Tomala-Transport

[Marianooo]

„Modernizacje u Tomali”

W dzisiejszym dniu, trochę jazdy, trochę nowości w Volvie i pokaz nowej (mniejszej bazy). Zacznijmy pierw jednak od zjazdu na samą bazę.

Wróciłem z do kraju z Niemiec i czekałem na zjazd, około godziny 12 dostałem telefon, że nie dało się nic ogarnąć i niech jadę już na pusto. A więc, trochę zniesmaczony ruszyłem w stronę bazy. Pierwszym punktem z Buska były Kielce. Przeleciałem przez okoliczne wioski i dotarłem do miasta zjazdów, wjazdów, rond, skrzyżowań. Czułem się jak na Polskich Ausfartach ale jakoś poszło, następnie już ogień w stronę Radomia, Warszawy i potem A2 już na bazę. Środek tygodnia, godziny około 16 więc, ludzie wracali z pracy to trochę przy Warszawie się postało, lecz dalej to już było stałe 82. Wjechałem na bazę, naczepę odpiąłem i auto postawiłem na warsztat, aby było już poszykowane na następny dzień. Z rana przyjechał Kacper i jego znajomy z firmy SP Interior. Poznałem faceta, całkiem zacny człowiek. Miły, pracowity i całkiem młod,y jak na to co potrafi robić z wnętrzem. Posiedzieliśmy trochę i wnętrze było gotowe, następnie tylko zmiana zderzaka i oczekiwania na lakiernika. Jak auto już było gotowe, to wszyscy się cieszyliśmy jak małe dzieci. Robota wyszła elegancka i Volvo dostało nowe życie, mimo tego że ma dopiero niecałą setkę nabitą na zegarze. Jeszcze została mi szybka myjka, auto odstawić i jutro ruszać na południe z mięsem. A co do bazy to w skrócie postanowiłem, że trochę poszaleliśmy z terenem i jest go za dużo, przez co generuje nam to większe opłaty. Postanowiłem, że część terenu sprzedam pobliskiemu rolnikowi, a on sobie zrobi co z tym chce. Plan miałem od razu jako iż ziemia jest idealna pod uprawy, przez co będzie bardziej zainteresowany. Jak widać po byłym terenie bazy już nic nie zostało. A nasza baza jest mniejsza i taka jaka powinna być. Słowem Magdy Gessler mała ale przytulna, i z klasą. Przejdźmy do fotek, koniec już tego pitolenia

Wyjazd z Buska



Bilety po 2,50



Okoliczne wioski




Łogiń na stolice



Krętymi drogami Tomala



„Volvo na rondo, pruje się spedytor cmr na ryj”



Wjazd na bazę



I na warsztat



Jest pryma sort



SP Interior



Kompanie i jutro wylot



To na tyle, mam nadzieję, że się podobała relacja jak i nowa, stara maszyna