MAN jak i sama fotka super tylko co mogę doradzić to dawaj fotki na forum w mniejszej rozdzielczości i ewentualnie pod nią link do pełnego rozmiaru aby uniknąć tzw. schodkowania.
Trasa: Legnica --> Dortmund --> Bilbao --> Malmo --> Szeged --> Łeba
Witam, jestem świeżo upieczonym kierowcą w firmie Józ-Pol. W dzisiejszej fotorelacji chwiałbym pokazać przebieg mojej pierwszej trasy w barwach nowej firmy. Jest to moja pierwsza fotorelacja którą robię i mam nadzieje, że się spodoba
W sobotę 15 lipca około godziny 14:00 dostałem telefon z firmy, że jest robota i jutro z rana trzeba się pakować i jechać z jabłkami do Dortmundu. Zaraz po zakończonej rozmowie wybrałem się na małe zakupy przed wyjazdem.
W niedziele 16 lipca około godziny 8:00 rano auto było już spakowane i gotowe do drogi. Załadunek jabłek w Legnicy był na godzinę 9:00 więc miałem spory zapas czasu. Parę minut po ósmej zostawiłem swoje prywatne auto na bazie i ruszyłem do Legnicy na załadunek.
Późnym popołudniem dotarłem na miejsce i zrzuciłem 20 ton polskich jabłek w Dortmundzie. Zaraz po rozładunku spedytor poinformował mnie o załadunku do Hiszpanii, konkretnie do portu w Bilbao. Załadunek miał miejsce na obrzeżach Dortmundu i ku mojemu zaskoczeniu odbył się bardzo sprawnie. Podobnie jak ten rano, ktoś tu dzisiaj ma szczęście - pomyślałem. Około godziny 20:30 byłem już na niemieckiej autostradzie i powoli szykowałem się do nocnej zmiany z czego byłem naprawdę zadowolony.
Cała trasa z Dortmundu do Bilbao przebiegła naprawdę bardzo spokojnie i nie było żadnego pośpiechu. Dojechałem na miejsce zrzuciłem ładunek i czekałem na dalszy rozwój wydarzeń. Dostałem informacje o załadunku do Malmo w Szwecji a następnie o ładunku na Węgry. Niestety zaraz po wyjeździe z Hiszpanii piękna aura zniknęła a zaczął się wyścig z czasem. W konsekwencji nie udało się zrobić żadnych zdjęć. Jednakże po zrzutce w Segedynie dostałem zlecenie do Polski konkretnie do Łeby. Po drodze mijałem Legnicę i stwierdziłem, że zajadę na bazę zatankować auto i napić się kawy z chłopakami bo niestety trzeba było wykręcić pauzę 9 godzin.
Obecnie jestem już po rozładunku w Łebie i czekam na dalszy rozwój wydarzeń. Z tego co wiadomo mi na chwilę obecną następny kurs prawdopodobnie będzie na Bułgarię więc pod wieczór wyruszam.
Także, mam nadzieje, że relacja z pierwszej trasy się podobała i nie wyszła najgorzej jak na pierwszy raz. Pozdrowienia z Łeby i do usłyszenia
Wow! Brak słów. Szacuneczek, serio!
Kadry prawie każdy identyczny, nudno trochę.
(19/07/2018 01:09 PM)Wojciech V8 napisał(a): [ -> ]Kadry prawie każdy identyczny, nudno trochę.
Trochę tak, będzie lepiej
Premiumka i TESCO to mi się z jednym panem kojarzy
nie ma to jak w dystrybucji
fotki spoko, ale kadrów rzeczywiście mogłoby być więcej
pozdro 600 !