BOROWIŃSKI TRANSPORT

[BorUwa]

I tak jak zapowiadałem, załadowałem makarony do Petersburga, więc witam w kolejnej relacji



ANKONA [IT] - SANKT PETERSBURG [RUS]

Poładowane te nieszczęsne makarony do Pitera, papiery i odprawa na miejscu, powiem szczerze, liczyłem ze pojadę na odprawie do Fernetti albo Gorizi, ale na jedno to dobrze bo lecimy prosto w kierunku Villach




































Oczywiście nie mogło się obejść bez stodoły po tej stronie














Zapomniałem już jak to jest odstać kilka dni na tamożni, bo tak było w tym przypadku. Niby spożywka, niby to, niby tamto, ale finalnie przeszło. Jak miało nie przejść skoro włoskie dogane wypuściło taki towar, ale tak czy inaczej 3 dni w plecy. Dodatkowo zanim dojazd przez tego pitera do wygruzki, a potem sama wygruzka to można liczyć 4 dni. Spadam stąd jak najszybciej do Estonii, tam złapie podlota w stronę domu Także tym razem to tyle ode mnie, do zobaczyska!!