Usługi Transportowe Stanisław

[Banan2222]

Siema! Trochę mnie nie było, więc postaram się streścić to co się działo. Zacznę może od Scanii, ponieważ to przy niej głównie grzebałem. Wraz z kolegą z innej firmy zamontowałem trąby i rurkę na dachu. Myślę, że dzięki temu Scania prezentuje się lepiej i przy okazji będę miał lepszą widoczność w nocy

Jeśli chodzi o mniejsze zmiany to wstawiliśmy nową ramkę rejestracji, umyliśmy auto, oraz okurzyliśmy wnętrze. Gdy skończyliśmy prace nad ciągnikiem wyruszyłem po nową naczepę. Niestety naczepa z którą zaczynałem przygodę w Stanisławie nie nadawała się już do użytku, więc szef sprezentował mi taką oto Wieltonke.

Po odebraniu i wyszykowaniu naczepy, zaparkowałem na Parkingu pod Poznaniem i czekałem do następnego dnia na załadunek. Obudziłem się z samego rana i pojechałem na pobliską firmę w Komornikach.

Wyruszyłem do miejscowości Ścinawa załadowany paletami. Trasa przebiegała powoli i przyjemnie, na drodze nie działo się nic ciekawego.

Jakoś godzinę przed dojazdem na załadunek dostałem telefon od spedytorki z informacją, że będę musiał załadować jeszcze kilka palet na placu budowy. Nie podobał mi się ten pomysł, no ale nie mogłem dyskutować więc po drodze zjechałem po ten ładunek.

Załadunek przebiegł dość szybko więc nie było tak źle jak sobie na początku wyobrażałem. Po załadowaniu dodatkowych palet kontynuowałem drogę do Ściniawy. Po pewnym czasie zjechałem z autostrady na drogi krajowe na których trasa też przebiegła mi dość spokojnie. Widoki z kabiny były na prawdę ładne głównie dzięki pogodzie która przez całą trasę mi sprzyjała.

Rozładunek odbywał się na jakimś placu znajdującym się niedaleko Ściniawy i przebiegł dość szybko. Po zrzuceniu ładunku udałem się na stację żeby wykręcić pauze Szerokości wszystkim!