów nawet nie przeglądam na poważnie (nie wspominając już o kupowaniu), co najwyżej żeby podjechać się przejechać udając zainteresowanego celem sprawdzenia czy odpowiada mi takie auto. Prywatnemu człowiekowi bym nie zawracał dupy, ale handlarzowi to nie problem. Samochód wolny od zarysowań lakieru ma obtarcie na zderzaku, wnętrze bez oznak zużycia ma wytarcia skóry na fotelu kierowcy, pomijając już fakt że jest strasznie brudna co widać po jej nadmiernym połysku. Mam zaznaczać w paincie? Wolałbym nie bo prawdę mówiąc mi się nie chce.
Co do zdjęć widzę na nich samochód, ale każdy kadr jest tragiczny i ucięty, takie zdjęcia się bardzo źle ogląda, a dodając do tego ich lekko mówiąc wątpliwą jakość robi się ogólne złe wrażenie. Można być amebą nie potrafiąca przyjąć do wiadomości dosłownie kilku wskazówek w kwestii robienia zdjęć, które się przewijały w twoich innych tematach, ale w tym wieku takie informacje powinny być już przyswajalne i odpowiednio przetwarzane przez grupkę szarych komórek mających akurat dyżur, nieprawdaż? Nikt nie wymaga zdjęć do albumu czy innego fap folderu ale litości, 12 latkowie robią lepsze zdjęcia aut swoich rodziców...