DLC Serce Rosji

[Michal_Z_gno]

Dorpolowy masz rację bo się skończy

A poważnie to jest to wątek o DLC a nie o wojnie, polityce i pochodnych więc emocje na bok. Skoro przełożyli DLC to trudno i dziwi mnie fakt, że jak przekładali chyba Hiszpanię (jak dobrze pamiętam bo tam wtedy wychodził też patch ze zmianą oświetlenia itp.) to nikt takiego rwetesu na forum nie podnosił (może wtedy powód był znacznie inny ale też była to zwykła zmiana terminu)
Więc jak nie dziś to będzie jutro i nie ma sensu dywagować nad tym bo i tak to ani nie opóźni ani nie przyspieszy premiery DLC.

[adamets2]

Moim zdaniem studio SCS nie wydaje tego DLC nawet nie z powodu samej wojny tylko z powodu przypuszczalnego złego PR jeśli by to zrobili. Każda firma, a producenci gier to też firmy ma się kierować dobrem firmy i to wszystko. Długotrwałe straty wizerunkowego po wydaniu tego DLC kiedy tam toczy się wojna mogły by być znacznie większe niż doraźne zyski ze sprzedaży. W USA, na całym cywilizowanym świecie te zbrodnie Putina są potępione i wszędzie tam odbiór takiego DLC (pewno nagłośniony przez media) mógłby zrobić ogromne straty wizerunkowe w postaci np. wzywania do bojkotu itd.

Były pytania o rus mapę. Więc ja od 24 lutego nie zapuszczam się w ogóle na rus mapę. Mam kupiony na steam jeszcze w grudniu "ruskie OMSI" czyli The Bus Simulator i jeszcze go nie zainstalowałem i na razie nie zamierzam. Jakby wyszło to DLC nie kupowałbym bym. Powód jest prosty. Gra ma być relaksem i przyjemnością, a jakbym widział te wszystkie ruskie napisy przypominały by mi się zdjęcia tych spalonych ciał dzieci i opowieści Ukrainek o gwałtach i torturach. O tym, że facet wyszedł do sklepu po pomidory, a Rosjanie go po prostu zastrzelili... Z taką wiedzą naprawdę ciężko by mi się jeździło po rus mapie czy tym DLC i to nie byłby żaden relaks. Jakbym teraz w coś chciał zagrać z motywem Rosji to w grę wojenna jakbym tam wjeżdżał natowskim czołgiem i rozwalał tych rusków jednych za drugim...

[adamets2]

Od wojny mijają 2 lata i tak się zastanawiam, że może trochę szkoda tego DLC, żeby nigdy nie wyszło. Wiadomo, że nie może, ale jak myślicie - jakby SCS zrobiło to jako BEZPŁATNY update samej gry, cichaczem to może by było ok? Zamiast wydawać jako DLC po prostu włączyć nowe tereny za darmo? Tak to się marnuje.

[Tedy]

Ha, ha, ha - już widzę jak SCS takie DLC wydaje za darmo

[adamets2]

Alternatywa jest taka, że nigdy nie wyjdzie bo wojna jeszcze może i z 10 lat trwać. Więc chyba lepiej za darmo i wyjść z twarzą niż w ogóle. Może ktoś by jakoś ich naprowadził na ten pomysł

[Michaleczeq]

Odpowiedź brzmi - nie.
Na to trzeba się patrzeć z punktu widzenia ekonomicznego.
To tak jakby pracować przez ponad rok a potem powiedzieć, że za cały ten rok pieniędzy nie dostaniesz "bo lepiej dać za darmo, i wyjść z twarzą".
To jest firma, nie jakaś grupka moderów. Tu pieniądze muszą się zgadzać, bo od tego zależy wynagrodzenie pracowników i ich ewentualne etaty itd. To nie jakieś malowania co to można w kilka godzin zrobić.

Sam CEO na streamie na początku gadał, że jeżeli będzie to konieczne, to będą czekać nawet i kilka lat. Już nawet o "czarnym PR" nie wspomnę, jaki by się pojawił po takim wydaniu. Tym bardziej za free, bo by zostało to uznane za "reklamę kraju agresora" (i to jeszcze darmową) itp.

To że część osób chce, nie znaczy że jest to dobre, tym bardziej że wydania chcą głównie ludzie nie znający się na prowadzeniu dużych firm, a szczególnie tych znanych na całym świecie.

[adamets2]

Z całym szacunkiem, ale nie zgadzam się z szanownym przedmówcą. Ja akurat prowadzę firmę Choć małą, ale jednak... A z wykształcenia jestem co prawda prawnikiem, a nie ekonomistą, ale coś tam wiem...

W każdych normalnych warunkach oczywiście, że z punktu widzenia ekonomicznego trzeba by wydać płatne DLC, żeby zarobić. Ale mamy sytuację nadzwyczajną. Wojna może trwać wiele lat. Upłynęły już 2 lata... Projektowi grozi śmierć. Moim zdaniem jeśli to byłby bezpłatny update, absolutnie nikt by się nie oburzył. Nie mówię, żeby to było bezpłatne DLC tylko bezpłatny update. Np wraz z kolejnym numerkiem dodają nowe tereny, nawet nie mówiąc oficjalnie, że to z tego DLC. Wtedy i tak coś potencjalnie zarobią bo grę kupi większa ilość graczy z większą ilością terenów już w podstawce. Teraz jest kompletne zero. Nikt nic nie zarabia. Projekt umiera. A lepsze nawet 10$ niż zero.

I im większa firma tym bardziej może sobie pozwolić na przesunięcie akcentów z ekonomicznych na inne.

Innym pomysłem wyjścia z tej sytuacji może być zrobienie zupełnie nowego DLC wraz z Ukrainą, Białorusią i tym co już jest zrobione w ramach rosji i wydanie takiego, płatnego DLC pod zupełnie nową nazwą i z innym marektingiem. Tym bardziej, że sporo z infrastruktury drogowej rosji można wykorzystać na Ukrainie.

[Michaleczeq]

I tak i nie.
Trzeba pamiętać że SCS żyje jeszcze z innych DLC (w końcu RUS to nie jedyne DLC jakie zrobili, bo mamy jeszcze Bałkany) oraz z ATS, także w tym wypadku nie mówimy tutaj o kompletnym zerze, a po prostu o zamrożeniu tego dochodu. Wydać można zawsze. Cena nagle za kilka lat nie spadnie tylko dlatego, że DLC leży "w zamrażalce" i czeka. Cały czas będzie trzymać swoją wartość.
Po prostu każde inne wyjście z tej "sytuacji" jest gorsze na dłuższą metę niż cierpliwe czekanie.
Co do porządnego zrobienia np. samego DLC UA (nie koniecznie wraz z BY i RUS, bo cenowo było by to DLC nie do przeskoczenia w związku na jego wielkość) to zgadza się - było by to ciekawe rozwiązanie nawet teraz i pewnego rodzaju ukłon, ale dalej wydawanie RUS pogorszyło by wizerunek a co za tym idzie wszelkie przyszłe dochody z tytułu sprzedaży innych DLC itd.

[adamets2]

Nie zanosi się na szybkie zakończenie tej wojny. Nie wiem czy czekanie 5-10 lat z zamrożonym projektem i przecież włożoną w to wielką ilością pracy i serca ma sens. Zamrozić dochód można na 2,3 lata, a nie na 10 lat. Oczywiście wydają inne DLC i zarabiają i ok, ale ta rosja jak na razie poszła na marne. Tak to by był bezpłatny update o nowe tereny np mógłby być połączony z reworkiem Polski i nie sądzę, żeby ktoś się oburzał z powodu aktualizacji gry, a SCS zarobiło by więcej bo doszło by dużo nowych graczy. Tym bardziej, że już minęły 2 lata. Wtedy jak i dzisiaj decyzja o nie wydawaniu tego w formie płatnego DLC była i jest jak najbardziej słuszna, ale nie przypuszczam, żeby aktualizacja gry o ciężarówkach wywołała jakieś negatywne straty wizerunkowe. Na tej zasadzie to z MFS powinny zniknąć miasta i przestrzeń powietrzna nad rosją. I wszystkie możliwe gry gdzie akcja dzieje się w rosji.

[superpiotr4]

Tak pozwolę się wypowiedzieć po kilku dniach i odnieść się do Michaleczqa, a konkretnie do pewnej kwestii. W pewnym sensie DLC traci z każdym miesiącem na wartości. Dlaczego? Odpowiedź jest prosta. Studio SCS ciągle ewoluuje i ulepsza sposób tworzenia terenów. Pokazuje to choćby ciągle trwający proces przebudowy Niemiec, gdzie w wersji 1.40 przebudowano bodajże tereny Zagłębia Ruhry, a teraz w wersji 1.50 znowu robią to jeszcze raz i skala między tym co jest, a tym co będzie jest nieporównywalna. W pewnym sensie za kilka lat może się okazać, że DLC za 70 zł po zakończeniu wojny na Ukrainie może bardzo mała ilość osób zakupić, bo na przykład w porównaniu z jakimiś przyszłymi DLC z terenami np: Grecji czy Skandynawii do tego co jest w Rosji będzie nieporównywalne. Więc raczej odkładanie tego może sprawić, że DLC na wartości będzie tracić, na pewno nie zachowa wartości 70 zł. Według mnie studio SCS powinien jakoś spróbować rozważyć dodania DLC do gry, ale na przykład część funduszy przekazać na pomoc Ukrainie. Być może właśnie w formie aktualizacji podstawki, gdyż wtedy nowi gracze widząc taką ogromną zawartość będą mogli rozważyć zakup podstawki lub DLC z Bałtykiem (tutaj jednak byłby problem braku spójności jakości terenów z roku 2018 do tych z 2022...