07/01/2020, 08:58 PM
Stron: 1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20 21 22 23 24 25 26 27 28 29 30 31 32 33 34 35 36 37 38 39 40 41 42 43 44 45 46 47
08/01/2020, 12:55 AM
(07/01/2020 08:58 PM)WeiserPL napisał(a): [ -> ]Zdjęcie spoko ale co ty niby chcesz ładować w tej elektrowni? XD Prąd w big-bagach?
W prawdzie mówiąć ładowałem, zużyte urządzenia elektroniczne
08/01/2020, 08:25 PM
Witam, zgodnie z zapowiedzią zarzucam relację z ostatnich przerzutów.
Limoges [FR] - Civaux [FR] - Suzzara [IT] - Maribor [SI]
Z Limoges trafił się bardzo ciekawy kurs, ładunek w postaci mąki i to mialo lecieć do makarona, miałem około 200 kilometrów podlotu więc nie stanowił większego problemu, okazało się że francuski dostawca nie był w stanie dostarczyć z powodu popsutego auta, więc szukał miejsca aby przerzucić na zastępcze auto. Na miejscu pojawiłem się po 3,5 godzinach i szybko podstawiłem się pod rampę aby być gotowym do załadunku. Ładowanie szło sprawnie i trwało około dwóch godzin. Dokumenty dostałem po pół godzinach załatwiania w biurze. Potem mogłem odjechać i wyruszyłem w stronę Włoch. Jechało się w miarę spokojnie przez landówki, na jednej z miejscowości stał fotoradar i ograniczenie do 50-tki więc przyhamuje trochę żeby żabojady się nie rzucali. Potem tylko autostrada i cały czas kita. Pierwsza pauza była na granicy francusko-włoskiej, przespałem się 9 godzin a potem wyjechać pełną 10-tke do końca, korków oczywiście standard przy bramkach, na CB radiu mówili że na wjeździe do Mediolanu stała policja włoska i klepała mandaty aż miło. Dokumenty oczywiście miałem komplet więc jakimś cudem nie uśmiechnęło się zatrzymać na kontroli. Zaraz za bramkami w stronę Werony zrobiłem kolejną 9-tkę pauzę. Dojechałem do Suzzary po niecałych 2 dniach jazdy. Zapytali się Włosi czy nie chcę załadować dziś do Słowenii. Zgodziłem się, najpierw rozładowałem z Francji a potem dopiero załadowałem. Po 3 godzinach przeładunku udałem się na kolejną 9-tkę i tylko zostało około 550 kilometrów do Mariboru. Wyjechałem dobrze rano żeby na mieście korków nie było, standardowo zjazd na Triest, Lublanę a potem do Mariboru na zrzutkę na 18-stą. Zrzutka bokiem żeby nie zajmować miejsca przy rampie, zeszło tam 1,5 godziny. Potem udałem się na parking niedaleko maczka i kupiłem 3 burger kinga a potem odbyłem 24h przerwy i się poobijam.
Goście nie widzą linków. Zarejestruj się aby zobaczyć ukrytą treść.
Goście nie widzą linków. Zarejestruj się aby zobaczyć ukrytą treść.
Goście nie widzą linków. Zarejestruj się aby zobaczyć ukrytą treść.
Goście nie widzą linków. Zarejestruj się aby zobaczyć ukrytą treść.
Goście nie widzą linków. Zarejestruj się aby zobaczyć ukrytą treść.
Goście nie widzą linków. Zarejestruj się aby zobaczyć ukrytą treść.
Goście nie widzą linków. Zarejestruj się aby zobaczyć ukrytą treść.
Goście nie widzą linków. Zarejestruj się aby zobaczyć ukrytą treść.
Goście nie widzą linków. Zarejestruj się aby zobaczyć ukrytą treść.
Goście nie widzą linków. Zarejestruj się aby zobaczyć ukrytą treść.
Goście nie widzą linków. Zarejestruj się aby zobaczyć ukrytą treść.
Goście nie widzą linków. Zarejestruj się aby zobaczyć ukrytą treść.
Goście nie widzą linków. Zarejestruj się aby zobaczyć ukrytą treść.
Zachęcam do komentowania, Pozdrawiam i do następnego!
Limoges [FR] - Civaux [FR] - Suzzara [IT] - Maribor [SI]
Z Limoges trafił się bardzo ciekawy kurs, ładunek w postaci mąki i to mialo lecieć do makarona, miałem około 200 kilometrów podlotu więc nie stanowił większego problemu, okazało się że francuski dostawca nie był w stanie dostarczyć z powodu popsutego auta, więc szukał miejsca aby przerzucić na zastępcze auto. Na miejscu pojawiłem się po 3,5 godzinach i szybko podstawiłem się pod rampę aby być gotowym do załadunku. Ładowanie szło sprawnie i trwało około dwóch godzin. Dokumenty dostałem po pół godzinach załatwiania w biurze. Potem mogłem odjechać i wyruszyłem w stronę Włoch. Jechało się w miarę spokojnie przez landówki, na jednej z miejscowości stał fotoradar i ograniczenie do 50-tki więc przyhamuje trochę żeby żabojady się nie rzucali. Potem tylko autostrada i cały czas kita. Pierwsza pauza była na granicy francusko-włoskiej, przespałem się 9 godzin a potem wyjechać pełną 10-tke do końca, korków oczywiście standard przy bramkach, na CB radiu mówili że na wjeździe do Mediolanu stała policja włoska i klepała mandaty aż miło. Dokumenty oczywiście miałem komplet więc jakimś cudem nie uśmiechnęło się zatrzymać na kontroli. Zaraz za bramkami w stronę Werony zrobiłem kolejną 9-tkę pauzę. Dojechałem do Suzzary po niecałych 2 dniach jazdy. Zapytali się Włosi czy nie chcę załadować dziś do Słowenii. Zgodziłem się, najpierw rozładowałem z Francji a potem dopiero załadowałem. Po 3 godzinach przeładunku udałem się na kolejną 9-tkę i tylko zostało około 550 kilometrów do Mariboru. Wyjechałem dobrze rano żeby na mieście korków nie było, standardowo zjazd na Triest, Lublanę a potem do Mariboru na zrzutkę na 18-stą. Zrzutka bokiem żeby nie zajmować miejsca przy rampie, zeszło tam 1,5 godziny. Potem udałem się na parking niedaleko maczka i kupiłem 3 burger kinga a potem odbyłem 24h przerwy i się poobijam.
Goście nie widzą linków. Zarejestruj się aby zobaczyć ukrytą treść.
Goście nie widzą linków. Zarejestruj się aby zobaczyć ukrytą treść.
Goście nie widzą linków. Zarejestruj się aby zobaczyć ukrytą treść.
Goście nie widzą linków. Zarejestruj się aby zobaczyć ukrytą treść.
Goście nie widzą linków. Zarejestruj się aby zobaczyć ukrytą treść.
Goście nie widzą linków. Zarejestruj się aby zobaczyć ukrytą treść.
Goście nie widzą linków. Zarejestruj się aby zobaczyć ukrytą treść.
Goście nie widzą linków. Zarejestruj się aby zobaczyć ukrytą treść.
Goście nie widzą linków. Zarejestruj się aby zobaczyć ukrytą treść.
Goście nie widzą linków. Zarejestruj się aby zobaczyć ukrytą treść.
Goście nie widzą linków. Zarejestruj się aby zobaczyć ukrytą treść.
Goście nie widzą linków. Zarejestruj się aby zobaczyć ukrytą treść.
Goście nie widzą linków. Zarejestruj się aby zobaczyć ukrytą treść.
Zachęcam do komentowania, Pozdrawiam i do następnego!
08/01/2020, 08:44 PM
Very nice pictures koleka! Keep up the good work
08/01/2020, 10:01 PM
Jest dobrze, fotki mile dla oka?
08/01/2020, 11:50 PM
Spoko wyszło
09/01/2020, 12:20 AM
Trasa opisana i obfocona jak powinno to być
09/01/2020, 01:35 AM
fajna relacja
09/01/2020, 07:29 AM
3 fotka ma fajny klimat. Reszta też jest ładna
11/01/2020, 03:53 PM
Ładna relacja. Fajnie się czyta i są też spoko zdjęcia. Tak trzymaj