Ludzie tak marzą o nowym silniku do ETS-a a nie zdają sobie sprawy, że taka zmiana równa się wywróceniu ważnego filaru tej gry czyli kwestii modowania do góry kopytami.
Ogólnie mówiąc wszelkie dotychczasowe mody i to czego nauczyli się modderzy ląduje w koszu i wszystko startuję od nowa na nowych zasadach pod nowy silnik - czyli trzeba się uczyć od zera robienia modów i zanim mielibyśmy dostępne mody o jakości dla przykładu ProModsa czy Polanda to minęłoby kilka lat
Więc taka zmiana silnika na zupełnie nowy nam graczom się kompletnie nie opłaca tak samo jak SCS
Zresztą teraz wizualnie nie jest najgorzej w porównaniu do innych symulatorów (LS, OMSI, Fernbusa, OTR itp.) a nawet ETS2 i ATS są liderami pod względem wizualnym w tej kategorii gier.
Oczywiście wiadomo można coś tam ponarzekać ale są to jedynie jakieś tam drobne detale jak na ten moment.
Ps. Czyli takie wołania o nowy silnik gry to jak mawiano w pewnym filmie "To jest świadome podrzynanie gałęzi, na której my wszyscy wspólnie siedzimy!"
Szkoda, że nie wrócą już te czasy gdzie w symulatorach najważniejsza była symulacja i dobra zabawa a nie grafika