Tak jak ostatnio Marcin zapowiadał miałem zjawić się z relacją, relacja ukaże się w wekeend, ale wyczekujcie na dość gruby materiał z mojej strony!
Tymczasem jestem w słonecznej Italii, i kieruje się w kierunku przełęczy Brennero gdzie mam zamiar szybko tranzytem pokonać Austrię i jechać w kierunku Ystad w Szwecji.
Podrzucam wam jedną fotkę z załadunku z prześlicznego Rzymu gdzie miałem okazję spędzić bardzo aktywnie weekend
Wielu pewnie myślało, że "Górny" zamknął działalność. Otóż nie, mieliśmy po prostu dłuższą przerwę od wirtualnego świata ze względu na obowiązki każdego z nas, a z racji, że firmę prowadzimy typowo pod własną dyspozycyjność czasową to odpoczynek był konieczny, natomiast powoli już wracamy na szlaki i ciśniemy dalej z firmą Takie przerwy będą się u nas co jakiś czas zdarzały więc, bez obaw jeżeli nie byłoby nas przez jakiś czas słychać Podrzucam fotkę z autohofa z którego właśnie ruszam po 9'tce do Antwerpii