Bazą napędu jest znana sześciocylindrowa rzędówka z górnym wałkiem rozrządu i pompowtryskiwaczami podającymi paliwo w dwóch dawkach. Pokrywę głowicy zdobi jednak srebrny napis "Renault", a silnik oznaczony jest symbolem "DXi 12". Bazą napędu jest znana sześciocylindrowa rzędówka z górnym wałkiem rozrządu i pompowtryskiwaczami podającymi paliwo w dwóch dawkach. Pokrywę głowicy zdobi jednak srebrny napis "Renault", a silnik oznaczony jest symbolem "DXi 12". Z 12 litrów pojemności skokowej uzyskano 440 i 480 KM, a więc o 20 KM więcej niż z D12. Stanowią one podstawowe poziomy mocy, jakie przewidziano dla nowego Magnum. Wybór ten poprzedziły badania statystyk, z których wynika, że 91 proc. kupowanych ciągników osiąga moc z przedziału 427-480 KM.
Ponadto, jeżeli silnik współpracuje ze zautomatyzowaną skrzynią biegów typu Optidriver II, jego moc (moment obrotowy) może być chwilowo zwiększana o ok. 40 KM (200 Nm). Ten zapas z silnika wyzwala komputer zaprogramowany na "Optifuel", ale tylko podczas jazdy na ostatnim, 12. biegu i w zakresie 1050-1300 obr./min. Odpowiadająca tym parametrom prędkość jazdy gwarantuje wystarczający przepływ powietrza chłodzącego, więc nie ma obaw o wydolność chłodzenia. Tylko chwilowe zwiększenie osiągów często pozwala jednak uniknąć redukcji przełożenia. Na podstawie testów oszacowano, że prowadzi to do zmniejszenia zużycie paliwa o ok. 2 proc. Korzyścią jest też wyższa średnia prędkość jazdy, o czym mogliśmy się przekonać na 6-proc. podjazdach szwajcarsko-francuskich Alp.
Pozdrawiam Minimus123