NADOLAK TRANSPORT

[WikTOREk]

coming soon

[Morek.]

Strasznie z kopiowane od jednej z firm które istnieje na tym forum, co nie zmienia faktu że życzę powodzenia

[Dorpolowy]

O nie! Masz taką samą czcionkę w swoim logu jak 2 inne firmy na tym forum! :O będą dymy!

A tak ogólnie to czekam na rozwój firmy bo na chwilę obecną to ciężko jest cokolwiek tu ocenić

[Kamil]

No masz, kolejny czcionke odgapił. Zgłaszam to do prokuratury Tak jak kolega wyżej, czekam na rozwój bo na chwile obecną ciężko cokolwiek napisać.

[WikTOREk]

Poznań[PL]>Praga[CZ]
Wtorek, godzina 7:10 dzwoni Maniek, nasz spedytor iż dzisiaj o 10 załadunek jakiejś chemii do roślin..No nic i tak bym nie pospał to się ubrałem, wyskoczyłem na plac do taty zobaczyć coś tam grzebie. Bo chyba nie wspomniałem, lecz tatko prowadzi sporawy warsztat w którym naprawia od osobówek po ciągniki rolnicze. Oczywiście to tutaj mamy swoja "bazę". Ogarnąłem Sobie pasy w naczepie, pozamiatałem...po ostatniej trasie z bloczkami cementowymi nie bylo tam zbyt czysto. O godzinie 9 wyruszyłem pod firmę, niby to tylko 26km, lecz przejechać przez miasto o tej godzinie to nie jest to samo co osobówka. Około godziny 9:45 zameldowałem się portierowi, dziadziunio wręczył mi piękna kamizelkę z logiem firmy i kazał podjechać pod rampę 4.

10:40, a Ja już w drodze na Prage! Chłopaki znają się na rzeczy, 20t chemikalia- 22 pasy

Kilka fotek bez opisu bo nie mam na niego pomysłu

17:22 Meldunek Praga, wszędzie landówki to nie było nawet gdzie pospieszyć a, jak nie landówki to Panowie policjanci :v

Około 17:40 podjechałem pod firmę, chłopaki w tempie expressu ogarnęli temacik.

Po rozładunku miałem wolne bo dopiero o 19:40 załadunek na Rumunie, 24tony mebli :v Wiec udałem się na zakupy do spożywczaka co by Sobie coś na kolacje kupić

Ps, jeśli jest coś do poprawy to piszcie śmiało- to moje pierwsze relacje i tez pierwsza vs Kazdy komentarz to dodatkowa motywacja :3

[Kamil]

Pobierz sobie Realistic Graphic Mod Ogólnie dobrze się zapowiada, jak nad fotkami troszkę popracujesz.

[WikTOREk]

[CZ]Praga>[RO]Timisoara

Wrocilem ze sklepu, sms od Manka- weź się podstaw jednak na 20 pod LKW. Zrobiłem Sobie kolacyjkę, zjadłem i poszedłem przygotować pasy co by znów nie było później pierdzielenia pod rampa...Wchodź do kabiny, a tam 19:20 uf w porę się wyrobiłem, odpaliłem i dzida na plac LKW. Podjechałem, portier kazał pod 8 się podstawić wiec szukałem bo troszkę tych ramp tutaj jest. Tu już tak nie poszło gładko...chłopaki nagle się ocknęli ze zmieszczę max 13 palet po szerokości, a posiadali zrobionych 15..Szybko przekładali na omówione 13 oraz ładowali..Spinać nie spinałem jednak każdej, tylko co 3 bo były to meble w paczkach i nie chciałem zbytnio przesadzać. O godzinie 23 dopiero opuściłem siedzibę firmy, jeszcze musiałem odstać sobie 45'' bo w dafiku coś mi temp płynu skoczyła. Wiec ok 24 wyruszyłem z parkingu. Dalsza trasa jakoś bez niespodzianek

Pauzunia, mysle ze na 13 będziemy to jednak 870km

Do pełna! :3

Cel osiągniety- 12:35 meldunek Timisoara


Podjazd na firme i smutna informacja- awizacja dopiero na 16 i wcześniej nie załadują..no nic obok pusty plac wiec wjechałem tam i przestoje tam te 3godziny..eh

Kamilu korzystam z lepszego modu na grafikę, next zdj będą lepsze bo tutaj nie potrzebnie dodałem wyostrzenie Dzięki za komentarz!

[WikTOREk]

[RO]Timisoara>[SLO]Ljubljana 22t płyty laminowanej

Po rozładunku nieszczęsnych mebli w tej samej firmie załadowali mi od razu płytę laminowana do Ljubljany, ładunku 22t wiec faf miał co robić. Ok 18 skończyli ładować, lecz iż awizacja miała być dopiero piątek 9, postanowiłem przespać się do jutra na placu firmy i o 7 wyruszyć 740km w kierunku Ljubljany. Odjechałem na bok, miałem tez chwilkę czasu to wymieniłem czujnik temp. płynu ( cale 110 zł :v) bo zakupiłem po incydencie w Pradze. Rano o 6 obudził mnie hałas maszyn produkcyjnych, wiec szybka kawka, nabicie powietrza i w trasę. Około godziny 16 byłem w Ljubljanie, wiec ustawiłem zestaw koło firmy i nic innego nie pozostało jak tylko czekać na rozładunek do jutra rana. Przed 9 lekko w piątek, chłopak z magazynu przyszedł do mnie iż mogę się podstawić wiec czym prędzej podjechałem oraz wysłałem tez sms do spedytora ze własnie mnie rozładowują. O 11 dostałem sms ze mogę podjechać na załadunek jakiś pierdol do biura, cale 17t w firmie Bauhaus czy jakoś tak do Szczecinka. W końcu Trasa na Polskę, wiec będę wam mógł pokazać nasz nowy nie szczególnie ładny nabytek do firmy. Kupiliśmy to do remontu i będzie u nas to pracować wiec nie ma się co martwic ze zgnije gdzieś na szrocie Razem z ojcem się postaram by wyglądała przyzwoicie- więcej informacji po zjedzie do Polski

Tu już fotka z załadunku do polski

Byc może wieczorkiem będzie już relacja z polski, nie obiecuje bo nie wiem czy będę grał w ets

[Kamil]

Rozkręciłeś się Ci powiem W tej ostatniej relacji widać poprawę, chyba przez obróbkę, fajnie jest, fajnie Jedyne ale to ta trawa która dość słabo wygląda :/

[Morek.]

Fotorelacja przyjemna fajnie się czyta tylko ja bym o polowe mniej rozświetlał zdjęcia, a tak to wszystko pięknie