Zaloguj się

**kacperek** · 26/11/2016 05:38 PM

On też mi pomógł, ale na pierwszy rzut oka widać, że wygląda ono na nowsze, ale obie maszyny to bestie ;D

**Edi** · 27/11/2016 07:52 PM

Kilka fotek, obecnie lecę z Francji na Szwecję i w Szwecji będę ładował do Polski. Smile

Jak widać na prawym fotelu jest pomocnica. Big Grin

**Darson** · 02/12/2016 07:32 PM

Temat wyczyszczony i proszę nie pisać postów nie dotyczących prezentacji vs.Wszelkie problemy proszę przenieść na pw.

**Vichy** · 02/12/2016 08:58 PM

Gitara relacja Edi ! Trzymaj tak dalej bo fotki wymiatają. Scania Ci pasuje ! Bajo. Big Grin

**Hardcor123** · 02/12/2016 09:05 PM

Edi fotki perfekcyjne! Zdradź jak ty to robisz...

**Maseł** · 03/12/2016 11:10 PM

(02/12/2016 09:05 PM)Hardcor123 napisał(a): Edi fotki perfekcyjne! Zdradź jak ty to robisz...

Wychodzi z kabiny i robi zdjęcie

Sztos

**.:KoNrAd FH:.** · 06/12/2016 09:51 PM

Witam, sprzedajemy volvo fh 420 eev, cena 144tyś. zł.

Silnik: D13C 420
Emisja spalin: Euro 5/eev
Kabina: Globetrotter
Napęd: 4x2
Rok produkcji: 2009
Kolor: czarny
Przebieg: 630000km

Wyposażenie: Immobiliser, ABS, ASR, ESP, centralny zamek, el. szyby i lusterka, klimatyzacja, retarder, webasto, wspomaganie kierownicy, poduszki powietrzne kierowcy i pasażera, cb radio, wielofunkcyjna kierownica, wbudowany GPS, system Dynafleet, cb radio, tachograf, tempomat, automatyczna skrzynia biegów (I-shift), kabina sypialna.

**bajda** · 07/12/2016 06:07 PM

Kod:

Goście nie widzą linków. Zarejestruj się aby zobaczyć ukrytą treść.

Goście nie widzą linków. Proszę, zarejestruj się TUTAJ, żeby zobaczyć ukrytą treść .

Witam.

Jako, że praktycznie nic nie wstawiałem, pasowało w końcu ruszyć tyłek i porobić kilka zdjęć. Smile

A więc do rzeczy, załadunek miałem nagrany w Hannoverze. Zjawiłem się tam +/- ok. 11, znalazłem firmę, załatwiłem sprawy papierkowe i podstawiłem się pod rampę. Niestety jak się później okazało, zbyt się pośpieszyłem, gdyż ładunek nie został jeszcze skompletowany. Po dwóch godzinach, poczułem szarpania na naczepie, wiadomo, od razu pojawił się uśmiech na twarzy. Ogólnie załadunek trwał dwa kwadranse, ustawienie agregatu na -8* zabrał jakieś dwie minuty, czyli koniec końców wyjechałem z zakładu ok. godziny 14. Podróż do samego Berlina przebiegała bez przeszkód, jedyna przerwa jaką odbyłem to była w celu zatankowania zestawu gdzieś na wysokości Magdeburga. U celu pojawiłem się punkt 17, po oddaniu listów przewozowych, zostałem skierowany pod rampę nr 3. Dalej no to wiadomo, szybki rozładunek, podpisanie kolejnych papierków i parking. Aktualnie mam już coś nagrane, lecz załadunek dopiero w Czwartek rano. Smile

Ps. Trochę kiepsko to wyszło, ale miałem długą przerwę w pisaniu relacji, a jeszcze dłuższą od robienia zdjęć w ETS2, więc muszę się od nowa przyzwyczaić. Smile

Pozdrawiam.

**bajda** · 11/12/2016 06:15 PM

Kod:

Goście nie widzą linków. Zarejestruj się aby zobaczyć ukrytą treść.

Goście nie widzą linków. Proszę, zarejestruj się TUTAJ, żeby zobaczyć ukrytą treść .

Witam.

W czwartek rano zostałem poproszony przez dyspozytora o podjazd na firmę w celu załadunku. Na miejscu zjawiłem się po ok. 15 min, następnie odniosłem CMR'ki do biura i ustawiłem się pod rampą. W międzyczasie, gdy byłem ładowany, zrobiłem sobie lekkie śniadanie. Po szybkim załadunku ustawiłem agregat, odebrałem papiery z dyspozytorni i ruszyłem w drogę. Ogólnie to nie będę się rozpisywał, gdyż nic ciekawego się nie działo. Trochę korków po drodze, czyli standard u helmuta, co jakiś czas wypadek dla odmiany. Wink

Tzw. "czterdziestkę piątkę" spędziłem na granicy Niemiecko-Czeskiej, gdzie postanowiłem przygotować jakiś obiad. Dalej no to wiadomo, jazda na odcince, co jakiś czas spojrzenie w lusterko i tak w kółko. Na miejsce rozładunku dotarłem pod wieczór, "kokoty" zbytnio problemów nie robiły, więc zrzutka poszła jak na nich całkiem sprawnie. Na koniec dniówki pogoda się popsuła, także musiałem odpuścić sobie zwiedzanie miasta. Smile

Kod:

Goście nie widzą linków. Zarejestruj się aby zobaczyć ukrytą treść.

Goście nie widzą linków. Proszę, zarejestruj się TUTAJ, żeby zobaczyć ukrytą treść .

Następny dzień zacząłem dość wcześnie, mianowicie ok. 1 w nocy. Wczoraj otrzymałem od spedytora adres, gdzie miałem się udać na załadunek. Za bardzo się nie ociągałem i podjechałem na miejsce. Firma robiła na dwie zmiany, więc zbytnio nie było problemem z nakładką. Ładunkiem były palety, a konkretniej całe stosy, czyli czułem się niczym kierowca Raben'u, ale przynajmniej uszy odpoczęły od huku agregatu. Załadowany, obrałem kierunek Polski. Cała jazda odbywała się w nocy, więc znów nie będę miał co opisywać, ale pokrótce wyglądało to w następujący sposób: But, But, wypicie kawy, but, but, spojrzenie w lusterko, but but, płacz i zgrzytanie zębów przez polaczków na CB radiu, but, but. Smile

Fakt, co jakiś czas dało się zauważyć pod osłoną nocy fajne widoki, ale to jednak nie to co można ujrzeć za dnia. Wink

Dobra, koniec marudzenia. Na rozładunek zjawiłem się dobrze po siódmej. Jako, iż firma dopiero zaczynała dniówkę byłem pierwszy w kolejce. Otworzyłem wrota w naczepie i poszedłem do kabiny. 20 min później wyjechałem z zakładu, a następnie udawszy się na parking, pojechałem do domu. Smile

Pozdrawiam

~~**Damian1999**~~ · 11/12/2016 06:53 PM

fotki fajne można wiedzieć jakiej modyfikacji na zimę używasz ?

Zaloguj się
Login/Adres e-mail
Hasło:	Nie pamiętam hasła
	Zapamiętaj mnie

Tryb drzewa \| Tryb normalny U.T. ZAWADKA \| Łuków
Autor	Wiadomość