Separatystyczne foty pewnego Mazura

[Tedy]

Bardzo dobra, duża i ciekawa fotorelacja

[mazurski_separatysta]

Warmiński drób

Chłodny zimowy poranek w Olsztynie, po godzinnej wycieczce ze Szczytna wysiadam z jak zawsze zatłoczonego autobusu i dzięki uprzejmości kolegi niedługo później przekraczam bramę punktu załadunkowego Indykpolu.

Goście nie widzą linków. Zarejestruj się aby zobaczyć ukrytą treść.

Czekał tam już na mnie załadowany warmińskim drobiem zestaw, którym niebawem miałem udać się w liczącą 798 km trasę do jednego z magazynów Carrefour w niemieckim mieście Chemnitz.

Goście nie widzą linków. Zarejestruj się aby zobaczyć ukrytą treść.

Ruszyłem z samego rana, jeszcze przed świtem aby móc spokojnie wydostać się z miasta i ruszyłem spokojnie w kierunku Warszawy przejeżdżając przez nowoczesną i bardzo wygodną S7.

Goście nie widzą linków. Zarejestruj się aby zobaczyć ukrytą treść.

Wszystko dobre co się szybko kończy, nie inaczej było z moją drogą która z “europejskiej” ekspresówki stała się drogą dwujezdniową. To był też dla mnie znak, że opuszczam swoje rodzinne Mazury i wkraczam na Mazowsze. Tu zdjęcie z okolic Napierek.

Goście nie widzą linków. Zarejestruj się aby zobaczyć ukrytą treść.

Mijały godziny a ja powoli lecz sukcesywnie pokonywałem następne kilometry. Minąłem Mławę i leciałem dalej w kierunku Płońska.

Goście nie widzą linków. Zarejestruj się aby zobaczyć ukrytą treść.

“Na rondzie pierwszy zjazd” - to usłyszałem będąc w okolicach Glinojecka, tam ruszyłem “sześćdziesiątką” kierując się na polską stolicę petrochemii - Płock.

Goście nie widzą linków. Zarejestruj się aby zobaczyć ukrytą treść.

Raciąż, Drobin, Bielsk… Spokojne okolice, które pokonywaliśmy bez większych przeszkód.

Goście nie widzą linków. Zarejestruj się aby zobaczyć ukrytą treść.

Tu już Płock i stoimy na światłach. Ruch nie był natężony ale już coraz częściej trzeba było się zatrzymywać i coraz więcej stać.

Goście nie widzą linków. Zarejestruj się aby zobaczyć ukrytą treść.

We wsi Sójki zjechałem z DK60 i wskoczyłem na “bursztynową” autostradę A1 jadąc na południe w kierunku na Łódź.

Goście nie widzą linków. Zarejestruj się aby zobaczyć ukrytą treść.

Węzeł Łódź Północ czyli miejsce w którym Autostrada Bursztynowa spotyka się z Autostradą Wolności - ja pozostałem na tej pierwszej dalej kierując się na południe.

Goście nie widzą linków. Zarejestruj się aby zobaczyć ukrytą treść.

W końcu nadszedł i czas abym ja zjechał z autostrady - dalszą drogę kierowałem się na Wrocław jadąc trasą ekspresową S8.

Goście nie widzą linków. Zarejestruj się aby zobaczyć ukrytą treść.

Zdjęcie z szoferki

Goście nie widzą linków. Zarejestruj się aby zobaczyć ukrytą treść.

Goście nie widzą linków. Zarejestruj się aby zobaczyć ukrytą treść.

Kolejne kilometry mijały bez żadnych przygód, tempomat 80 i jazda do przodu aby nie zasnąć przed pauzą.

Goście nie widzą linków. Zarejestruj się aby zobaczyć ukrytą treść.

W końcu udało mi się dojechać do Wrocławia - stolicy Śląska. Na zdjęciu jedna z aren Euro 2012 czyli Tarczyński Arena.

Goście nie widzą linków. Zarejestruj się aby zobaczyć ukrytą treść.

Dalej już jechałem “a-czwórką” w kierunku Niemiec gdzie miałem zamiar odbyć pauzę. Po prawej minąłem Legnicę a po lewej Bolesławiec.

Goście nie widzą linków. Zarejestruj się aby zobaczyć ukrytą treść.

Nie spojrzałem się a już byłem na przejściu granicznym w Jędrzychowicach.

Goście nie widzą linków. Zarejestruj się aby zobaczyć ukrytą treść.

A co to za maluszek?

Goście nie widzą linków. Zarejestruj się aby zobaczyć ukrytą treść.

No i dojechałem na pauzę - do celu zostało co prawda niewiele bo niecałe 200 km ale musiałem już odpocząć.

Goście nie widzą linków. Zarejestruj się aby zobaczyć ukrytą treść.

Było już grubo po północy więc musiałem się sprężać, kilometrów było już niewiele.

Goście nie widzą linków. Zarejestruj się aby zobaczyć ukrytą treść.

Gwieździste niebo nad niemiecką autobahną.

Goście nie widzą linków. Zarejestruj się aby zobaczyć ukrytą treść.

No i dojechałem do Chemnitz. Trasa bardzo ciekawa aczkolwiek w pewnym momencie zrobiła się już dosyć monotonna. Następny na rozpisce Paryż a potem wracamy do Polski.

Notatka od Bozo, 28/02/2022 10:58 PM: Na przyszłość wstawiaj foty w formacie "jpg" lub "jpeg". "Png" jest niezgodne z regulaminem.

[Daras94]

Zacna Fotorelacja

[BaToNxpompa]

Fotorelacja na poziomie, DAF'ik robi bardzo dobrą robotę

[Ziom]

Bardzo dobra i świetna fotorelacja na wysokim poziome

[Tedy]

Fotorelacja ciekawa i na odpowiednim poziomie

[hubert12299]

Zacne autko i super foteczki

[Niktoś]

Bo relacja owocna,nie ma co zarzucić,ale fajna

[DawidK]

Spoko foteczki!

[mazurski_separatysta]

Na Paryż

Goście nie widzą linków. Zarejestruj się aby zobaczyć ukrytą treść.

Następną trasą na rozpisce był przewóz 18 ton wschodnioniemieckiej wieprzowiny z Chemnitz do stolicy Francji - Paryża. Wyruszyłem w drogę późnym wieczorem i czekała mnie cała noc jazdy jednakże na szczęście ruch nie był wzmożony a niemieckie autobahny (przynajmniej w grze ) pozwalają na przejazd bez większych problemów.

Goście nie widzą linków. Zarejestruj się aby zobaczyć ukrytą treść.

W drodze na załadunek nieopodal stacji benzynowej Shell

Goście nie widzą linków. Zarejestruj się aby zobaczyć ukrytą treść.

Goście nie widzą linków. Zarejestruj się aby zobaczyć ukrytą treść.

Goście nie widzą linków. Zarejestruj się aby zobaczyć ukrytą treść.

Left lane bandito

O – ho, ho! Przechyły i przechyły! O – ho, ho! Za falą fala mknie!

Goście nie widzą linków. Zarejestruj się aby zobaczyć ukrytą treść.

No i to by było na tyle - czas na pauzę w sam raz na granicy niemiecko-belgijskiej. Następną część trasy znów miałem pokonywać "po ciamaku"

Goście nie widzą linków. Zarejestruj się aby zobaczyć ukrytą treść.

Belgia - kraina wieczne oświetlonych autostrad

Goście nie widzą linków. Zarejestruj się aby zobaczyć ukrytą treść.

Goście nie widzą linków. Zarejestruj się aby zobaczyć ukrytą treść.

Goście nie widzą linków. Zarejestruj się aby zobaczyć ukrytą treść.

Coraz bliżej celu, Belgia przejechana w mgnieniu oka

Goście nie widzą linków. Zarejestruj się aby zobaczyć ukrytą treść.

Bienvenue en France czyli kto zgasił światło?!

Goście nie widzą linków. Zarejestruj się aby zobaczyć ukrytą treść.

To jeszcze nie Moulin Rouge ( ͡° ͜ʖ ͡°)

Goście nie widzą linków. Zarejestruj się aby zobaczyć ukrytą treść.

No i udało się pokonać trasę o długości 1000 km. Jestem w Paryżu, w którym mam zamiar odpocząć i może odwiedzić kilka dawnych kontatków. Następnie wracam do kraju ze specjalnym transportem co również mam nadzieję uda mi się uchwycić w fotorelacji. A póki co trzymajcie się i szerokości!