Ex RENDER w trasie

[Ziom]

Duża na wysokim poziome fotorelacja , świetna ilość urozmaiconych ciekawych ujęć wyszło - jest co oglądać

[myszaty]

Bardzo fajna fotorelacja fotek dużo i ujęcia spoko

[TheBart95]

Bardzo fajna fotorelacja piękny zestaw czekam na dalsze relacje, pozdrawiam.

[Nicram]

Podziękował Panom!

[Nicram]

Witam wszystkich bardzo serdecznie.
Czas na kolejny tydzień w trasie. Zgodnie z ustaleniami jakie były ze spedytorem rozpiskę zacząłem od ruchów krajowych. Zanim to jednak nastąpiło to musiałem polecieć na pusto do Krakowa w dwóch ważnych sprawach. Pierwszą z tych spraw był odbiór "nowej" starej naczepy dla jednego z kierowców. Drugi powód zaś, to sprawa związana z przerejestrowaniem ciągnika. Nastąpił nareszcie koniec tych szwabskich blach. Po tym wszystkim zostałem wysłany na załadunek stali z kochanego Mittala z przeznaczeniem do Płocka. Tutaj jak można było się spodziewać zeszło na załadunku, więc całość trasy pokonałem w nocy i nie mam z niej żadnych zdjęć za wyjątkiem jednego, które sprezentował mi jakiś krakowski spotter. Serdeczne dzięki! W Płocku z kolei było mi dane ładować się na Orlenie granulatem, a miejscem rozładunku okazał się przygraniczny Zgorzelec. Tutaj na szczęście wszystko poszło zgodnie z planem i zrobioną awizacją na Orlenie. Oczywiście załadunek na hucie odcisnął swe piętno w tej postaci, że czas pracy skończył mi się po południu za Wrocławiem co z kolei spowodowało, że w Zgorzelcu wylądowałem koło północy. Na szczęście firma pracowała na trzy zmiany całą dobę, więc byłem spokojny o swój rozładunek jak i załadunek exportu. Tak zgadza się, dość tej żmudnej krajówki i przerzutów czas na kolejny wyjazd za granicę...ponownie do Włoch, jakże mogłoby być inaczej. Poładowany znów na ciężko, bo tym razem big-bagami z nasionami jakichś roślinek ruszyłem na Italię. Tamtej nocy dostrzegłem jednak plusy takiego "przestawienia zegara", ponieważ całe Niemcy przejechałem spokojnie bez żadnych problemów. Strach teraz myśleć, co mogłoby się dziać gdybym jechał w dzień. Tym samym na pauzę dojechałem, aż pod parking policyjny za Wörglem. Stamtąd ponownie przyszło mi jechać w nowy, więc fotek z Italii wiele nie ujrzycie. Dalsze losy mej wędrówki po Włoszech są póki co nieznane, jak to w transporcie bywa...sytuacja jest dynamiczna. To by było na tyle ode mnie na dziś, jak zawsze dziękuję bardzo za uwagę.

[PL] Katowice -> [PL] Kraków -> [PL] Płock -> [PL] Zgorzelec -> [IT] Aprilia
Dystans: 2597km

Sprawdźmy zatem z czym to się je to Krone...


Firmowe jajko już widnieje na drzwiach, żeby każdy widział z daleka Rendera!


Środek nocy a tu trzeba jechać, bo zlecenie wzięte ze sztywnym terminem rozładunku. Paranoja...


Orlen z głowy. Szybko, sprawnie i przyjemnie także można zacząć się powoli kulać w kierunku zachodnim.


Oczywiście jak jest okazja to trzeba skorzystać i skoczyć na szybko do sklepu. Ostatnio był Lidl, ale tym razem trafiło się Netto.


Hurra! Nareszcie skończyło mi się paliwo w zbiorniku. Przyznam szczerze, że nie sądziłem że kiedykolwiek to nastąpi bo cały czas tak jeździłem i jeździłem jedna rozpiska za drugą. Według tego co zatankowałem a ile kilometrów przejechałem, to norma wyszła na poziomie 23.3L. Kosmos?


Uchwycony gdzieś na S8 pod Wieruszowem...jak zwykle na lewym pasie.


Fantastyczne miejsce na długą pauzę mi się przytrafiło. Takie w sam raz aby poczuć się jak na statku podczas sztormu. Na szczęście nie cierpię na chorobę morską, bo w przeciwnym razie zrobiłbym wydruk z tacho i jechał na jakiś inny parking.


Nocne manewry gdzieś u Niemca. Jeden drugiego nie puści i już się tak za nimi wlekę jakiś czas.


Ale że znów ten deszcz? Dobrze, że jutro człowiek zawita do Włoch to się na chwilę ucieknie od tej jesiennej chandry.


Pozdrowienia z policyjnego parkingu na Wörglu. Środek niemalże dnia, człowiek by coś porobił jeszcze ciekawego, ale aura nie pozwala także kurtyny w dół i idziemy spać.


Tak jak wspomniałem na początku niestety, ale Włochy opierdzieliłem w nocy przez przestawiony zegar. Tym samym łapcie tutaj taki oto zachód słońca, gdzieś przed Rzymem ustrzelony.


Aprilia coraz bliżej...pozostaje już tylko dojechać szczęśliwie te ostatnie kilometry na zonę pod firmę i wbić pauzę do rana.

[Tedy]

Krótko i zwięźle - kapitalna fotorelacja

[Ziom]

Po prostu piękna fotorelacja

[Nicram]

(25/10/2022 11:43 AM)Old Ted napisał(a):  Krótko i zwięźle - kapitalna fotorelacja

Nie no, z tym krótko to bym nie przesadzał. Muszę jeszcze nad tym popracować, bo nawet jak przed przerwą wrzucałem tutaj zdjęcia to opisy były strasznie przydługie.

[Helmuuteq76]

Fotorelacja top, z resztą jak zawsze tutaj

[Tedy]

(25/10/2022 11:56 AM)Nicram napisał(a):  

(25/10/2022 11:43 AM)Old Ted napisał(a):  Krótko i zwięźle - kapitalna fotorelacja

Nie no, z tym krótko to bym nie przesadzał. Muszę jeszcze nad tym popracować, bo nawet jak przed przerwą wrzucałem tutaj zdjęcia to opisy były strasznie przydługie.

Mi chodziło o mój post a nie o Twój opis (choć jest rzeczywiście przydługi)