Ładnie Józek, ale przyciemnij tego hotdoga
(01/03/2018 08:31 PM)Krystian30 napisał(a): [ -> ]Ładnie Józek, ale przyciemnij tego hotdoga
Dziena, co ty jak to w grze ten hot dog
Niestety ale z powodów rodzinnych musiałem wrócić do domu samolotem a do Anglii po mój samochód pojechał kolega z firmy. Niestety ale kolega nie był chętny żeby pykać zdj więc nic nie ma z jego załadunku oraz powrotu na bazę moim zestawem. W czwartek wieczorem dzwoni od mnie szef z zapytaniem czy jestem chętny już na wyjazd. Ja odpowiedziałem tak. Więc w Piątek w godzinach po południowych wstawiłem się na bazę i zacząłem pakować się do auta. O godz. 15.30 wyruszyłem na załadunek do Gdyni.
Zimowa aura nas dopadła w Wrocławiu
Trzeba napoić bestie
Magazynier powiedział że mam się ustawić i czekać za wózkowym
Czekamy za papierami i ruszamy do Rosji
No to trasa do Rosji przebiegała w miarę bez problemowo. Jednym z przykrych incydentów była kontrola przez inspekcje ale obyło się na moje i szefa szczęście bez mandatu a mundurowi powiedzieli ze mam ostrożnie jechać bo dużo się ich kręci w okolicach Warszawy oraz granicy z Białorusią.
Kolejne kilometry do zachodu przebiegały bez żadnych przygód
Na parking zajechałem do Mińska
O godz. 11 ruszyłem w dalszą drogę do Krasnoslobodsk
Przepiękny zachód słońca pod Krasnoslobodsk
Towar dostarczony w 100% bez żadnych uszkodzeń rano rozładunek i lecimy na kolejny załadunek do Polski