Road to the Black Sea

[topiq]

Warto sobie gdzieś trzymać link do tego zestawu. https://store.steampowered.com/bundle/55...p_Booster/
Oczywiście bez promocji średnio się opłaca teraz zakupić podstawkę + wszystkie mapy bezpośrednio na Steam. Warto więc też śledzić portal Łowcy Gier.
Ja za ETS2 Złota Edycja dałem w 2014 roku 20 zł. Nie stać Cię na premierę DLC, to kupisz sobie powiedzmy za 2-3 miesiące albo przy okazji premiery następnego DLC w promocji. Z drugiej strony te 50-60 zł zależnie od sklepu, rozkładając na miesiące (DLC wychodzą średnio 2 razy w roku), to jest tylko 10 zł na miesiąc. Obecnie nowe gry AAA kosztują na PC 259 zł na premierę i wystarczają często na jakieś 6-10 h rozgrywki. Ludzie w ETS2 mają już przejechane tysiące godzin i wciąż dostajemy nową zawartość. Niech mi ktoś wskaże, jakie jeszcze studio tak robi? Porównajcie sobie cenę OMSI2, który nadal działa 32 bitach, a DLC łącznie to lekko 2000 zł. Produkt kultowy, ale rozwijany tylko w kierunku DLC a podstawka to jakieś zmiany kosmetyczne.
Są jeszcze inne symulatory, których cena DLC łącznie idzie w wielokrotność tego co OMSI2.
W tym porównaniu ETS2 serio jest dość tanim produktem. I jest to chyba jedna z nielicznych gier, do których DLC kupuję w preorderze i nie jestem produktem rozczarowany.

[Michal_Z_gno]

topiq OMSI2 to jest ewenement na moje bo gra jest graficznie 12 lat do tyłu jak nie lepiej i w sumie tylko zaawansowane opcje obsługi pojazdu i modderzy (którzy robią świetną robotę) trzymają to na powierzchni. Ogólnie ja bym tej gry nie porównywał do ETS2 bo to jest przepaść - w ETS2 może nie mamy wszystkiego co byśmy chcieli (żadna gra nie jest idealna) ale OMSI2 moim zdaniem to wizualnie jest przy grach SCS-u archaiczny przeżytek który zniechęca mnie bardzo skutecznie do tego tytułu (wystarczy porównać pierwszą lepszą fotkę z ETS-a i OMSI).
Osobiście oczywiście bardzo podziwiam ludzi co siedzą w modach do OMSI bo trzeba mieć sporo samozaparcia aby bawić się w coś co wizualnie jest tragiczne, optymalizacja gry leży po całości (narzekamy na SCS a tam jest gorzej), system moddowania jest nazbyt skomplikowany (w ETS2 jest to dużo wygodniejsze) a cena jest sporo wygórowana.

Wracając do ETS2 to niestety ale kupując DLC trzeba szukać promocji bo bez nich ceny są utrzymywane wysokie np. Skandynawia dziś na steamie jest po 59,99zł czyli tylko 10zł mniej od krajów bałtyckich (w regularnej cenie).
No ale czy to jest dużo to kwestia indywidualna choć na moje to jest trochę dużo jak za sam dodatek do takiej gry a nie całą grę (ok 35zł było ceną ok).
Oczywiście tam powyżej było dobrze zauważone, że dla takiego np. Niemca to jest cena trzech paczek papierosów czyli relatywnie niska w porównaniu do ceny dla Polaka gdzie 60 - 70 zł jest dużo więcej warte.
Moim zdaniem ceny tu powinny być dostosowywane do konkretnego rynku zamiast robiona prawie jedna cena dla wszystkich bo to też ograniczyłoby piractwo w niektórych regionach a co za tym idzie studio miałoby większe zyski sprzedali by więcej DLC za mniej ale finalnie pewnie i tak wyszłoby to więcej niż teraz mają (niestety przez wysokie ceny gier np. u nas piractwo jest popularniejsze niż w krajach bogatszych).


PS. Co do gier to ogólnie w ostatnich latach widać, że ich ceny poszły wszędzie mocno w górę i to pewnie dlatego, że gracze płacą bo skoro gracz jest skłonny zapłacić za grę 250zł to czemu mu jej za tyle nie sprzedawać
Oczywiście wiem, że koszty produkcji gier poszyły w górę no ale nie aż tyle bo jeszcze parę lat temu za grę wysokiej klasy trzeba było dać góra około 100zł a średnio gry kosztowały po 60zł w dniu premiery a teraz to już 150 - 200 to jest minimum a i mamy dodatkowo tendencję wzrostową w cenach więc za kilka lat to te gry za 250 okażą się tanizną jak gracze nie powiedzą koniec (jedyne wyjście aby ceny były przystępne to skrzyknięcie się graczy, powiedzenie koniec windowaniu cen i masowe zaprzestanie kupowania gier po zawyżanych cenach w ramach protestu - powrót do czasów przegrywek gier ). Rynek gier tworzą GRACZE i to producenci powinni się dostosować cenowo do rynku a nie na odwrót (a mam wrażenie że teraz tak jest, że to studia dyktują warunki a gracze z podkulonym ogonem sięgają tylko do portfeli rodziców).

[Jakubek]

(13/05/2019 11:36 AM)Michal_Z_gno napisał(a):  Wracając do ETS2 to niestety ale kupując DLC trzeba szukać promocji bo bez nich ceny są utrzymywane wysokie np. Skandynawia dziś na steamie jest po 59,99zł czyli tylko 10zł mniej od krajów bałtyckich (w regularnej cenie).
No ale czy to jest dużo to kwestia indywidualna choć na moje to jest trochę dużo jak za sam dodatek do takiej gry a nie całą grę (ok 35zł było ceną ok).

Trzeba czekać na okazję na Steamie. W promocji Going East kosztuje zaledwie 5 zł, Skandynawia 15 zł, Francja 25 zł, a Włochy 40 zł. Gdy jeszcze do tego dołączymy Bałtyk to w promocji może kosztować ok. 50 zł. Można również poszukać w sklepach internetowych czy nie ma tam tańszych kluczy do DLC. Ale tak jak wspomniał RadolSzczecin, jak ktoś chce kupić całą grę ze wszystkimi DLC to musi liczyć na wyskie koszty zakupu (w granicach 230 zł).

Co do tworzonego DLC to są zalety i wady. Zaletem jest np. nowe tereny i duża szansa, że jak powstanie część Turcji, to pewnego dnia doczekamy się części azjatyckiej w ETS2. Ale również są wady. Pierwszą wadą jest Romania Extended, bo jak w końcu SCS zrobi te DLC to autor tej mapy będzie musiał wyrzucić całą część rumuńską. I co to da, że będzie robił Mołdawię i Ukrainę. I tak w końcu SCS zrobi te tereny. Drugą wadą jest położenie DLC. Ten kto nie ma Going East (bo widać na to, że na tereny najnowszego DLC dostaniemy się tylko przez Węgry) to ten nie będzie mógł sobie kupić tego DLC, bo się nie dostanie na nie. Gdyby SCS robił teraz Chorwację, Serbię itp. to by każdy wjechał na te tereny (nawet, jeśli ktoś ma zwykłą podstawkę). Według mnie jak SCS robi te odświeżenie Niemiec, to mógłby zrobić Słowenię. Małe państwo, by zrobili 2-3 miasta i gracze byliby zadowoleni. Oczywiście DLC Road to the Black Sea popieram (z fotek można zauważyć, że to będzie ładne DLC).

[Nicko]

Ładne jak zawsze

[RadolSzczecin]

(16/05/2019 09:24 PM)Jakubek napisał(a):  Pierwszą wadą jest Romania Extended, bo jak w końcu SCS zrobi te DLC to autor tej mapy będzie musiał wyrzucić całą część rumuńską. I co to da, że będzie robił Mołdawię i Ukrainę. I tak w końcu SCS zrobi te tereny. Drugą wadą jest położenie DLC. Ten kto nie ma Going East (bo widać na to, że na tereny najnowszego DLC dostaniemy się tylko przez Węgry) to ten nie będzie mógł sobie kupić tego DLC, bo się nie dostanie na nie.

Grając tylko na oryginalnej mapie i dlc ja nie widzę żadnych wad Każdy nowy dodatek z nowymi terenami mile widziany.
Robiący jakiekolwiek tereny musi się liczyć z taki ewentualnościami że SCS będzie wciąż powiększał swoje tereny.

Co do połączeń to nie ma rzeczy niemożliwych.
SCS by nie robił terenów na które nie było by wjazdu i muszą brać pod uwagę wszelkie konfiguracje jakie posiadają użytkownicy.
Przypomnę tylko zmiany przy publikacji dlc north i też było zastanawianie się jak to będzie z połączeniem z Polski gdy ktoś nie ma dlc east.
Także raczej... spokojna głowa

Jak dla mnie jest raczej pewne - Nie może wyjść dodatek terytorialny wymagający drugiego, innego dodatku.Plotka wyssana z palca.

[KenworthDriver]

Cytat:Pierwszą wadą jest Romania Extended, bo jak w końcu SCS zrobi te DLC to autor tej mapy będzie musiał wyrzucić całą część rumuńską.

No bo przecież to SCS musi się dostosowywać do tego, co tworzą gracze, a nie na odwrót.

Cytat:I co to da, że będzie robił Mołdawię i Ukrainę. I tak w końcu SCS zrobi te tereny.

Gdyby ludzie tworzący mody mapowe myśleli tak samo jak ty, to nie byłoby modów mapowych.

Cytat:Drugą wadą jest położenie DLC.

Fakt. Jak oni śmią robić kraje, z których pochodzi wiele fanów tej gry? Skandal!

Cytat:Ten kto nie ma Going East (bo widać na to, że na tereny najnowszego DLC dostaniemy się tylko przez Węgry)

Oczywiście. Bo przecież możliwość kupna garaży online wprowadzona w patchu 1.35 została dodana zupełnie przypadkowo.

Cytat:to ten nie będzie mógł sobie kupić tego DLC

Kupić sobie będzie mógł. Zakażesz?

[Jakubek]

(17/05/2019 02:16 AM)rad19dym napisał(a):  

Cytat:to ten nie będzie mógł sobie kupić tego DLC

Kupić sobie będzie mógł. Zakażesz?

Nie zakazuje, ale jak ktoś nie ma Going East (a jest kilka takich osób) to jak ma się dostać do najnowszego DLC. Metodami sztuczkowymi?

[limowski]

Tak. Metodami sztuczkowymi.

[Nicko]

SCS robi co chce ze swoją mapą, i to modyfikacje mają się dostosować do SCSu.

[mrzumi]

Jest problem, jest i szukanie rozwiązań. WIdzę kilka możliwych sposobów dostania się na tereny Road to the Black Sea:
1) Teleport przez garaże
2) Nieco fikcyjny prom z Wenecji
3) Utworzenie trwale dostępnego boundla w którym przykładowo GE będzie za 50-60% ceny
4) Zrobienie promocji przy releasie gdzie będzie można kupić GE za śmieszne pieniądze.

Także spoko wodza, coś wymyślą

Co do kierunku DLC i modów.
Dlaczego modderzy robią Rumunię?
Bo stamdąd pochodzą, bo jest tam dużo fanów, bo są dobre materiały referencyjne Google Street View.

Dlaczego SCS Software robi Rumunię i część Turcji?
Bo jest tam dużo fanów, bo są dobre materiały referencyjne Google Street View.