BOROWIŃSKI TRANSPORT

[BorUwa]

PARMA [ITA] - WIESBADEN [D] - KAŁUGA [RUS] - BIAŁA PODLASKA [PL]






Załadowany w Pramie 9 epal specjalistycznego szamponu dla psów. Załaduneczek sprawnie poszedł, więc kierujemy się w drugie miejsce załadunku, w którym na full będziemy ładować kosze, legowiska coś w ten tego dla zwierząt.




ITA-CH
i poniżej kilka fotek z Szwajcarii nocą.










Na dychę grzałem aż pod firmę. Samo wyszła mi 9tka zamim łaskawie zaprosili na załadunek.




Tutaj za to chwilę się zeszło, bo na firmę wpuścili, ale towar nie był gotowy... No ale jakoś poszło, poładowałem i wio.






Willkommen in Polen!




Wrocław




Idę po kawkę na zaprawke i zaczyna się transport kombinowany jakieś 500/550 do domu, na szczęście nocą




Dojechałem w nocy jeszcze na agencję celną. 24/7 dobrze i sprawnie wszystko robią, więc oni do roboty a ja spać!
Przed 6 zbudził mnie stary znajomy z granicy. Miałem już smsa o gotowych dokumentach, odprawiony itd itp. Pogadaliśmy chwilę i każdy w swoją stronę.






Dziś o dziwo na granicy bardzo sprawnie, ale oczywiście żeby podtrzymać tradycje to któraś strona musi przytrzymać chwilę. Około 3h ostałem się, ale i tak jestem bardzo zadowolony, zamiast 3 mogło być 30 haha.






Zaczyna się HIGHWAY TO HELL




Trochę trzeba dolać ropy coby starczyło tuda i abratna




Rasyja!




Tamożnia w Jarcewie. Na dziś koniec.




Zeszło się do 15:00 następnego dnia. Rura na rozładunek może się uda. Wiem, że miejsce w Kałudze na którym mam rozładunek jest czynne do 18;00, zobaczymy na miejscu.




Pyk pyk pyk i na fajrant Sklep, tak był czynny do 18:00, ale dostawy są całą dobę, więc elegancko.




Rozładowany jeszcze próbuję swoich sił, aby wrócić na weekend do domu.




Tutaj już przed Bobrujskiem... nie pytajcie jak




Wyspany, wypauzowany, najedzony Ruszam w ostatnią prostą do domu... Kupiłem obok kawałek chałwy na osłodzenie




Dotarłem cały i zdrowy do bazy, zaczynam swój weekend! W poniedziałek ładuję się do Anglii mrożonkami i potem znów na Krasnodar, także pewnie nie zobaczymy się za szybko, bo nie będzie co pokazywać Dzięki za uwagę bajo!