Siemano
Dzisiaj relacyjka z dwóch tygodni ponieważ ostatnimi czasy polatałem sobie nieźle po kraju w oczekiwani na mój pojazd który znajdował się w serwisie jako iż kierowca potrzebował tydzień wolnego to zapakowałem się do naszej poczciwej
renatki i poleciałem sobie powspominać stare dobre czasy jak się zaczynało jako kierowca obiadek w barze kawka z orlena piękne bardzo równe
(( yhm )) drogi i ten krajobraz
Wyruszamy z bazy w Lęborku do Godentowa załadować 16 ton pustych palet z tartaku.
Po załadunku wyruszyłem na pierwszą zrzutkę która była w Bydgoszczy tam w podmiejskim tartaku miałem rozładować 10 ton palet po czym udać się do Grudziądza na rozładunek reszty towaru.
Witamy na S6, dzięki za fotke.
Człowiek by chciał landami pojeździć to się nie da bo terminy gonią ahh.
Dojechałem ahh można powiedzieć że monotonna trasa , Bydgoszcz i Grudziądz zrzucony kierujemy się do Piły na załadunek paczek do Wrocławskiego DHLA.
Tankowanie na stacji pod Piłą.
Załadowani kierujemy się w stronę Wrocławia na słynnego DHL'a a po rozładunku będziemy szukać coś na powrót na Pomorze.
Przymusowa przerwa 9 godzinna.
Coraz bliżej celu.
Jesteśmy Wrocław , rozładunek i kierujemy się załadować płyty
OSB.
Baza szybko minęło szybko na powrocie już nic nie fociłem chciałem jak najszybciej dostać się do domu.
Następny tydzień.
Odebrałem z serwisu świeżutki uśmiech Paryża o mocy 480 koni , pojazd podaliśmy wizualnemu tuningowi oraz Adamos Interior wykonał super robotę jak zawsze , świeży pachnący kieruje się na załadunek części samochodowych do Berlina.
Załadowany kieruje się w stronę granicy PL-D.
Landy.
85/86 na blacie i kierujemy się powoli delektując drogą i nabierając cierpliwości przed patatajką.
Witamy po Niemieckiej stronie do Berlina rzut beretem i zrzutka.
Berlin zrzuta oraz załadunek piwa do Dublina
((IRL))
I to na tyle dzisiaj c.d.n