Madexowym szlakiem

[Wawrzyn5252]

Super relacja

[Ukaszeł]

Super foty. Fajnie że nawiązałeś do google maps, ten mały akcent strasznie urozmaicił całą relacje

[kacperek]

No nieźle Paweł! Trzymać tak dalej!
Nie minęły 24 godziny a ja już mam dla was następną relacje :V
Dobra ale teraz zaczynamy..
Na Łotwie załadowali mnie oponami i miałem je zawieźć do Warszawy, relacji nie robiłem z trasy, no bo po co było pokazywać wam to samo.
Po rozładunku w Warszawie zatrzymałem się w Hotelu, przespałem się i na następny dzień dzwoni do mnie telefon.. Numer jakiś nowy no to odebrałem, okazało się że to Kasia, ta co spotkałem ją u Pawła, powiedziała że to ona teraz będzie moją "spedytorką". Mówię że okej, kazała mi podjechać do jakiejś firmy a oni mnie załadują paszą dla zwierząt i mam jechać do Rumuni. I tak zrobiłem po nie całych 30 minutach byłem już pod rampą w tej firmie, niestety zdjęć nie ma bo był zakaz fotografowania na terenie firmy. Minęła godzina i na pace już miałem 17,5 ton paszy. No i kita na Rumunie!

Warszawa (Polska) ---> Timișoara (Rumunia)
Ładunek: Pasza dla zwierząt (17,5 ton)
Trasa: 983km

|Ta Pani w czerwonym ma chyba ciężką stopę |


|Jeszcze w Polsce..|


|Czołg!|


|Zaczyna padać |


|<3|


|Leje nadal :/|


| |


|Wyspany, można jechać dalej!|


|Scania daje rade |


|A no witam wszystkich Rumunów |


|45-tka|


|Coraz bliżej!|


|Rozładunek|


Dzięki za miłe komentarze pod ostatnią relacje, elo ;d

[Rosok]

Foty zarąbiste

[Paweł]

Wypad od Kasi Jest git ;P

[limowski]

Sztos!

[Wawrzyn5252]

Fotki kozak jak i relacja

[Saszu]

Dobre foty. Tak trzymaj!

[Negan44]

Fotki jak zawsze

[Paweł]

Trasa : Nowogard - Koszalin
Wyjazd : 13 :00
Przyjazd : 15:00
Początek licznika : 789
Koniec licznika : 885
Km : 96
Towar : Pusto



W Nowogardzie, gdy tak sobie leżałem i się nudziłem, dostałem SMS, a w nim adres załadunku. Ogarnąłem się lekko i zacząłem szykować do wyjazdu. Miałem ładować się w Koszalinie.. tyle tylko wiedziałem. Dość szybko ogarnąłem siebie i kabinę. Równo o godzinie trzynastej, wyruszyłem do Koszalina. Droga minęła dość przyjemnie. Nie było żadnych wypadków, robot drogowych.. mm bajka ^^ Pogoda dopisywała, na komputerze pokazywało 25* - 28* więc szyba w dół i muzyczka na ful