Cześć wszystkim mam problem sprzętowy, mam wrażenie że życie mojego gtx 760 dobiega końca ale pewien w 100% nie jestem. Było to mniej więcej tak:
-Zainstalowałem najnowsze sterowniki od karty graficznej (442.19)
-Grając na multi w ets 2 obraz stanął z kilkoma artefaktami ale było to tylko kilka nie dużych czarnych kwadratów dźwięk nadal był więc pomyślałem że po prostu multi wykrzaczyło, czasem tak bywa i tyle
-Po powrocie do domu odpaliłem PC później odpaliłem multi i grałem 15-20 minut i znowu gra stanęła, tym razem bez żadnych artefaktów dźwięk dalej był ale po chwili czarny obraz komputer się zrestartował.
-Komputer się uruchomił z dziwnymi artefaktami i komunikatem o braku zainstalowanego panelu sterowania nvidia. Wyłączyłem komputer wyczyściłem kartę graficzną złożyłem i włączyłem od nowa. Uruchomiło się to bez żadnych artefaktów i nawet bez komunikatu o braku panelu nvidia. Mimo wszystko ściągnąłem jeszcze raz sterowniki i wykonałem czystą instalację, uruchomiłem pceta ponownie i odpalam multi a tu nawet nie mogę przejść intra i obraz staje na logo scsu. Myślę sobie gruba sprawa się szykuje. Ściągnąłem jeszcze furmarka odpaliłem test w natywnej rozdzielczości (1920x1080) z tym że w oknie i chwilami chodziło to płynnie aż w końcu artefakty, wywaliło test komputer się zrestartował.
Aktualnie wyłączyłem PC i zastanawiam się co dalej czy to ewidentnie karta (z czym jakoś nie mogę się pogodzić) czy może wina sterowników ? Może ma ktoś numer wcześniejszej wersji sterowników, chętnie bym sprawdził bo w zasadzie zaczęło się od ich zaktualizowania.
Całkiem możliwe że karta kończy swój żywot....(mam ten sam model od dłuższego czasu i na razie chodzi ok )
Fajnie jakby była możliwość przetestowania karty na innym zestawie - to byłby najlepszy sposób weryfikacji.
Ja bym zaczął (niestety) od przeczyszczenia wszystkiego, formatu i postawienia na nowo systemu - trzeba ją przetestować 'na czysto'
Używałeś jakiś 'dopalaczy' programowych i parametry karty były podkręcane? W ogóle coś 'kręciłeś'?
Tak nawiasem nie ma znaczenia ze sterowniki najnowsze - to właśnie do starszych modeli kompletnie te stery nie są potrzebne i często więcej szkodzą niż pomagają.
Nowe stery instalujemy tylko i wyłącznie wtedy gdy wyraźnie są potrzebne np. do uruchomienia konkretnej gry i zostały one wydane z jakąś poprawką do niej.
Czasami ma to też związek z modelem monitora jaki posiadamy i też potrzeba jest ewentualnie ich aktualizacja (rzadkie przypadki)
Jesli dotychczasowe nie sprawiają problemów - nie ma kompletnie sensu aktualizacja.
Ja mam wersje 441.12 choć w sumie wiem że na wcześniejszych nie było kompletnie problemów, a te zainstalowałem dopiero po dłuższym czasie używania 'starszych'.
Karty nie kręciłem bo nie ma po co, na tym pc to tylko ETS2 i ATS, to samo tyczy się dopalaczy programowych nie potrzebuje takich rzeczy. Aktualnie zainstalowałem starsze sterowniki 441.20 i uruchomiłem furmarka i znów problem pojawił się pod obciążeniem więc możliwie szybko go wyłączyłem. Rozważam jeszcze nad zasilaczem. Nie mam póki co możliwości sprawdzenia karty na innym zestawie.
Sproboj może wywalić te sterowniki. Raczej wina karty.
Cytat:Sproboj może wywalić te sterowniki.
Ty to masz zapłon... Czytać cały wątek ze zrozumieniem
Skoro nic nie było podkręcane a masz błędy i restart pod obciążeniem gry to raczej karta na wykończeniu, i faktycznie jedyna nadzieja ze może zasilacz nie dostarcza wystarczającej ilości mocy do karty...ale...
Przy zasilaczu miałbyś czasem problemy z całkowitym uruchomieniem kompa.
Ja przy tej karcie od 4 lat używam zwykłego Tracera 650W i daje rady z najnowszymi produkcjami pod obciążeniem.
Artefakty to raczej symptom przegrzewania się karty graficznej, pamięci karty i ogólnie problemów z kartą graf.
Edit:
Komputer ma to do siebie że czasem 'mu odwala' z niewiadomych przyczyn i moze cudownie wyzdrowieć poprzez wyjęcie wszystkich ważniejszych komponentów i na nowo ich wpięcie.Do tego całkowita reinstalka systemu.
W akcie desperacji bym dokładnie to wszystko zrobił i dopiero, jesli by nie przyniosło rezultatu, poważnie myślałbym już nad kupnem nowej karty.
Zaraz zabiorę się za wyczyszczenie wszystkiego, odłączę i podłącze wszystko na nowo. Zasilacz który ja mam przy tej karcie to chieftec 500w nie pamiętam modelu dokładnie ale raczej na potrzeby tych dwóch gier wydaje się być wystarczający. Jedyna bolączka jaką miałem z zasilaczem to wiatraczek który swego czasu chwilę brzęczał w momencie uruchomienia komputera ale i na to nie było reguły raz brzęczał raz 3 miesiące spokoju. Generalnie zestaw swoje ma, grafika z 5 lat zasilacz też coś koło tego. Ten format mnie nie bardzo zachęca ale jak trzeba to trzeba, lepszy format niż być może nie potrzebny wydatek na kartę
500W trochę mało, ale nie ma kompletnie znaczenia na jakie gry tylko co dodatkowo i w jakiej ilości jest podpinane do komputera (zasilania)
Ta karta potrzebuje troche zasilania i może byc tak że to zasilacz pada.Jednak wszelkie symptomy pokazują że to bardziej karta.
Prawdę mówiąc ja tego nie zdiagnozuje i nie wyrokuje że to na 100% karta graf.
Według mnie na 90% karta a na 10% zasilacz
Moze być tak, że po podłączeniu znacznie lepszego zasilacza i podaniu odpowiedniej ilości zaliania, karta graf. 'stanie na nogi' i zacznie pracować jak należy - taką ewentualność też trzeba brać pod uwagę.
Ogólnie i tak po takim czasie, czas rozważyć wymianę - tak zasilacza jak i karty
Chociaż sam jadę na tej karcie i na razie nie narzekam jak na moje potrzeby
Z tego co mi wiadomo to od niedawna panel sterowania nVidia nie jest już dostępny razem ze sterownikami, a trzeba go pobrać oddzielnie ze sklepu Windows. Więc być może wystarczy pobrać tylko sam panel sterowania nVidia. Jeśli się mylę to proszę mnie poprawić.
A co ma panel sterowania do artefaktów i restartu kompa pod obciążeniem?
Ja sobie sam go aktywuje albo nie - wystarczy wyłączyć w zasobniku.
Praca karty będzie bez zmian - czy my mamy ten panel i jest uruchomiony w tle czy nie.
(Panel sterowania jest tylko programem jakby wspomagającym obsługę karty i dającym różne opcje do karty)
Edit:
Panel sterowania jest chyba instalowany wraz ze sterownikami - nie pamietam tam opcji wyboru pobrania lub nie panelu sterowania.
Prawdopdoobnie jest tylko opcja wyboru instalacji ..ale tego też nie pamiętam.
Co by nie było - nie ma to znaczenia.
(04/02/2020 06:29 PM)RadolSzczecin napisał(a): [ -> ]A co ma panel sterowania do artefaktów i restartu kompa pod obciążeniem?
Ja sobie sam go aktywuje albo nie - wystarczy wyłączyć w zasobniku.
Praca karty będzie bez zmian - czy my mamy ten panel i jest uruchomiony w tle czy nie.
(Panel sterowania jest tylko programem jakby wspomagającym obsługę karty i dającym różne opcje do karty)
Edit:
Panel sterowania jest chyba instalowany wraz ze sterownikami - nie pamietam tam opcji wyboru pobrania lub nie panelu sterowania.
Prawdopdoobnie jest tylko opcja wyboru instalacji ..ale tego też nie pamiętam.
Co by nie było - nie ma to znaczenia.
(03/02/2020 09:57 PM)Chudy202 napisał(a): [ -> ]-Komputer się uruchomił z dziwnymi artefaktami i komunikatem o braku zainstalowanego panelu sterowania nvidia.
Odniosłem się do w/w zdania
Też nie jestem specem od tego, ale próbuję pomóc.