Moje eskapady po Europie

[Wawrzyn5252]

(27/11/2016 03:51 PM)Trucker16 napisał(a):  

(27/11/2016 03:43 PM)Wawrzyn5252 napisał(a):  Te zdania sa jakos tak dziwnie sklejone i dosyc dziwnie je sie czyta

Wielka jest takze ilosc miejsca miedzy autem, a naczepa

Wiesz może jak to zmienić tą odległość?

Trzeba bedzie siodlo przesunac. Czyli zabawa w zmodku

[Trucker16]

(27/11/2016 05:15 PM)Wawrzyn5252 napisał(a):  

(27/11/2016 03:51 PM)Trucker16 napisał(a):  

(27/11/2016 03:43 PM)Wawrzyn5252 napisał(a):  Te zdania sa jakos tak dziwnie sklejone i dosyc dziwnie je sie czyta

Wielka jest takze ilosc miejsca miedzy autem, a naczepa

Wiesz może jak to zmienić tą odległość?

Trzeba bedzie siodlo przesunac. Czyli zabawa w zmodku

Nawet nie mów

[Trucker16]

Gdy jechałem z trasy typowy Sebix w bmw i jego Karina z małym Brajankiem na foteliku nie ustąpili mi pierwszeństwa i zaliczyłem gonga.Silnik w Dafie do wymiany,więc wymieniłem się z kumplem na Mercedesa . Dafa sprzedał komuś tam,a mi dał Meśka w zamian.Dodałem swoje bibeloty i w drogę
Załadowali mnie elementami stalowymi w Szczecinie i dali dokumenty na Liege do Belgii.Więc dokumenty podpisane i ogień na tłoki.1 Pauza wypadła mi na pompie w Niemczech,drugi raz w Belgii.Pogoda nie ułatwiała zadania,ale Mesio dał rade.
Podjechałem pierwszy pod rampę ,cofnąłem i mnie rozładowali
Łapcie fotki:

[Trucker16]

Mój zestaw poszedł na przegląd i gdy siedziałem na chwilowym bezrobociu,zadzwonił do mnie kumpel i spytał,czy nie byłbym taki dobry i nie wziął jego kursu do Zurychu. Oczywiście się zgodziłem. Podpiąłem naczepę ,załadowali mnie blachą i w drogę.Trasa wiodła przez Niemcy,w kierunku Szwajcarii .Pauza wypadła mi raz u Niemca na pompie,drugi raz u Szwajcara 100 km przed samym celem.Akurat nie mieli nikogo przy rampie,więc mnie szybciutko rozładowali.
P.S Tym Dafem będę się poruszał obecnie,gdyż będąc w trasie dostałem maila z informacją ,że mój kolega chce się zamienić ciągnikami.Niech Mesio mu służy
Łapcie fotki:

[Ruski1909]

ładna prezentacja no i fotki są ok

[Michal_Z_gno]

Ogólnie można by na siłę jeszcze coś tam popracować nad ujęciami ale i tak jest już na ten moment ładnie.

[Trucker16]

Gdy miałem wracać na pusto okazało się ,że mój kumpel ma kurs dokładnie na tą samą spedycję co ja.Prosił mnie tylko o pożyczkę mojej naczepy.Pożyczył sobie i bez problemu dotarł do Zurichu. Chwalił Meśka.
W momencie,gdy wymienialiśmy się naczepami dostałem wiadomość,że czeka na mnie ładunek sprzętu AGD do Poznania.Niezwłocznie udałem się tam,załadowali mnie i ogień na tłoki do ojczyzny.Pogoda dopisywała,trasa przebiegła spokojnie.Pauzę wykręciłem u Niemca na pompie.Kilometry mijały.Dafa napełniłem paliwkiem pod sam korek.Na rozładunek musiałem poczekać godzinę,więc coś tam przekąsiłem.
Łapcie fotki:

[Trucker16]

Robiłem małe sprzątanie dafa,gdy zadzwonił kumpel,czy nie wziąłbym jego Renaty i naczepy.Oczywiście się zgodziłem.Trasa nie była długa.Załadowali mnie płytkami podłogowymi do Niemca.Więc dokumenty podpisane ,załadowany i w drogę! Renata spisywała się znakomicie ,dojechałem w mgnieniu oka.
Szybko mnie rozładowali i na pusto do Polszy
Łapcie fotki:

[Michal_Z_gno]

Relacja wyszła bardzo udana.

[Trucker16]

(16/12/2016 12:51 AM)Michal_Z_gno napisał(a):  Relacja wyszła bardzo udana.

Dziena!