Poniedziałek
Rano o godzinie 5 wyjechałem swoim autem z Wielunia. Kierowałem się na bazę do Skierniewic czyli jakieś 185 km od mojego domu ,ale nie będę tutaj opisywał jazdy osobówką
Chwilę przed godziną 7 wjechałem na bazę. Poszedłem po kluczyki do auta i zabrałem wszystkie potrzebne papiery. Poszedłem do ciężarówki ,aby się wpakować. Poukładałem sobie wszystko, odpaliłem auto ,żeby powietrze się nabiło, zrobiłem sobie kawę i o równej 8 wyjechałem z bazy. Załadunek miałem w Cierpicach pod Toruniem w firmie Andreex,gdzie będę ładował drewnianie domki mieszkalne na solówkę jak i na przyczepę. Awizację miałem na godzinę 10.30. Ze Skierniewic wyjechałem bez problemu. Kierowałem się DK70 w stronę Łowicza. Ruch nie był duży ,więc jechało się bardzo fajnie. Na liczniku cały czas 90 ,więc włączyłem tempomat ,aby noga odpoczęła
Za Łowiczem zjechałem na DK92 i tą drogą jechałem aż do Autostrady Bursztynowej czyli A1. Tam ruch był już troszkę większy ,ale nie było tak źle. Włączyłem muzyczkę i dalej kierowałem się na załadunek
Z tej drogi nie było czego opisywać. Cały czas normalna jazda. Na autostradzie spotter zrobił mi fotkę, ale niestety za późno go zobaczyłem i bez żadnej reakcji. Pod Toruniem zjechałem z A1 i wwjechałem na S10 w stronę Cierpic. O godzinie 10.25 dojechałem na miejsce załadunku. Niestety Panowie nie pozwolili mi robić zdjęć. Tak jak już pisałem wcześniej załadowałem domki mieszkalne na solówkę i przyczepę. Załadunek trwał 2 godziny. Jeszcze podczas załadunku dostałem SMS'a od Adama z dokładnym miejscem rozładunku w Niemczech. Z tym ładunkiem kierowałem siędo Volker obok Bremerhaven ,bo jakiś klient chciał takie domki przy ujściu rzeki Wezera. O 12.30 wyjechałem z firmy i kierowałem się w stronę Piły. Bardzo dawno nie jeździłem już MAN'em TGA i muszę przyznać ,że jeździ się nim bardzo przyjemnie. 480 km mocy robi robotę
O godzinie 14.30 zjechałem na obowiązkową pauzę 45' na parking. Obok była Biedronka ,więc poszedłem dokupić rzeczy ,których zapomniałem zabrać z domu
Wróciłem do auta, zjadłem "obiad", wypiłem kawę i tak minęło 45 minut. Wyjechałem z parkingu,włączyłem muzykę i dalej kierowałem się do miejsca ,w którym miałem rozładować domki. Oprócz jednego dośyć poważnego wypadku na drodze nic się nie działo ,więc nie mam co opisywać. Po przejechaniu granicy polsko-niemieckiej jechało się przyjemnie ,ale niestety ruch był minimalnie większy niż w Polsce. Tempomat ustawiony na 90 i jakoś leciało
Niestety przekroczyłem tacho o 5 minut i dopiero o 19.50 zjechałem na parking. Wyszedłem z auta, zamknąłem je i poszedłem na stację. Kupiłem sobie Hot-Dog'a i coś do picia. Wróciłem do auta i zjadłem na spokojnie. Zabrałem potrzebne rzeczy i poszedłem pod prysznic. Po 20 minutach wróciłem do auta, zjadłem jeszcze zupke chińską i poszedłem spać.
Goście nie widzą linków. Zarejestruj się aby zobaczyć ukrytą treść.
Goście nie widzą linków. Zarejestruj się aby zobaczyć ukrytą treść.
Goście nie widzą linków. Zarejestruj się aby zobaczyć ukrytą treść.
Goście nie widzą linków. Zarejestruj się aby zobaczyć ukrytą treść.
Goście nie widzą linków. Zarejestruj się aby zobaczyć ukrytą treść.
Goście nie widzą linków. Zarejestruj się aby zobaczyć ukrytą treść.
Goście nie widzą linków. Zarejestruj się aby zobaczyć ukrytą treść.
Goście nie widzą linków. Zarejestruj się aby zobaczyć ukrytą treść.
Goście nie widzą linków. Zarejestruj się aby zobaczyć ukrytą treść.
Goście nie widzą linków. Zarejestruj się aby zobaczyć ukrytą treść.
Goście nie widzą linków. Zarejestruj się aby zobaczyć ukrytą treść.
Goście nie widzą linków. Zarejestruj się aby zobaczyć ukrytą treść.
Goście nie widzą linków. Zarejestruj się aby zobaczyć ukrytą treść.
Goście nie widzą linków. Zarejestruj się aby zobaczyć ukrytą treść.
Goście nie widzą linków. Zarejestruj się aby zobaczyć ukrytą treść.
Goście nie widzą linków. Zarejestruj się aby zobaczyć ukrytą treść.
Goście nie widzą linków. Zarejestruj się aby zobaczyć ukrytą treść.
Goście nie widzą linków. Zarejestruj się aby zobaczyć ukrytą treść.
Goście nie widzą linków. Zarejestruj się aby zobaczyć ukrytą treść.
Goście nie widzą linków. Zarejestruj się aby zobaczyć ukrytą treść.
Goście nie widzą linków. Zarejestruj się aby zobaczyć ukrytą treść.
Goście nie widzą linków. Zarejestruj się aby zobaczyć ukrytą treść.
Goście nie widzą linków. Zarejestruj się aby zobaczyć ukrytą treść.
Goście nie widzą linków. Zarejestruj się aby zobaczyć ukrytą treść.
Goście nie widzą linków. Zarejestruj się aby zobaczyć ukrytą treść.
Goście nie widzą linków. Zarejestruj się aby zobaczyć ukrytą treść.
Wtorek
Budzik zadzwonił o godzinie 4.05, wstałem z łóżka ,ubrałem się, zrobiłem sobie kawę i odpaliłem auto ,aby nabiło się powietrze. Zjadłem śniadanie i poszedłem zobaczyć czy z ładunkiem wszystko jest okej i czy pasy są prawidłowo zapięte
Wszystko było dobrze, więc wróciłem do auta, włączyłem muzykę i o godzinie 4.50 wyjechałem z parkingu. Na dworze cieplutko , ruch był minimalny ,więc lepiej chyba nie mogło być
Włączyłem muzyczkę, ustawiłem tempomat na 90 km/h, popijałem kawkę i jechało się bardzo przyjemnie
Niestety chwilę przed godziną 6 pogoda się pogorszyła, było pochmurnie ,ale na szczęśnie nie padało
Ruch był coraz większy ,ale to normalka w Niemczech o takiej godzinie
Na liczniku cały czas 90 i kierowałem się na rozładunek. Chwilę przed wjazdem do miasta zadzwoniłem do właściciela domków ,że będę za niecałe 10 minut. Powiedział, że okej i ,że czeka już z ekipą
20 minut po godzinie 8 byłem już w Volkers. Dojazd na rozładunek był dosyć ciekawy ,ale nie było czasu ,aby robić fotek. Podjechałem pod wskazane miejsce przez klienta, zaciągnąłem ręczny i wyszedłem porozmawiać z całą ekipą. Ustaliliśmy jak będziemy rozładowywać domki i inne sprawy. Poszedłem rozpiąć pasy i już chwilę później operator dźwigu zaczął je ściągać z przyczepy oraz z zabudowy. Rozładunek trawł troszkę ponad godzinę. Po rozładunku schowałem pasy, poszedłem do auta i pojechałem na najbliższy parking ,aby odpocząć. Aktualnie czekam na wiadomość od spedytora.
Goście nie widzą linków. Zarejestruj się aby zobaczyć ukrytą treść.
Goście nie widzą linków. Zarejestruj się aby zobaczyć ukrytą treść.
Goście nie widzą linków. Zarejestruj się aby zobaczyć ukrytą treść.
Goście nie widzą linków. Zarejestruj się aby zobaczyć ukrytą treść.
Goście nie widzą linków. Zarejestruj się aby zobaczyć ukrytą treść.
Goście nie widzą linków. Zarejestruj się aby zobaczyć ukrytą treść.
Goście nie widzą linków. Zarejestruj się aby zobaczyć ukrytą treść.
Goście nie widzą linków. Zarejestruj się aby zobaczyć ukrytą treść.
Goście nie widzą linków. Zarejestruj się aby zobaczyć ukrytą treść.
Goście nie widzą linków. Zarejestruj się aby zobaczyć ukrytą treść.
Goście nie widzą linków. Zarejestruj się aby zobaczyć ukrytą treść.
Goście nie widzą linków. Zarejestruj się aby zobaczyć ukrytą treść.
Goście nie widzą linków. Zarejestruj się aby zobaczyć ukrytą treść.
Goście nie widzą linków. Zarejestruj się aby zobaczyć ukrytą treść.
Mam nadzieję ,że relacja się podoba Zapraszam do komentowania !