Logowanie Zarejestruj


Odpowiedz 
 
Ocena wątku:
  • 18 głosów - 3 średnio
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
Waspex
Autor Wiadomość
Olexon Offline
Forza Kubica
***
ViP

Skąd: Lublin (LU)
Liczba postów: 198
Dołączył: 22/08/2016
Reputacja: 6
Podziękował: 502
Podziękowano mu 260 raz(y)
Post: #111
RE: Waspex
Nie ma co się dziwić że nie ma z tyłu karnetu TIR bo w obecnych czasach jest on po prostu zbędny na ternie Unii Europejskiej i strefy Schengen.Dlatego teraz już trudno na ulicy spotkać naczepę a szczególnie ciągnik z gdzieś zawieszoną tabliczką TIR.Chyba, że tak jak w waszym przypadku transport na wschód.Ogólnie to jest elegancko.Pozdrawiam!

Image
"Cztery ściany to nie dla mnie port..."
24/01/2019 06:12 PM
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
 Podziękowań: WeiserPL
Iśmik Offline
król
**
Użytkownik

Skąd:
Liczba postów: 559
Dołączył: 18/11/2013
Reputacja: 12
Podziękował: 395
Podziękowano mu 655 raz(y)
Post: #112
RE: Waspex
Bajeczka Adam! Big Grin
24/01/2019 06:39 PM
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
 Podziękowań: WeiserPL
WeiserPL Offline
Mar-Trans
****
Trucker

Skąd:
Liczba postów: 373
Dołączył: 19/07/2016
Reputacja: 15
Podziękował: 723
Podziękowano mu 621 raz(y)
Post: #113
RE: Waspex
(24/01/2019 06:12 PM)Olexon napisał(a):  Nie ma co się dziwić że nie ma z tyłu karnetu TIR bo w obecnych czasach jest on po prostu zbędny na ternie Unii Europejskiej i strefy Schengen.Dlatego teraz już trudno na ulicy spotkać naczepę a szczególnie ciągnik z gdzieś zawieszoną tabliczką TIR.Chyba, że tak jak w waszym przypadku transport na wschód.Ogólnie to jest elegancko.Pozdrawiam!

Tak no my stale Wschód robimy, a po drugie powiem ci, że właśnie często w przypadku Schmitza, bo jak kupujesz nową to zakładają z automatu do chłodni, czy będziesz uzywać, czy nie.
24/01/2019 11:10 PM
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
Dolar Offline
BETONOWY KRÓL
****
Trucker

Skąd: NYSA
Liczba postów: 1,154
Dołączył: 19/09/2018
Reputacja: 25
Podziękował: 1301
Podziękowano mu 1277 raz(y)
Post: #114
RE: Waspex
Świetną prezencję ma teraz zestaw Cool

25/01/2019 07:06 AM
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
 Podziękowań: WeiserPL
Maseł Offline
-betonexpress-
****
Trucker

Skąd: Myślenice
Liczba postów: 711
Dołączył: 08/08/2014
Reputacja: 42
Podziękował: 1402
Podziękowano mu 1251 raz(y)
Post: #115
RE: Waspex
Zestaw w twoim stylu AdaśCool Czekam na jakaś relacje Wink

25/01/2019 10:34 AM
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
 Podziękowań: WeiserPL
DawidK Offline
Vip
***
ViP

Skąd: GLE
Liczba postów: 841
Dołączył: 24/06/2015
Reputacja: 25
Podziękował: 856
Podziękowano mu 1215 raz(y)
Post: #116
RE: Waspex
Bardzo ciekawe zestaw! Czekam na relację z jego udziałem Smile

27/01/2019 02:27 PM
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
miskowy18 Offline
Użytkownik
**
Użytkownik

Skąd:
Liczba postów: 17
Dołączył: 31/01/2018
Reputacja: 0
Podziękował: 36
Podziękowano mu 32 raz(y)
Post: #117
RE: Waspex
Siema wszystkim!






W czwartek znów przepieliśmy się naczepami tak ,że ja pojechał ze swoją pierwszą naczepą w firmie,ostatnio z naczepą prezesa szybki strzał na Litwę a teraz trasa z burtówką. Szczerze to wolałbym już wrócić na chłodnie!




[ Kałuszyn (PL) - Gostynin (PL) - Ennery (FR)]




[ 24.01.2019 ]

Przyszedłem na firmę w czwartek mając już ogarniętą robotę, zestaw spięty wszystko gotowe do drogi. Ruszyłem o 10:00 w kierunku Gostynina gdzie o 13:00 miałem załadunek do Francji. Ładowałem 19 tony drzwi w firmie Petecki. O 12:50 byłem już pod firmą droga przebiegła bez problemowo. Chłopaki na magazynie zrobili dobrą robotę bo po 45 min byłem już załadowany. Z firmy ruszyłem ok. 13:40 i poleciałem w kierunku Francji. Od Gostynina do Łodzi poleciałem sobie kawałem A1 i za Łodzią wpadłem już na S8 aż do samego Wrocławia. Granica z Czechami w Kudowie bez problemu. O godzinie 19:00 stanąłem na pauzę 9h. Wypiłem dwa piwka i poszedłem spać.











[ 25.01.2019 ]

4:00 zadzwonił budzik, obudziłem się z energią do jazdy, odpaliłem auto, ogarnąłem toaletę i zaparzyłem kawkę. 4:15 ruszyłem w kierunku Francji.
Podczas przejazdu u Niemca nic ciekawego się nie działo, prócz tego że zrobiłem pauzę 45'tke. Do Francji wpadłem ok. godz. 14:00 nie było co się spieszyć bo i tak weekend poza domem. Kilka minut po 16 byłem rozładowany. Prezes nie dziad od razu nagrał robotę na Poniedziałek więc w Środę będę już w domu Smile






(Ten post był ostatnio modyfikowany: 27/01/2019 08:34 PM przez miskowy18.)
27/01/2019 03:44 PM
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
 Podziękowań: Michal_Z_gno
DawidK Offline
Vip
***
ViP

Skąd: GLE
Liczba postów: 841
Dołączył: 24/06/2015
Reputacja: 25
Podziękował: 856
Podziękowano mu 1215 raz(y)
Post: #118
RE: Waspex
Fajne foteczki i zawartość tekstu, ale co do tekstu to jak dla mnie jest za duży i za duże odstępy między nim Big Grin Mimo wszystko 10/10

27/01/2019 03:48 PM
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
 Podziękowań: miskowy18
Wawrzyn5252 Offline
Truck-Spotter
****
Trucker

Skąd: Międzyrzecz [FMI]
Liczba postów: 1,651
Dołączył: 13/07/2015
Reputacja: 55
Podziękował: 1078
Podziękowano mu 1519 raz(y)
Post: #119
RE: Waspex
Jest gites, ale za duży tekst i za mocno obrobione fotki Wink

Goście nie widzą linków. Zarejestruj się aby zobaczyć ukrytą treść.
27/01/2019 04:04 PM
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
 Podziękowań: miskowy18
Wawrzyn5252 Offline
Truck-Spotter
****
Trucker

Skąd: Międzyrzecz [FMI]
Liczba postów: 1,651
Dołączył: 13/07/2015
Reputacja: 55
Podziękował: 1078
Podziękowano mu 1519 raz(y)
Post: #120
RE: Waspex
Witam wszystkich. Adam do mnie zadzwonił pewnego dnia i spytał się mnie czy bym nie usiadł na DAFa ponieważ kupił Volvo i ma teraz wolne auto. Trudno się nie zgodzić na taką propozycję, tym bardziej od Adama. No i takim sposobem stałem się nowym kierowcą w tej firmie. Plan był taki, że Adam wraca DAFem z trasy we wtorek, a ja w środę robię szybkie Niemcy i wracam na weekend. Dalszy plan będzie w następnych relacjach (nie będę spojlerował Tongue), ale mniejsza z tym. Przejdźmy do sedna.





Image

Kałuszyn (baza) --> Świdnik (PL) --> Forchheim (D)

Wtorek

Dzień ten spędziłem pakując się do auta, co by nie robić tego na ostatnią chwilę. Adam wcześniej się wypakował na bazie, a ja przyjechałem chwilę później i wrzuciłem swoje graty do środka, m. in. tabliczkę swoją, firanki i takie tam duperele. Wiadomo, porządek w aucie musi być.

Image

Środa

Nadszedł dzień wyjazdu. Załadunek miałem w Świdniku w fabryce mebli, także szykował się ciężki załadunek ponieważ zazwyczaj kierowcy sami ładują/rozładowują meble. Już na samą myśl nie dobrze mi się robiło, ale no cóż, jak mus to mus. Awizację miałem na 9:30, także ja taktycznie o 7:00 wyjechałem z bazy. Poleciałem standardowo na Siedlce DK2, a tam odbiłem w prawo na DK63. Droga szła elegancko, ruch nie za duży jak to z rana, no i najważniejsze, pogoda dopisywała, ponieważ świeciło słońce bardzo ładnie. W centrum polskiego transportu (czyt. Łuków) lekko się przykorkowało na światłach, ale na szczęście już za nim szedłem ostro wg zasad tamtejszego transportu Tongue W Radzyniu Podlaskim skręciłem na DK19, minąłem Kock obwodnicą, no i w Firleju lekki koreczek poprzez roboty drogowe, ale bez żadnego szału na moje szczęście. Doleciałem na obwodnicę Lublina i zjechałem na Świdnik, tam trochę musiałem poszukać tej firmy bo nie powiem, nieźle się ukryła Tongue Punkt 9:10, a ja pod rampą, o dziwo nie musiałem ładować osobiście i wyręczył mnie magazynier Tongue Ja w ten czas coś sobie wszamałem i nawet się nie obróciłem, a tu już załadowane. Po otrzymaniu wszystkich papierów, wyjechałem z firmy i wyruszyłem w stronę Radomia. Plan był prosty, lecimy na dychę, aby jak najszybciej wrócić do domu. DK12 poszło elegancko, pogoda trochę się zepsuła, ale humor już nie Big Grin Lekkie korki na Piotrkowie Trybunalskim, kawałeczek A1 i myk na S8. Stanąłem na pierwszym MOPie i odbębniłem 45', zjadłem sobie obiadek i dzida dalej. Droga do Zgorzelca poszła bardzo gładko, spodziewałem się jakiś utrudnień na A4, ale o dziwo nic się nie działo, co mnie zszokowało bo po tej drodze można się spodziewać wszystkiego Tongue Wykorzystałem czasu jazdy na 3 godziny by zrobić drugą 45' na granicy i ostatecznie na ostatnie 2h doleciałem pod Drezno i stanąłem na jakiejś pompie. Standardowo poszedłem się wykąpać po ciężkim dniu, zjeść coś i spać.

Image

Image

Image

Image

Image

Image

Image

Image

Image

Image

Image

Image

Image


Czwartek

Wstałem o 6, szybka 9tka zrobiona, tak jak w planie było zamierzone. Na dzień dobry kilka kilometrów za pompą, na której spałem stau. Standardowy widok w Niemczech, idzie się przyzwyczaić. Jakoś lewym podgoniłem i jazda dalej. W Chemnitz zjechałem na A72. Szczerze mówiąc to nic się nie działo zbytnio jazdy. 9 oczek i tylko czasami kogoś lewym wziąłem, widoki takie same jak to w Niemczech, pola, pola i pola dookoła. Za Hof odbiłem na 9tkę, a następnie w Bad Berneck im Fichtelgebirge na A70. O 9:20 zajechałem pod firmę, oddałem papiery i kazali wjechać pod rampę numer 3. Mała firma także małe kombinacje były ale ostatecznie sobie poradziłem. O dziwo Niemiec mnie rozładowywał zamiast mnie, tak jak to było na załadunku w Świdniku. Jakoś przed wjechaniem na firmę dostałem cynka od spedytora, że ładuję powrót na Polskę w Bambergu w fabryce Michelina i ostatecznie jedzie to na Rosję. Około 2 godzin mnie rozładowywali i podleciałem 30km, załadowałem i but na Polskę. Relacji z powrotu nie będę dawał bo droga taka sama jak i wszystko inne Tongue

Image

Image

Image

Image

A tu już na załadunku w stronę Polski
Image

Trochę wypadłem z formy bo dawno nie robiłem relacji, także piszcie jak coś mam poprawić Wink

Goście nie widzą linków. Zarejestruj się aby zobaczyć ukrytą treść.
27/01/2019 09:00 PM
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
 Podziękowań: Michal_Z_gno , Adam.J
Odpowiedz 


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości
Sponsor forum: EKLOCKI.NET - Sklep z klockami LEGO Warszawa