superpiotr4
Trucker
Skąd:
Liczba postów: 387
Dołączył: 02/09/2019
Reputacja: 19
Podziękował: 284
Podziękowano mu 383 raz(y)
|
RE: Dookoła etsowego świata gry.
Witajcie. Tak jak pisałem, dzisiaj wrzucam kolejną relację. Jednak zanim zaczniemy, chciałbym tylko poprosić, żebyście cokolwiek napisali, gdyż nie wiem, czy wam ten format podpowiada, czy nie.... Ok, przechodzimy do tematu.
Po kolejnej energetyzującej kawie oraz przerwie i spacerze po Hirtsband, trzeba było jechać dalej. Przede mną do pokonania jest ok. 15000 km, więc jeszcze sporo drogi przede mną. Zanim wyruszyłem, sprawdziłem stan mojej ciężarówki, a wskaźnik uszkodzeń wskazywał 10% To dość sporo, ale postanowiłem, że naprawię to w jakimś najbliższym mieście. Od razu skierowałem się w kierunku portu, z którego miałem popłynąć do norwerskiego miasta. Przy okazji zobaczyłem pełne morze oraz fantastyczną cieśninę morską.
Po prawie popołudniowym przepływie promem, do Norwegii dotarłem wieczorem ok. 18:30. Kiedy nastąpił wyładunek, poczułem, że wjechałem do zupełnie nowego kraju. Pierwszą różnicą były ogromne masywy górskie, typowy klimacik oraz chłód. Wraz z opuszczeniem portu przejechałem przez malutkie miasteczko, które częściowo położone było na wzgórzu. Jednak, jako, że czas naglił, natychmiast skierowałem się w kierunku Stavanger.
Praktycznie ten odcinek drogi przesądził o tym, że muszę zajechać do mechanika. Na krzyżówce przez przypadek bardzo mocno zahaczyłem o znak drogowy, co spowodowało w moim pojeździe ogromne uszkodzenia, które musiałem naprawić. Wydłużyłem częściowo trasę i postanowiłem zajechać do samego centrum miasta. Jednak, zanim to nastąpiło, musiałem przebyć ok. 100 km, a były to kilometry niepewności, czy dojadę czy nie. Minąłem bramki, gdzie zapłaciłem 11 Euro, a wraz z bliższym dystansem, moja ciężarówka zaczęła wariować i często się gasiła na środku drogi. Na szczęście, bez potrzeby wzywania pomocy drogowej, udało mi się dotrzeć do mechanika.
Sprawy te spowodowały, że już zaczęło się robić coraz ciemniej. Miasto Stavenger było bardzo klimatyczne, więc polecam odwiedzić. Tutaj fotka ze skrzyżowania:
Jednak, nie można było się ociągać, bo czas ciągle leciał. Opuściłem miasteczko, a następnie kontynuowałem podróż na Bergen. To co, zobaczyłem, wprowadziło mnie w ogromny szok. Jest to dowód na to, że DLC Going East i Scandinavia mają ogromne różnice oraz to, że twórcy postarali się o klimacik. Piękne wzgórza, góry skaliste, tunele, mosty oraz widoki powodowały, że nie można było oderwać od nich oczu. Mimo, że te tereny są "starsze" od chociażby Iberii aż o 6 lat, czy Rumunii o 4 lata, to jednak mogłyby przynajmniej Norwegia walczył o ten wysoki poziom, jakie mają te DLC. Żeby nie rzucać słów na wiatr... polecam zobaczyć sami:
Jednak mój największy szok najął mnie, gdy byłem już niedaleko ronda koło Bergen. Całe rondo, znajdowało się w środku góry, a wrażenie ogromne na mnie zrobiły te piękne kolorowe neony, które świetnie się odbijały. Ja zjechałem drugim zjazdem na Oslo.
Dodam tylko, że pierwszy raz byłem w tych regionach, więc mój szok był bardziej podwójny, że coś takiego twórcy stworzyli w DLC Scandinavia. W tym miejscu też był pierwszy ustawiony na GPS-ie punkt kontrolny, który udało mi się osiągnąć. Przypomnę, kolejny jest w Sainkt Petersburgu.
Kontynuując, po pewnym czasie wyjechałem z tunelu, w którym znajdowało się to rondo, i zacząłem się kierować w stronę Oslo. Ciągle spotykałem te same zakręty, góry, doliny, rzeki. Niespodziewanie, na niebo wzeszło słońce, a to jeszcze bardziej spotęgowało efekt. Zobaczcie sami:
Czyż to nie jest przepiękne? Możecie ocenić sami, bo ma mnie trzecia fotka wywarła spore wrażenie.
I to koniec dzisiejszego zestawienia. Mam nadzieję, że mocno ci się podobało i że nie zanudzało, co jest najważniejsze. Kolejna relacja pojawi się w sobotę, chyba, że coś się zmieni, ale wtedy będę informować. Dzięki i do zobaczenia
Dzień 24 lutego 2022 r na zawsze wpisze się w kartę XXI wieku. Rosjanie zaatakowali o wiele mniejsze państwo, tylko dlatego, że chcieli należeć do dzisiejszej Europy! Podczas, gdy my klepiemy się po pełnych brzuchach, Ukraińcy wiążą koniec z końcem. Nie maja dostępu do bieżącej wody, prądu, a nawet żywności. Nie pozwólmy na to, aby biedny naród musiał cierpieć, przez ambicje Putina
Ty też możesz pomagać. Wystarczy, że za symboliczne 3,59 złotych zakupisz DLC Ukrainian Paint Jobs Dochody w 100% zostaną przekazane fundacji People in Need zaangażowanej na rzecz Wschodu! Nie czekaj! Pomóż im już dzisiaj!
Pomożesz, bo możesz. Masz to w genach
Goście nie widzą linków. Zarejestruj się aby zobaczyć ukrytą treść.
|
|