Logowanie Zarejestruj


Odpowiedz 
 
Ocena wątku:
  • 18 głosów - 3.06 średnio
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
Manfrex Transport - Jabłonka
Autor Wiadomość
Brian M. Offline
Trucker
****
Trucker

Skąd:
Liczba postów: 531
Dołączył: 23/10/2017
Reputacja: 18
Podziękował: 1257
Podziękowano mu 641 raz(y)
Post: #351
RE: Manfrex Transport - Jabłonka
Ogólnie 10/10 ,ale fajnie jakbyś fotki z danego dnia wrzucał pod opisem Big Grin

31/03/2019 05:51 PM
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
 Podziękowań: scaniadriverv8
kacper233 Offline
Trucker
****
Trucker

Skąd: Milicz | Wrocław
Liczba postów: 514
Dołączył: 19/12/2015
Reputacja: 12
Podziękował: 377
Podziękowano mu 582 raz(y)
Post: #352
RE: Manfrex Transport - Jabłonka
Bardzo Ciekawa relacja Big Grin !
31/03/2019 06:21 PM
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
 Podziękowań: scaniadriverv8
Brayoo Offline
Trucker
****
Trucker

Skąd:
Liczba postów: 444
Dołączył: 23/07/2018
Reputacja: 10
Podziękował: 294
Podziękowano mu 571 raz(y)
Post: #353
RE: Manfrex Transport - Jabłonka
Fajnie sobie radzicie z tymi beczkami Wink

31/03/2019 07:10 PM
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
 Podziękowań: Johny Trucker , scaniadriverv8
Johny Trucker Offline
Per - Trans Racing Team
****
Trucker

Skąd: PODHALE/ORAWA
Liczba postów: 734
Dołączył: 23/12/2017
Reputacja: 60
Podziękował: 272
Podziękowano mu 890 raz(y)
Post: #354
RE: Manfrex Transport - Jabłonka
Zapraszam do kolejnej lektury!




WTOREK

Budzik obudził mnie punktualnie o godzinie 5:35, poleżałem 10 minut w łóżku i trzeba było wstać. Poszedłem się umyć, ubrałem się i poszedłem przygotować sobie śniadanie. Dzisiaj na poranny posiłek zjadłem jajecznicę, którą popiłem mocną kawą. Po śniadaniu posprzątałem z grubsza, a do godziny 8 zostało mi ponad 1h30min, także zasiadłem przed telewizorem i oglądałem Polskich Truckersów. Chwilę przed planowanym wyjściem spakowałem graty do samochodu i ruszyłem w kierunku bazy, gdzie czekał na mnie czyściutki zestawik, oraz adres załadunku. Punktualnie o 8:05 byłem na bazie, pogadałem z ochroniarzem, a w tym samym momencie zestaw nagrzewał się. Półgodzinny przed dziewiątą wyjechałem z bazy, kierując się do stałego już punktu w moich rozpisach, jakim jest firma Bielmar znajdująca się w Bielsko-Białej. Na ,,Formozie" mój serdeczny kumpel Dawid, zrobił mi zdjęcie, ja zapozowałem i pojechałem dalej. Cała droga do Bielska była spokojna, jednak przed wlotem do miasta, lekkie zakorkowanie jednak to normalka. Chwilę po jedenastej wjechałem pod zbiornik, gdzie zacząłem pompowanie cysterny olejem rzepakowym. Po załadunku poszedłem do biura, gdzie odebrałem dokumenty i ruszyłem na podbój Holandii.
Po schowaniu dokumentów do teczki, wpisałem w Kaśkę adres firmy Farm Frites, która zajmuje się produkcją frytek. Do celu miałem niecałe 1300 kilometrów, więc na miejscu liczyłem, że będę na następny dzień w godzinach rannych. Plan działania miałem ułożony w głowie, także trzeba było ruszyć zestawem na A4. Droga dojazdowa do autostrady, była niemalże pusta, cała droga dla mnie Smile. Na pauzę zatrzymałem się na bramkach za Katowicami, tam zrobiłem sobie kawę i strzeliłem szybkiego Małysza. Po 45' pojechałem dalej w kierunku granicy Olszyna. A4'ka lekko zakorkowana, jednak lewy pas szedł na bieżąco i cała drogę zrobiłem bez żadnego stresu. Na granicy zatrzymali mnie celnicy, którzy zobaczyli dokumenty i kazali jechać bezpiecznie dalej. W godzinach wieczornych zjechałem na strzeżony parking na obrzeżach Berlina, tam zasłoniłem firanki i poszedłem spać.

Image

Image

Image

Image

Image

Image

Image

Image

Image

Image

Image

Image

Image

Image

Image

Image

Image

Image


ŚRODA

Chwilę przed godziną 3 budzik zaczął wibrować, więc wstałem i zacząłem ogarniać się powoli do kolejnego dnia pracy. Otworzyłem drzwi, przygotowałem rzeczy do toalety, poszedłem pod budkę i okazało się, że sanifair jest zamknięty. Jednak obszedłem go dookoła i znalazłem kran z bieżącą wodą. Tam umyłem twarz oraz zęby. Po 20 minutach treningu wróciłem do kabiny, gdzie usmażyłem jajecznicę i zrobiłem sobie herbatę. O godzinie 4:15 wyjechałem z rajki i podjechałem pod budkę, gdzie zapłaciłem za postój. Tam otrzymałem jakąś maskotkę miśka i potrzebne dokumenty, które potwierdzały mój odpoczynek na tym parkingu. Godziny ranne, parkingi robiły się puste, tranzyt znów powstał z snu do żywych. Wjechałem na autostradę numer 2 i tam włączyłem aktywny tempomat, moje ukochane Disco Polo i droga do Osnabrücku minęła w mgnieniu oka. Po drodze lekkie korki, jednak jako Polak darłem lewym pasem na potęgę. Chwilę przed granicą holenderską zatrzymałem się na 45’ przerwę. Tam też zadzwoniłem do firmy, w której miałem ładować i dowiedziałem się co i jak. Przy okazji odgrzewałem obiad. Po zjedzonym obiedzie umyłem naczynia, poszedłem do toalety i zapaliłem silnik. Silnik się grzał, a ja szybko pstrykłem kilka zdjęć do relacji. O godzinie 10:15 wyjechałem z parkingu i wyruszyłem w kierunku Rotterdamu. Kaśka pokazywała 2h45min jazdy, więc chciałem zrobić to w takim czasie, ponieważ chciałem załadować powrót do Polski w tym samym dniu. Droga przez Holandię była perfekcyjna, poza lekkim korkiem w okolicach Utrechtu, gdzie był wypadek i odbyła się zwężka do jednego pasa. Jednak postałem tam tylko 10 minut i reszta kita dalej. Na rozładunku wstawiłem się o 13:05, pan kazał ustawić się pod zbiornikiem i zacząć wypompowanie oleju. Po rozładunku poszedłem do biura, gdzie zabrałem potrzebne papiery i pokwitowania. Później pojechałem na myjnie w centrum miasta, tam przede mną w kolejce stały 3 zestawy, więc włączyłem łózko i poczekałem spokojnie na swoją kolej. Po umyciu zestawu poszedłem po pieczątki do książeczki i pojechałem do Dogen na załadunek napoju Coca-Cola. Tam załadowałem i zakończyłem tachograf o godzinie 16:30.


Image

Image

Image

Image

Image

Image

Image

Image

Image

Image

Image

Image

Image


CZWARTEK

Odpoczynek zakończył się dla mnie o północy, gdzie obudziłem się, aby ogarnąć się na następny dzień. Po zjedzeniu śniadania, poszedłem do ochroniarza, aby otworzył mi bramę. On bez zbędnego namysłu otworzył bramę, a ja dałem mu po kryjomu 2 piwa, żeby nie było później gadania. Droga powrotna biegła tą samą trasą czyli droga A12 oraz A1, a po niemieckiej stronie drogą A30 oraz A2. Droga była bardzo nostalgiczna, jednak pomogłem sobie dobrą muzyką oraz mocną kawą. Głośna muzyka postawiła mnie na nogi i mogłem jechać na PEŁNEJ MOCY w kierunku domu. Chwilę przed godziną 4:30 zjechałem na parking w okolicy Hanoweru, gdzie zjadłem śniadanie i pogadałem z polskim kierowca. Po miłej rozmowie pojechałem dalej w stronę Polski. O godzinie 5:45 wyjechałem z parkingu i tak dojechałem do granicy polskiej, gdzie zasłoniłem firanki i poszedłem spać.


Image

Image

Image

Image

Image

Image

Image

Image

Image

Image

Image

Image

Image


PIĄTEK

Rozładunek miałem dopiero na popołudnie piątkowe, więc nie zastanawiałem się i pospałem do godziny 6:30, gdzie też wyspałem się rewelacyjnie. Do Radzymina zostało mi ponad 400km, więc chciałem zrobić to jak najszybciej bym mógł zobaczyć się z rodziną na weekend. A2, szła bez problemu, jedynie na bramkach lekkie korki. Po dojechaniu do Radzymina wjechałem pod silos i rozpocząłem wyładunek Coli. Po opróżnieniu cysterny poszedłem do biura, gdzie dostałem dokumenty i pieczątki na nie. Następnie bez zbędnego gadania pojechałem w kierunku domu na zasłużony odpoczynek.

Image

Image

Image

Image

Zapraszam do komentowania!

"Success never sleeps, work hard in silence and that your success be the noise"
02/04/2019 07:58 PM
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
 Podziękowań: Michal_Z_gno , michalz
Owca Offline
Trucker
****
Trucker

Skąd: Bydgoszcz
Liczba postów: 290
Dołączył: 03/04/2016
Reputacja: 8
Podziękował: 653
Podziękowano mu 341 raz(y)
Post: #355
RE: Manfrex Transport - Jabłonka
No Szymek spoczko fotorelacja Big Grin Tak trzymaj 10/10


Image
02/04/2019 08:01 PM
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
 Podziękowań: Johny Trucker
Brian M. Offline
Trucker
****
Trucker

Skąd:
Liczba postów: 531
Dołączył: 23/10/2017
Reputacja: 18
Podziękował: 1257
Podziękowano mu 641 raz(y)
Post: #356
RE: Manfrex Transport - Jabłonka
Kozaczek jak zawsze Szymon 10/10

02/04/2019 08:03 PM
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
 Podziękowań: Johny Trucker
kacper233 Offline
Trucker
****
Trucker

Skąd: Milicz | Wrocław
Liczba postów: 514
Dołączył: 19/12/2015
Reputacja: 12
Podziękował: 377
Podziękowano mu 582 raz(y)
Post: #357
RE: Manfrex Transport - Jabłonka
Volvo jak tam ? Tongue
02/04/2019 08:17 PM
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
ZbieglyMorson Offline
Trucker
****
Trucker

Skąd:
Liczba postów: 365
Dołączył: 01/01/2018
Reputacja: 22
Podziękował: 36
Podziękowano mu 128 raz(y)
Post: #358
RE: Manfrex Transport - Jabłonka
Oooooo Paaaanie, standardowo wysoki poziom, wiele ujęć. No po prosu PRYMA SORT 10/10
02/04/2019 09:01 PM
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
Michal_Z_gno Offline
..::Administrator::..
*******
Administrator

Skąd: Gniezno
Liczba postów: 15,100
Dołączył: 08/10/2010
Reputacja: 640
Podziękował: 34110
Podziękowano mu 15553 raz(y)
Post: #359
RE: Manfrex Transport - Jabłonka
Całość fajnie i dynamicznie się prezentuję Smile

Image
Goście nie widzą linków. Zarejestruj się aby zobaczyć ukrytą treść.
02/04/2019 11:52 PM
Odwiedź stronę użytkownika Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
michalz Offline
PAPROCKI Transport
****
Trucker

Skąd: Trzemeszno / Pilzno CZ /
Liczba postów: 1,849
Dołączył: 10/12/2018
Reputacja: 59
Podziękował: 3802
Podziękowano mu 2187 raz(y)
Post: #360
RE: Manfrex Transport - Jabłonka
Nie lubie Mana, ale musze przyznac, ze prezentuje sie to fajnie Smile
03/04/2019 12:09 AM
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
Odpowiedz 


Podobne wątki
Wątek: Autor Odpowiedzi: Wyświetleń: Ostatni post
  Manfrex Transport - Podobin Dawid Filipsky 30 11,960 06/08/2018 08:28 PM
Ostatni post: Johny Trucker

Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości
Sponsor forum: EKLOCKI.NET - Sklep z klockami LEGO Warszawa