BYDPOL

[Michal_Z_gno]

Autko ciekawie się zapowiada i ma fajne malowanie

[michalz]

Sorry ale bialy byl ladniejszy to pstrokate cos nie przemawia do mnie

[Dolar]

Świetne malowanie.

[PIVKO]

Kozak dafik czy to jest ten sam co ten biały

[Przedsiębiorca.]

Ależ to siadło! Świetne wykonanie, drobne dodatki i będzie pięknie.

[Brayoo]

Bardzo ciekawie jest w tym temacie

[Mateusz[PL]]

Na podwórku pod domem coraz lepiej i żywiej co równa się z tym, że generalne remonty zakończone - w ostatnim czasie dokończana była kostka do końca i parę rzeczy formalnych z spedytorką jeżeli chodzi o działalność. Najprawdopodobniej jest to ostatnia foteczka z SKO na plecach bo podjąłem decyzję sprzedaży. Ma już swoje lata i kilometrów na*ebane więc trzeba iść w świeższy sprzęt . Dzisiaj za to jadę już oglądać nową, co to będzie to jeszcze nie chce zdradzać, bo sam nie wiem jak to z nią będzie i czy w ogóle to wezmę - najprawdopodobniej celuję w nowy transport więc same nowości. Odezwał się do mnie ostatnio mój dobry znajomy Błażej pełny energii do roboty więc od ostatniego tygodnia trwają poszukiwania qnia dla niego . Słabo było ostatnio z czasem na jakieś fotorelację a poza tym i tak licho z robotą, parę kółek na krajówie i to wszystko. Wszystko się powoli normuję także nowości na dniach.
stay tune.

Goście nie widzą linków. Zarejestruj się aby zobaczyć ukrytą treść.

[michalz]

Nie przemawia do mnie ten zestaw...

[Przedsiębiorca.]

Jest bomba Mati. O robotę się nie martw. Podpytam u siebie trochę .

[Mateusz[PL]]

No, także u mnie zaczyna się robić coraz ciekawiej, wczoraj tzn. 06.05.2019 (poniedziałek) mój dobry znajomy Maciejek dotrzymał słowa i przedzwonił popytać się co do ogarnięcia jakiegoś stałego miejsca na czas nieokreślony pod DKJ. Dzisiaj w nocy z poniedziałku na wtorek zjechaliśmy się z Maciejem na przepinkę naczep na CPN'ie na wlocie od Człuchowa - ja spiąłem i zabrałem Pactona pod aktualnymi szyldami i zwijka pod dom. Na dniach powinna dojść do mnie jeszcze paczuszka z paroma gratami do kamiona więc zajebiście. W nocy już to coraz lepiej wygląda i mi się zaczyna podobać. No i w końcu na tygodniu szykuje się jakiś wyjazd, mam siedzieć z dupą i czekać na telefon więc póki co się już zaczynam niecierpliwić. Z jednej strony dobrze bo może zdążę poskładać do kupy rzeczy przy aucie, za którymi na dobrą sprawę mogłem się nie wyrobić. Robota ma być ponoć ciekawa więc nic tylko być zadowolonym, jaram się w opór!

Goście nie widzą linków. Zarejestruj się aby zobaczyć ukrytą treść.