Road to the Black Sea

[jarson]

(03/12/2019 01:53 PM)Old Ted napisał(a):  Znając posunięcia SCS pewnie zrobią tylko połowę Hiszpanii jako jedno DLC a później drugą połowę razem z Portugalią, bo inaczej nie będzie się im kasa zgadzać

Czyżbyś dostał tylko połowę Francji? Czy kraje bałtyckie były osobno? Rumunię i Bułgarię też wydają oddzielnie? Texasu do ATSa nie zapowiedzieli jako jednego dlc?
"Znasz posunięcia SCS", czy tylko powtarzasz bezmyślnie za tłumem?
A kasa TAK! MUSI się zgadzać, bo SCS to jest KORPO mające plany rozwoju oraz pracowników i licencje do opłacenia, a nie grupa wolontariuszy. Kiedy to dotrze do takich jak Ty? Będą Ci wszystko produkować za darmo lub pół darmo, to będziesz dostawał jedno małe dlc na trzy lata, bo wszyscy pracownicy odejdą do innych firm, które zaproponują im lepsze zarobki i warunki pracy - bo je na to będzie stać, bo stosują "posunięcia SCSu", z których sam SCS najlepiej żeby zrezygnował...

[Tedy]

Cytat:Czyżbyś dostał tylko połowę Francji? Czy kraje bałtyckie były osobno? Rumunię i Bułgarię też wydają oddzielnie?

Nie powtarzam bezmyślnie za tłumem tylko wypowiedziałem swoje zdanie. Teraz pytanie: czy Francja była od razu wydana w całości - nie. Czy Włochy były wydane od razu w całości - nie. Czy we wcześniejszych DLC Finlandia i Norwegia są wydane w całości - nie. Z tego co czytam na forum SCS to gracze nie są w pełni zadowoleni z terenów Bułgarii i Rumunii tj. DLC, który ma ukazać się za 2 dni a na steamie nawet nie ma jego ceny. Później co prawda SCS uzupełnia braki w wydanych DLC darmowymi dodatkami ale to jest fakt, że nie robi całości od razu co pozwala mi myśleć w ten sposób jak to opisałem.

[jarson]

Proponuję powrócić do pierwotnej wersji ETSa i wtedy porównać, co zrobili przez 7 lat. I jeszcze doczytać, kiedy firma się na tyle rozrosła, by przyspieszyć tempo. Ktoś oczekuje realnej fizyki, dźwięków itp. Z jednej strony gry SCSu nie wypadają w tych kwestiach źle na tle innych gier o tej tematyce. Z drugiej po co to, skoro jak sam piszesz wszystko to jest dostępne ze sceny moderskiej? Żeby to zrobić i wydać na już to trzeba odebrać coś siły roboczej z map i ciężarówek, a dla większości społeczności to są akurat priorytety. Kiedyś nie pamietam czy tu czy na forum SCSu ktoś marudził, chyba po ulepszeniu deszczu, że „po co tracą na to czas, skoro są na to mody, lepiej niech w końcu wydadzą Range-T”... Tu nie będzie podobnie?
Skoro są mody na mniej ważne kwestie, to nie muszą być one dla Czechów priorytetem. I wcale nie trzeba z nich korzystać. Bez modów obie gry są jak najbardziej grywalne. I póki się nie zapomina, że to tylko gra mająca dać zdrową miarę rozrywki pod koniec pracowitego dnia, to można czerpać z niej frajdę. To nie jest symulator realnego życia. Realne życie zaczyna się po wyłączeniu gry.

SCS w kwestii dlc działa obszarowo. To prawda, że cześć Francji była w podstawce, ale jej reszta wydana jako 1 dlc jest nieco mniejsza niż półwysep iberyjski. Tak samo kraje bałtyckie i Droga do Morza Czarnego. Północy Skandynawii nie ma sensu wydawać przed wprowadzeniem pór roku. No tak, pory roku też powinny już dawno być, jak wszystko

[RadolSzczecin]

Według mnie ogólnie jest postęp - a gracze to niestety tacy są...jak dać im palec to upier... rękę.
Co do modów to faktycznie jakoś mi nie przeszkadza gra bez modów i map/modów.
Całkiem inna była by dyskusja gdyby gra w ogóle nie pozwalała się edytować, modować...itd..itd

Mody będą i gracze będą zawsze 'poprawiać' nawet to, co wcale nie wymaga poprawy - bo mają możliwość.
Dam se rękę uciąć że jakby nawet SCS zrobił coś idealnie to dla większości...nie było by to idealnie zrobione - to już takie 'skrzywienie' i 'schiza' graczy.
Być może właśnie dlatego SCS nie dąży do chirurgicznej doskonałości.

Co do wydawanych dlc z niepełnymi krajami i ewentualnie później uzupełnienia ich w kolejnym dlc... Zawsze gracze mogą napisać petycje do SCS-u że nie chcą dlc mapowego co roku ale co dwa lata ale z całym jednym krajem

Przecież to wszystko zaczeło się od tego, że zaczęto uzupełniać podstawkę a przy okazji aby nie zrobić zbyt małego dlc, to zaczeli kolejny kraj...itd...itd

[topiq]

Jeszcze się taki nie urodził, żeby wszystkim dogodził. A to miast za mało. A to dróg za mało. A to DLC za małe. A to mapa za nudna. Radol dobrze pisze, daj palucha upier... rękę albo i całą ćwiartkę. To chyba z nudów, braku zajęcia czy nie wiem czego. Jako, że mało grywam, bo praca, dom, rodzina, córka w wieku zawracającym tyłek, to chyba doceniam większość co SCS wypuści do ETS2. Utah mi nie przypadło do gustu, może kiedyś zakupię w jakiejś promocji. Ale obecny dodatek z chęcią, chociaż nie wiem czy na premierę. W zasadzie i tak czekam na PRkę a pewnie w pierwszych wersjach pod 1.36 PM nie będzie jeszcze nowego DLC potrzebował. Zaletą SCSowskich terenów jest optymalizacja. Jadę i wiem, że się nie zapadnę pod teksturę, czy nie utknę w ciasnej spedycji, bo autora poniosła fantazja i nabździał wszędzie skrzynek, beczek i innych przeszkadzajek. Kurcze, jakbym pozwolił na taki syf u siebie na miejscu rozładunku, to chyba by mnie w końcu z roboty wywalili. Staram się raczej maksymalnie ułatwiać ciężarówkom rozładunek i zachować czystość i porządek na placu. I tak chyba jest w większości szanujących się firm. Jednak oglądając Bartassa, mogę uwierzyć w niektóre takie ciasne i zaniedbane spedycje. Tak, że tu nie przekreślam fantazji autorów mapy, byle nie było przesady, że w każdej firmie jest syf, kiła i mogiła.
1.36 wnosi sporo i DLC: RttBS z tego co widziałem również. Z DLC na DLC SCS pokazuje, że można z gry, która miała premierę 7 lat temu wyciągnąć nadal sporo. Jeżeli produkt ma być rozwijany, to firma musi zarabiać. Są sprawy, które może zrobić za studio scena modderska i są to właśnie m. in. mapy czy ciężarówki, dźwięki, fizyka, czy nawet wygląd nieba. Ale moderzy nie zmienią silnika, nie dodadzą nowych funkcji, nie przeskoczą ograniczeń samej gry. Firma zarabia = wprowadza nowości. Ale najważniejsze, że przymusu nie ma. Przymus stworzy przykładowo nowe wydanie ProModsa, który do działania będzie tego DLC wymagał.
Czy te 69 zł wydane raz na pół roku to aż taka duża kwota? Ile młodzież wydaje rocznie na pierdoły, słodycze, chipsy, napoje itp. itd.? Ile dziś kosztuje byle gra AAA na kilka dosłownie godzin gry. Czasem trafi się perełka RPG na nawet kilkaset. A ilu jest graczy, którzy w ETS2 mają gameplay idący w tysiące godzin i miliony km? Lepiej by SCS praktykował to co twórcy Farming Simulator? Co dwa lata praktycznie to samo, lekko przypudrowane? A jednak ludzie z wypiekami na twarzy czekają na następne wydanie, gdzie Giants dodaje to co już dawno dodali moderzy.
Czy w ogóle można stworzyć mapę idealną na takiej małej skali jaka jest w ETS2? I tak znajdzie się ktoś, kto powie że zieleń jest za bardzo zielona, albo drogi zbyt ładne. Ale to tylko gra. Nie pełny symulator, bo taki pewnie kosztowałby nie kilkadziesiąt a kilka tysięcy zł jak nie euro. Tak że Panowie, zluzujcie i patrzcie na grę jak na rozrywkę, bo tym ona jest. Nie szukajcie na siłę nowych wad tego produktu, bo on je ma i każdy o nich wie. Próbujcie wyciągnąć z tego produktu jak najwięcej zabawy. ETS2 i tak już jest jedną z gier, która po aktualizacjach nie ma poważnych bugów, które uniemożliwiają rozgrywkę. Fakt, SCS tempo ma takie, że jeszcze z 10 lat będą ten produkt aktualizować. No ale jakby się nagle skończyło wsparcie, nigdy więcej żadnych usprawnień, funkcji. Zrobią całą mapę europy i co dalej? Nadal będzie brakować ekonomii z prawdziwego zdarzenia, tachografu, wizualnych zniszczeń, zabrudzeń, realnego zużycia części itd. itp. Mamy własne naczepy a nie możemy sobie pobierać ładunków z kilku spedycji jak w realnym świecie. Czemu tak młody produkt jak On the Road ma to zaimplementowane? Dlaczego spedycje są otwarte całą dobę, cały okrągły rok? Czemu nie ma pór roku? Mógłbym tak wymieniać i wymieniać. Więc jak dla mnie, mogą się rozmieniać na drobne, byle ten produkt wspierali jak najdłużej i wdrażali nowe funkcje.
A to że nie ma jakiejś mieściny czy drogi na nowej mapie, mam głęboko w poważaniu, bo mapmakerzy są w stanie to uzupełnić w nowej implementacji ProModsa czy innej mapy. I dla mnie taka pierdoła nie ma znaczenia. Mają natomiast te braki, dzięki którym ETS2 mógłby wejść na nowy poziom rozgrywki i symulacji pracy kierowcy ciężarówki. No ale gra mogła by się stać zbyt trudna dla dzieci i w tym jest niestety kłopot.
Wracamy więc do tego co napisałem na samym początku. Nie da się zadowolić wszystkich niestety, bo grają w nią i dzieci, i takie starsze pryki jak ja i kilku mniej lub bardziej znanych Jutuberów z pierdolcem na tle tej gry Pewnym rozwiązaniem było by pewnie wprowadzenie różnych poziomów trudności, ale prędzej na emeryturę pójdę niż SCS na takie coś pójdzie.
Oceniajcie produkt za to co ma a nie za to czego mu brak. A to można zrobić dopiero po premierze samemu jadąc po terenach a nie oglądając przez szybkę u jakiegoś Jutubera. Wybaczcie za długość posta... Starałem się i tak maksymalnie streścić
Pozdrawiam i szerokości, przyczepności na nowej mapce życzę

[RadolSzczecin]

Ty się rozpisałeś o mapie a właściwie najwięcej ludzie marudzą o ciężarówkach i czasami jak czytam te wszystkie pierdoły co ludzie wytykają to zbiera mnie na odruchy wymiotne...to jest parodia - a raczej choroba. ( wycieraczka za krótka, szyba za cienka, błotnik za długi, lusterko zbyt prostokątne i za nisko..itd..itd)
Teraz nie wiem do końca czy możliwosć modowania to jest plus czy minus tej gry bo z jednej strony gracze mają możliwosćź zrobienia wedle własnego "widzi mi się" co im tam nie pasi, ale z drugiej strony jakby nie było szans na zrobienie moda do gry - to wtedy bym zrozumiał te jęczenie na SCS.

[Michal_Z_gno]

Radol na ciężarówki marudzą a z tym ostatnio wcale nie jest źle patrząc chociażby na Range T czy nową Scanię
Ale mniejsza z tym bo paradoks jest taki, że niby auta od SCS są takie złe a i tak większość modów na nich bazuję zwłaszcza tych od tzw. handlarzy (95% takich osób przerobi trochę .mat doda jakieś małoznaczące drobiazgi tuningowe i już ma cud auto lepsze od tego z gry choć znaczna większość jest nadal made by SCS)

Ale wracając do DLC to można narzekać na cenę i to sam robię bo jak na moje jest za wysoka ale samej mapce nie ma w sumie co zarzucić po za jakimiś tam drobiazgami które można by wykonać lepiej (np. większa różnorodność stacji, parkingów i ogólnie terenów poza miastami - aby coś tam więcej się działo w tej grze). Czyli jak dla mnie mapka jest OK - mogłoby być coś tam lepiej ale mimo to nie ma co narzekać zwłaszcza w porównaniu do podobnych gier (Fernbus czy On The Road) gdzie ETS jest jednak pod względem nowych terenów poziom a nawet kilka wyżej.
Zresztą gdyby znowuż te DLC były takie złe to modderzy od mapek nie staraliby się iść też w podobną jakość szeroko ujmując wizualną (z tym, że właśnie bogatszą i uzupełniającą te DLC o brakujące detale) - przynajmniej ja zauważyłem taki trend, że wykorzystuję się coraz częściej elementy z nowszych DLC i przenosi na swoje prace. Tak widać, że jakby dzięki tym DLC mapowym mapki z modów dostały też kopa jakościowego.


Ps. Symulator ciężarówki to wygląda tak:

a ETS2 czy ATS to tylko gra udająca powyższy symulator i nigdy nie wpakuję się wrażeń ze sprzętu powyżej do domowego PC-ta (no chyba, że ktoś ma ogromny pokój a nawet małą halę plus spore fundusze i sobie zafunduję powyższy sprzęt )

[Dominik335]

Najlepsze jest to, że SCS wydaje wiele rzeczy na szybko a potem są liczne bugi. Jak na przykład update 1.36 i errory na DLC Dodali nowe kodowanie AI i zapomnieli wypuścić update dla DLC.

[topiq]

Dominik335 możesz rozwinąć myśl? DLC z tematu jeszcze nie wyszło. Update do 1.36 wyszedł zdaje się wczoraj. O jakie errory do jakiego DLC Ci chodzi? Była open beta dość długa, pewnie z aktualizacją musieli się wyrobić do premiery mapy. Szczerze jeszcze nie odpalałem na 1.36, ale z betą nie miałem najmniejszych problemów. SCS nie odpowiada za stosowane nieaktualnych modów. A gro graczy właśnie tak robi, że instaluje patch i ma profil ze starymi nieprzystosowanymi do nowego patcha modami. A później płacz jaki to SCS zły.
Radolu pisałem o mapie, bo temat o mapie Jakość cieżarówek i dźwięków do nich to już inna bajka. O ile modele wspomnianego Range T są jak dla mnie super wykonane, to dźwięki w nim przyprawiają mnie o mdłości... Zapętlony sampel przy wyższych obrotach jak w grze indie typu Farmers Dynasty.
ETS2 nie ma z czym porównywać, OTR jest daleko w tyle z jakością map, Fernbusa pominę albo nie... Miasta w Fernbusie, szczególnie Paryż są naprawdę fajnie wykonane, ale tam skala jest chyba mniejsza. Ale po za miastami to w zasadzie nie wiadomo gdzie się jest, bo wszystko wygląda tak samo. Już nie wspominam nawet o bugach i cenie takiego dodatku do Fernbusa. No i za pakiety autobusów też się tam płaci. ETS2 i ATS daje nam nowe ciężarówki za darmo. Dlatego jestem w stanie wesprzeć studio raz na pół roku zakupem mapy. Ubolewam tylko nad przepaścią jakościową między starymi a nowymi terenami. Każde nowe DLC pokazuje, jak źle wygląda Austria i Szwajcaria, kraje Beneluxu, Going East czy Anglia. I tu trochę sytuację ratuje ProMods i PolandRebuilding. W Fernbusie o czymś taki można sobie pomarzyć. W OTR chyba podobnie brak obsługi modyfikacji.

[Michal_Z_gno]

(04/12/2019 08:01 AM)topiq napisał(a):  W Fernbusie o czymś taki można sobie pomarzyć. W OTR chyba podobnie brak obsługi modyfikacji.

topiq każdą grę bez wyjątku idzie zmodyfikować z tym, że w niektórych będzie się to wiązać z ingerencją w pliki gry i będzie trudniejsze (sam kiedyś zrobiłem mini moda na realne krakowskie tablice i bilboardy do Goście nie widzą linków. Zarejestruj się aby zobaczyć ukrytą treść. i tam wystarczyło wejść w folder z zainstalowaną grą, odnaleźć i podmienić grafiki na jakie tam się chcę (czyli jednak da się zmienić coś tam w grze która tego absolutnie nie wspiera) Oczywiście pomińmy fakt, że ta gra to nie grywalne zło wcielone i zmarnowany potencjał (wizualnie była ok jak na swoje czasy, mapka było OK ino cała reszta zła )
Ogólnie to gracze przyzwyczaili się do dziecinnie prostego systemu modyfikowania w ETSie i dlatego tych modów na wszystko jest aż tyle natomiast aby pobawić się w modowanie OTR czy Fernbusa pewnie potrzeba trochę więcej zachodu i dlatego też te gry nie mają szans z produkcjami SCS-u i nie są wstanie zgromadzić wokół siebie takich społeczności (np. Fernbus mimo, że graficznie ładniejszy nie zagroził OMSI2 przez właśnie utrudnione modyfikowanie)

Co do ilości modów i ich aktualności to fakt sporo ludzi ma niezły syf w folderze mod bo myślą im więcej tym lepiej a jest wręcz przeciwnie czyli mody ogranicza się do niezbędnego minimum. Plus niedbanie aby mody były aktualne na daną wersję gry oraz rzucanie się na bety jak Reksio na szynkę i mamy mieszankę wybuchową która musi gdzieś tam się zbuntować
I z tego biorą się narzekania, że coś tam nie działa czy powoduję różne błędy które często uderzają w SCS a oni przecież nic nie poradzą na to jakie kto tam napakuję sobie mody i jaki śmietnik zrobi z folderu mod.