Na kołach po Polsce.

[Volviak]

Jest to pierwsza, i mam nadzieję że nie ostatnia, fotorelacja którą Wam dzisiaj przedstawię.



Więc jak zwykle wstałem bardzo wcześnie, bo już o 5:00 byłem na bazie. Scania stała juz podpięta w cieplutkim garażu, więc wsiadłem wypakowałem się i prędziutko na załadunek.




Ładowali około 50 minut, bardzo sprawnie im to poszło. Dokumenty dostałem po dosłownie paru minutach. Silnik już rozgrzany więc startujemy z Warszawy a kończymy w Krakowie.




Pomimo godziny 6 nad ranem wyjazd z Wa-wy przebiegł bez problemowo.




Żegnamy stolicę!




Zjeżdżamy na stację bo "sahara" w baku.




Po zwężce, gdy droga się lekko "przytkała", odbiłem w prawo, oczywiście na Kraków i...




...droga zrobiła się pusta.





Radar za wahadłem





Chyba szykują się 2 pasy w jedną...






Krajowa 7 spokojna





Dojechałem szczęśliwie! Już mnie rozładowują....

.....a ja Wam dziękuję z poświęcone 5 minut. Pozerki.

[bumbumek]

Zdjęcia mi się podobały - fajne ujęcia (kilka zbyt powtarzalnych, fakt - do poprawienia następnym razem ), super auto, ładna pogoda za oknem - nic, tylko smigać po drogach!

[Volviak]

Witam w drugiej fotorelacji.
Więc tak: udało mi się dostać do nowej firmy. Ku mojej wielkiej radości ponieważ firma jest dobrze i uczciwie prowadzona. Tabor składa się z 8 Samochodów ciężarowych marek Scania, Volvo, MAN oraz Renault. Ja poprosiłem o tą R’kę… 520-konny silnik w kabinie TopLine, z biegiem czasu zamierzam coś nad nią popracować, nad tym jak się prezentuje bo na razie nie ma rewelacji. Zdjęcie przedstawia pierwszą firmę w jakiej się nią ładowałem, kierunek to Linkoping w Szwecji.

Więcej informacji już wkrótce! Aktywny będę co weekend, bądź na bieżąco!

===SZEROKOŚCI===

[Volviak]

Siemano!
Witam w kolejnej dawce fotek.

Pierwszy kurs w tym tygodniu. Przychodzę do biura i widzę: papiery od naczepy i kluczyki do mojej ślicznotki. I co? Jedziemy do Białorusi, państw w którym dawno nie byłem. Zapakowałem swoje duperele do Scanii i podjechałem pod firmę by się załadować. Była około 6 rano. Chłopacy bawili z ładowaniem 1:30h więc nawet nawet.... jak na Warszawę.

Wyjazd z załadunku ciasny, szczęście że nikogo nie spotkałem... Plac na tyle zawalony że ciężko byłoby cofać.



Warszawa za mną. Zdążyłem przed największymi korkami. Siedlce omijamy "obwodnicą".



Roboty drogowe przed granicą, stoimy.





Na drodze nic takiego się nie działo więc 3majcie zdjęcie z oczekiwania na rozładunek.




Dzięki za Poświęconą chwilę. Pozdrawiam!

[Spajk]

Kolego na jakiś dziwny hosting obrazków wrzucasz te zdjęcia bo niektóre poznikały i wyświetla się logo hostingu. Najłatwiej byłoby je wrzucać na flickr lub imgur Polecam zapoznać się z obydwoma i wybrać ten, który bardziej Ci odpowiada.