Logowanie Zarejestruj


Odpowiedz 
 
Ocena wątku:
  • 18 głosów - 3 średnio
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
Waspex
Autor Wiadomość
Dolar Offline
BETONOWY KRÓL
****
Trucker

Skąd: NYSA
Liczba postów: 1,146
Dołączył: 19/09/2018
Reputacja: 25
Podziękował: 1296
Podziękowano mu 1268 raz(y)
Post: #321
RE: Waspex
Świetna ta naczepa, typowa wschodnia blandeka:E

18/04/2019 10:02 PM
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
 Podziękowań: WeiserPL
kacper233 Offline
Trucker
****
Trucker

Skąd: Milicz | Wrocław
Liczba postów: 514
Dołączył: 19/12/2015
Reputacja: 12
Podziękował: 377
Podziękowano mu 582 raz(y)
Post: #322
RE: Waspex
Gitara tak ma być te volvo tego pragnęło :E
18/04/2019 11:38 PM
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
 Podziękowań: WeiserPL
WeiserPL Offline
Mar-Trans
****
Trucker

Skąd:
Liczba postów: 373
Dołączył: 19/07/2016
Reputacja: 15
Podziękował: 723
Podziękowano mu 621 raz(y)
Post: #323
RE: Waspex
Privet! Święta, święta i po świętach, więc wracam do was z kolejną relacją, tym razem dłuższą. Zaaapraszam:




Image

Burtenbach-Unterschleißheim-Mińsk
Wtorek-Piątek
Wtorek:
Formalności co do nowej naczepy wypełnione, więc od razu po odebraniu ruszyłem na załadunek. Co mam na pusto wracać tyle kilometrów do domu, przed świętami trzeba jeszcze trochę zarobić Wink Zatem miałem załadunek w miejscowości Unterschleißheim pod Monachium w magazynie firmy Sirl Interactive Logistik z miejscem docelowym na Białorusi w Mińsku. Także kawałek landówką i wytoczyłem się na A8. Po godzinie jazdy bez żadnych problemów dojechałem na miejsce. Ochroniarz sprawdził czy się wszystko zgadza i wpuścił mnie na magazyn pod rampę. Ładowałem 15 ton sprzętu medycznego z przeznaczeniem do szpitala. Ciekawie ciekawie. Można powiedzieć, że ciężkiej roboty o blandece nie poznałem, bo tylko odpinanie tyłu Wink Uporali się sprawnie, bo w tylko 40 minut. Tak to można współpracować. Szybko jeszcze pospinałem to-tego na chłodni nie było Wink Została mi godzina z minutami czasu jazdy, więc ile uda się dolecieć to uda. Bo dystans prawie 1600km to jest co je**ć Wink Wyjechałem na A9 w górę w kierunku Norymbergi. Jechało się całkiem spoko, pomimo godzin szczytu nie było źle. Na wzniesieniach było gorzej z tym ładunkiem, ale i tak coś powyprzedzałem. Udało mi się dolecieć na styk na Shella koło Greding. Jedna rajka została, więc git. Co prawda obok chłodni, ale trudno, lepiej tak jak na dupach. Czas na 11h pauzy.

Image

Image

Image

Środa:
5 rano to taka niby noc, niby świt, dziwnie, ale trzeba ruszać dalej. Dzisiaj ambitny plan, bo całe Niemcy praktycznie przede mną no i planowana pauza gdzieś na S8. Zobaczymy jak w praktyce. Punktualnie wyjazd, co by jeszcze Norymbergę ogarnąć przed godzinami szczytu i na szczęście udało się bez żadnego zatoru. Dalej z problematycznych miejsc to Drezno zostanie, ale szwabki wszędzie stau zrobią, więc może być różnie. No nic, tak sobie leciałem A9 do Hofu, raz 90 raz wolniej bo górki z zakrętami. O dziwo włączyłem sobie niemieckie radio i nawet mi się spodobało Tongue Wiecie nie takie europejskie że tak powiem, tylko typowe niemieckie piosenki. Może przez tą ładną pogodę to tak bezproblemowo ze wszystkim Wink W Chemnitz zjechałem na A4 i długo nią nie pojechałem, bo pauza 45 minut po 4h30 wzywała, więc na dzikusie Lot Steinberg stanąłem. Jajecznicę z szynką sobie wszamałem, pozmywałem, obszedłem zestaw czy wszystko git i ogień dalej. Przede mną najgorsze, czyli Drezno. No i wykrakałem, bo był niezły syf. Poruszaliśmy się od 60 na godzinę po 10. Więc hamowanie, gaz, hamowanie, no nie fajnie ogółem. Straciłem tam z 30 minut na pewno. Nie ma tego złego co by na dobre nie wyszło, bo większość Niemiec udało mi się przejechać bez większych problemów, więc i tak git. Potem już w stronę granicy D-PL w Zgorzelcu. Utworzył się taki można powiedzieć konwój 5 zestawów to sobie tak lecieliśmy, ale nie cudowałem, bo lecieli 86-87, więc spoko tempo. Ten widok wjazdowy z polską tabliczką to piękna chwila... Wszędzie dobrze, ale w domu najlepiej Cool Koniec marzenia, bo ja jeszcze nie zjeżdżam do domu tylko Białoruś do rozładowania. Na polskiej A4 nie obyło się bez wyprzedzania z tymi gośćmi, co dobrze się jechało wcześniej, bo to jakaś Girteka musiała zamulać Wink Póki przed zakazem, potem trzeba było jechać równo. Wrocław na szczęście bez problemu i na S8 na MOP-ie Michałowice zatrzymałem się na jeszcze jedną 45 minut, aby iść na dychę. Na tej godzinie na szczęście udało mi się dolecieć tak jak planowałem na MOP Ochędzyn za Wieruszowem. Ciężki dzień był, więc sen zasłużony.

Image

Image

Image

Image

Image

Image

Image

Czwartek:
I znowu pobudka w nocy. Tak wiem, że już któryś raz na to narzekam, ale serio wkurzające to. Co zrobić. Godzina 3 czas ruszać dalej. Najpierw S8 do Łodzi, potem w dół DK12 do Piotrkowa, gdzie znowu S8 na Mszczonów. Pier**le, jak nie muszę, czyli jak nie jadę na Świecko czy tam Poznań to nie latam tą A2 od Wiskitek do Strykowa, bo tam jest zawsze taki kocioł, że się nie opłaca. Tutaj mogę na spokojnie wyprzedzić, ruch nie jakiś duży, więc się fajnie jedzie. Teraz w ogóle do Warszawy ten odcinek za Mszczonowem ogarniają i już jakiś odcinek jest otwarty, więc też git. Zjechałem na DK50 i na Truck Arenie Grójec odprawiłem się ładnie na celnym. Na Białoruś to tylko na deklaracji celnej bez karnetu. Zleciało mi tam chyba tylko 30 minut, bo były może z 4 auta do odprawy. Potem cisnąłem dalej DK50 do Mińska. Jeszcze na Tireście za Kołbielą stanąłem na 45'tkę. Poszedłem do baru coś zjeść. Dobre mają te śniadania. Dzisiaj plan żeby przekroczyć granicę i trochę jeszcze ujechać w Białorusi. Zobaczymy jak wyjdzie. Później wskoczyłem na dwójkę w kierunku granicy. Przejeżdżałem przez Kałuszyn...ahh trzeba jechać dalej, nie zjeżdżam jeszcze na bazę. Na szczęście tak ogarnięte, że wyrobię się na święta, bo sobie nie wyobrażam gdzieś np. na Rosji stać. Ogólnie nic ciekawego, szło sprawnie. Po 2h30 byłem na Koroszczynie. Kolejka trochę była, ale szło to im w miarę szybko. Waga, sprawdzenie papierów na terminalu i Zielonka. Białorusini problemów nie robili, więc zaraz za granicą pauza 45 minut, żeby iść na dychę. Łącznie na granicy straciłem może z 2h jazdy no i tam pracy z 30 minut jak na tym terminalu czekałem na swoją kolej. Obiad zrobiony, pozmywane, sprawdziłem jak tam ładunek czy wszystko ok i lecimy dalej. M1 objechałem Brześć i dalej jej się trzymałem mijając chociażby Kobryń. Udało mi się dolecieć na stację A3C koło miejscowości Sakalova, gdzie stanąłem na długa pauzę. Ustawiłem się obok DAF-a z Białorusi i poszedłem zapłacić 20 rubli białoruskich za parking, czyli w przeliczeniu jakoś 35 złotych, więc spoko. Czas spać i jutro z rana z 2 godziny podlotu.

Image

Image

Image

Image

Piątek:
Czas to wreszcie rozładować. Zamiast zwykłej 11-stki stałem w sumie 13h do 4 rano, bo tam mam być od 6 dopiero w tym szpitalu. Także lecimy, ruch mały na M1, bo jeszcze w sumie noc. Chociaż raz zobaczę Mińsk, a nie jak zawsze tylko bokiem na Krasną w stronę Rosji. Także P1 dojechałem sobie do ringu M9 i objechałem sporą część miasta, bo aż przez ścisłe centrum nie chciało mi się jechać. Którymś zjazdem wjechałem w stronę miasta. Był to szpital numer 1 przy ulicy Prospekt Nezavimosti. Widać rozwój, przynajmniej w stolicy. To nie już ta komunistyczna Białoruś, jest sporo nowych budynków, McDonald itd. Nie można ciągle stać w miejscu Wink O 6 byłem na miejscu. Spytałem się tam gdzie mam właściwie się ustawić. Kazała mi objechać i z boku będzie miejsce dla dostaw. Tak też zrobiłem. Wyszli jacyś magazynierzy, specjalnie na mój przyjazd wynajęli wózek widłowy, więc spoko. Rozpiąłem cały bok i zaczęli rozładowywać. Sporą częśc wózkiem, część tez chłopaki ładnie sprawnie wzięli ręcznie co lżejsze. Przyszedł nawet jakiś ordynator, był bardzo wdzięczny, że ten sprzęt im przywiozłem. Nawet dał mi kawę, więc fajnie. Uporali się jakoś w godzinę i tak wróciłem sobie jeszcze tego samego dnia na święta. Udało się!

Image

Image

Mam nadzieję, że relacja się spodobała Wink Pozdro!
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 23/04/2019 02:17 PM przez WeiserPL.)
23/04/2019 01:55 PM
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
 Podziękowań: Owca , michalz , Brian M. , Wojciech V8
Brian M. Offline
Trucker
****
Trucker

Skąd:
Liczba postów: 531
Dołączył: 23/10/2017
Reputacja: 18
Podziękował: 1257
Podziękowano mu 641 raz(y)
Post: #324
RE: Waspex
Jak zawsze świetna relacja Big Grin Zestaw pięknie wygląda !

23/04/2019 02:42 PM
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
 Podziękowań: WeiserPL
Przedsiębiorca. Offline
M - Liner !
***
ViP

Skąd: Podkarpackie! Rzeszów.
Liczba postów: 438
Dołączył: 13/04/2019
Reputacja: 12
Podziękował: 218
Podziękowano mu 637 raz(y)
Post: #325
RE: Waspex
Lubię to! Którędy bejesz Pan wracał, paliwowym czy normalnie przez Terespol? Big Grin Fajnie tu macie, czuć ewidentnie klimat wschodu. Dał bym na FH jakąś ładną "PL" bo zaraz będzie gajowi się czepiał. Big Grin I jakąś blachę pod ADR, co by rasowo wyglądał. Big Grin

23/04/2019 02:57 PM
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
 Podziękowań: WeiserPL
michalz Offline
PAPROCKI Transport
****
Trucker

Skąd: Trzemeszno / Pilzno CZ /
Liczba postów: 1,849
Dołączył: 10/12/2018
Reputacja: 59
Podziękował: 3802
Podziękowano mu 2187 raz(y)
Post: #326
RE: Waspex
Swietna relacja Smile

Pozdrawiam
Michal
23/04/2019 03:01 PM
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
 Podziękowań: WeiserPL
Dolar Offline
BETONOWY KRÓL
****
Trucker

Skąd: NYSA
Liczba postów: 1,146
Dołączył: 19/09/2018
Reputacja: 25
Podziękował: 1296
Podziękowano mu 1268 raz(y)
Post: #327
RE: Waspex
Klasa sama w sobie. Uwielbiam Twoje relacje.

23/04/2019 03:08 PM
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
 Podziękowań: WeiserPL
kuri Offline
Użytkownik
**
Użytkownik

Skąd: Garwolin
Liczba postów: 17
Dołączył: 19/03/2013
Reputacja: 0
Podziękował: 7
Podziękowano mu 5 raz(y)
Post: #328
RE: Waspex
Świetna relacja Smile
I chińczyk z tą szmatą zaje..ście pasuje

Pozdro
23/04/2019 03:42 PM
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
 Podziękowań: WeiserPL
ZibiZeberka2002 Offline
Zarejestrowany
*
Zarejestrowani

Skąd: Wyszków
Liczba postów: 10
Dołączył: 04/11/2017
Reputacja: 2
Podziękował: 24
Podziękowano mu 27 raz(y)
Post: #329
RE: Waspex
Siema Siema ! Dziś fotorelacja z trasy do Rumunii

Załadunek był w Mińsku Mazowieckim w firmie Achen gdzie załadowałem chemię gospodarczą do Bascov w Rumunii

Image

Image

Image

Image

Image

Image

Image

Image

Image

Image

Image

Image

Image
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 24/04/2019 08:27 PM przez ZibiZeberka2002.)
24/04/2019 08:26 PM
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
 Podziękowań: Brian M. , kacper233 , michalz
kacper233 Offline
Trucker
****
Trucker

Skąd: Milicz | Wrocław
Liczba postów: 514
Dołączył: 19/12/2015
Reputacja: 12
Podziękował: 377
Podziękowano mu 582 raz(y)
Post: #330
RE: Waspex
Tak ma być, a że tak zapytam Sebuś na dwa fronty jeździ? mi by się nudziło te tabliczki ze sobą nosić :E
24/04/2019 11:04 PM
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
 Podziękowań: ZibiZeberka2002
Odpowiedz 


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości
Sponsor forum: EKLOCKI.NET - Sklep z klockami LEGO Warszawa