eTrucks.pl • Od 16 lat najlepsze forum z modami do ETS1, GTS, ETS2, ATS, ST
NADOLAK TRANSPORT - Wersja do druku

+- eTrucks.pl • Od 16 lat najlepsze forum z modami do ETS1, GTS, ETS2, ATS, ST (http://etrucks.pl)
+-- Dział: Euro Truck Simulator 2
(/forum-288.html)
+--- Dział: Virtual Spedition (/forum-228.html)
+---- Dział: Prezentacje VS-ek (/forum-192.html)
+---- Wątek: NADOLAK TRANSPORT (/thread-46263.html)

Strony: 1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18


RE: NADOLAK TRANSPORT - Kamil - 05/03/2018 11:16 PM

Podoba mi się ten zestawik Wink


RE: NADOLAK TRANSPORT - Ukaszeł - 06/03/2018 12:25 AM

Zrobiłeś postęp z tymi zdjęciami, jednak zbyt dużo używasz tego samego kadru. Popraw to i będzie git Smile


RE: NADOLAK TRANSPORT - WikTOREk - 06/03/2018 06:45 PM

Nie wiem jak to będzie w tygodniu z relacjami bo nawet teraz ciężko z czasem Smile Nie kiedy jestem z 6-9 godzin w trasie, a raz nawet 2 dni. Dziś coś pojeżdżę...podejrzewam ze w weekend zaś będzie z 5 relacji..nie chce tez zerować aktywności w tygodniu wiec będę się starał Big Grin

Szukam 2 kierowcy póki co na daf'a..jeśli nie będzie nikogo wystawiam zestaw na sprzedaż bo będę się rozglądał za czymś pod mege może i wtedy tez za kierowca Smile Jeśli jednak jest ktoś kto lubi pojeździć porobić kilka zdj, pisz pw dogadamy się.


RE: NADOLAK TRANSPORT - WikTOREk - 06/03/2018 08:13 PM



[PL]Poznań>[DE]Uelzen>[DE]Bremen>[I]Livorno cz I.
Pierwsza trasa scania..no coś miał być ostry atak na włoszke, wyszło ze z 17t lecimy na Niemcy 280 km od granicy, zrzucam całe 9t, w Bremen 200 km dalej do-ładunek 14t i dopiero włoszka. Pierwsze co zrobiłem to w Polsce odbyłem kilka rozmów z kierowcami na naszego daf'a..no cóż szukam dalej Confused O 23 naczepa w sumie już o 18 była załadowana..no ale, ze weekend w kabinie to się chciałem nacieszyć domem w sumie i tak wole te 570 km lecieć nocka bo wiem ze rano będę już na firmie w DE. Nie myliłem się, 4:40 meldunek granica co dziwne ruch sporawy jak na taka godzinkę. Dalej przez Niemcy nic ciekawego- kilka godzin i wjeżdżałem do Uelzen na firmę. Mała jakaś spedycja, kazali bok otwierać. Ściągnęli mnie w nie całe 40 minut, odebrałem papiery resztę ładunku zabezpieczyłem i w drogę do Bremen. Korki..no cóż landowki nic nie dało się pospieszyć jeszcze wypadek na 90 km od Bremen. O godzinie 13 podleciałem na firmę co miałem ładować do Włoch, awizacja całego towaru na wtorek 10 :O No wiec, o 16 wjazd na rampę...co się wystałem to moje Big Grin Nie chciało mi się w sumie już lecieć dalej, przyzwyczajony do zwykłych baków zdziwiony musiałem tankować 60 km za Bremen, miałem zostać na weekend, lecz coś dziwna taka stacja przy lesie wiec pognałem 40 km dalej na większa, gdzie już kilku stało w tym polak lorą Smile Chwilkę pogadaliśmy i poszliśmy do furmanek, trza coś wrzucić na ruszt i spędzić kolejny nudny weekend w kabinie. Byle do poniedziałku Big Grin

Image

Image

Image

Image

Komuś maczka? 45' musi być! Big Grin
Image

Image

Image

Image

Image

Image

Image

Image

Image

Image

Image

chciałbym skończyć relacje lecz musiałem to na 2 razy podzielić bo jutro 4 wyjeżdżam w nocy i nie chce spać w trasie...Smile Daje rade na tyle co daje Big Grin nie chce śmierci tej vs Big Grin ok 16 będę w domu to coś znów wstawię Smile



RE: NADOLAK TRANSPORT - Maseł - 06/03/2018 08:19 PM

(05/03/2018 09:28 PM)SqubanY napisał(a):  A mnie sie podoba..jak daf mi sie nie podobal tak ta grubaska mi sie podoba..jedynie lampki na grilu np troszke czerownych czy cos dac.

Za czerwone lampki z przodu masz zabrany dowód na dzień dobry Wink Najlepiej jakbyś 90% z nich zdjął Smile


RE: NADOLAK TRANSPORT - Karpiu94 - 06/03/2018 08:22 PM

Coś ty zrobił z tą Scanią najlepszego?


RE: NADOLAK TRANSPORT - SqubanY - 06/03/2018 09:25 PM

No w sumie bez tych lampek lepiej bo czerowne lux XD ale jak nie mozna to wywal to do kosza na tym psrkingu noze ciapaty sie skusi


RE: NADOLAK TRANSPORT - WikTOREk - 07/03/2018 06:34 PM

wywaliłem całkowicie te lampi bo jednak nie siadły tak jak chciałem Tongue Jutro pojawi się relacja bo dziś taki padnięty jestem ze mnie dziewczyna obudziła bo usunąłem grając własnie w ets.. Confused


RE: NADOLAK TRANSPORT - WikTOREk - 07/03/2018 08:58 PM



[PL]Poznań>[DE]Uelzen>[DE]Bremen>[I]Livorno cz II.

W poniedziałek obudziłem się dość wcześniej...obszedłem zestawik w okół, zero sznyt, paliwo jest- fest kulturka. Ruszałem jako ostatni z parkingu, polak z lora już wczoraj pognał na Hiszpana. Myślę, 900 km zrzutka dopiero jutro 10..wiec na spokojnie polecę to nocą, wiadomo nie będę jakoś późno wyjeżdżał wiec ogarnąłem lampki na grillu, połowa popalona..płacisz po 80 z za sztukę a, tutaj taki joke..eh no nic wywaliłem wszystkie w Polsce się coś pomyśli..w sumie to może nawet zostanie jak jest nie ma co przesadzać Smile o 17 zebrałem manele i w drogę, czysto wszędzie było prócz tych bramek, ale się musza z czegoś utrzymać. Do Livorno zaleciałem na 8..chciałem coś tam zdjęć porobić w porcie, ale za samo zdjęcie w bramie jak się rejestrowałem to chcieli mnie ukarać bo nie zauważyłem tabliczki ze zakaz fotografowania itp.. Nic nawet nie pytałem czy szybciej zrzuca..poczekałem grzecznie do 10 pokazał się nr rejestracyjny mojego zestawu i podjechałem dok 1, miejsce 32 i tak dachem mnie wyciągnęli. Pospinałem wszystko i telefon do spedytora. Szybka odpowiedz, 40 km dalej ładunek stali na Hiszpana to w drogę. Stoję własnie już załadowany, ruszam dopiero po 9h wiec w sumie znów nocą Wink

Image

Image

Image

Image

Image

Image

Image

Image

Image

Image


Miałem nie wstawiać tego lecz mowie- może być aby gorzej jutro i dlatego wstawiam Smile



RE: NADOLAK TRANSPORT - WikTOREk - 08/03/2018 08:22 PM



[I]Livorno>[H]Huesca

O 13 skończyłem ładować stal na Hiszpanie, ciężki dojazd na firmę drogi jedno kierunkowe i jeszcze ten plac- dajcie spokój, już się pogodziłem ze będę lakierował zderzak Big Grin Udało się załadować, oba boki rozpięte, cóż taka praca. Podjechałem jeszcze na stacje, do pełna i zjechałem nie co dalej na parking. Wykręciłem 9 i o 23 ruszałem w dalsza drogę, 1100 km przede mną Smile Drogi czyste, teren do łatwych nie należy, lecz widoki *_* Rano jakoś ok 7 przekroczyłem granice Hiszpańska tutaj kontrola, wszystko okej jedziemy dalej. W sumie to tam chwilkę musiałem zostać 45 wkręcona wiec ogień 300 km jeszcze nie ma się co ociągać. W końcu 100 km do firmy i zaczęły się ronda..masakra naliczyłem 17 do dojazdu na firm na której zameldowałem się po 12. Awizacja na 14, lecz zrzucili jak tylko się ogarnąłem pod rampa Smile Cudownie, sms od Mańka iż 37 km dalej na farmie czeka ładunek na Francję -24t nawozu do kwiatków wiec gdy chłopaki zrzucili poleciałem po kolejny frachcik, relacja z niego będzie pewnie w niedziele.

Image

Image

Image

Image

Image

Image

Image

Image

Image

Image

Image

Image

Image

Image

Image

Image

Image

Image

Image


Może aktywność skoczy? Wiem ze to niższy poziom aktywności z mojej strony niż z początku, lecz w niedziele nadrobię ^^