Transport Ciężarowy i Mechanika Pojazdowa - Paweł Górny

[Hiszpann]

Zdjęcia pryma sort

[Krystian30]

Ale się u was narobiło! Czekam na więcej relacji

[scaniadriverv8]

Super wygląda to Iveco z czerwoną plandeko

[Marcin1693]

Chłopaki z agencji reklamowej odświeżają oklejenia na drzwiach naszych naczep. Nowe naklejki wzbogaciły naszą reklamę o zakres oferowanych przez nas usług, szczegółowe dane firmy oraz bezpośredni kontakt

Niedługo wylatuję w kierunku Paryża, także wiadomo już z czego można spodziewać się relacji

*Moja pierwsza sklejka więc bez hejtu ^^

[Młody]

Jest dobrze, Czekam na relacje

[Michal_Z_gno]

Chłopa na drabinie można było trochę bardziej zgrać z otoczeniem (przyciemnić go trochę itp.) ale plus i tak za pomysł.

[scaniadriverv8]

Fajny pomysł z tym panem na drabince

[Krystian30]

Ciekawie Marcinku

[Marcin1693]

Poznań - Paryż (Puste Palety 24t)

PONIEDZIAŁEK

Ze Śremu wyjechałem ok. godziny 9:00 i na bazie byłem tuż przed 10:00. Auto byłem załadować już w sobotę ponieważ firma nie robiła w Poniedziałek. Pozostało mi się tylko wpakować i ruszyć w kierunku Paryża. Poznań objechałem obwodnicą bo nie było sensu pchać się przez miasto i stać w korkach. Po wjeździe na A2 obrałem kierunek na Świecko. Na całym odcinku obyło się bez utrudnień, ruch odbywał się płynnie. Minąłem bramki i byłem już po niemieckiej stronie. O dziwo tam również obyło się bez przeszkód więc tak sobie tyrtałem 85 na godzinę. Po drodze nic ciekawego się nie wydarzyło więc nie ma co tutaj za dużo opisywać. Za Bielefeld'em odezwał się tachograf wjechałem więc na Autohof postawiłem się na samym końcu w rajce i ok. godziny 19 zakończyłem tacho. Wybrałem się na stację aby zjeść kolację, a była to moja ulubiona parówka gotowana na parze z bułką i musztardą Byłem tak głodny, że wciągnąłem aż dwie. Wziąłem sobie jeszcze gorącą czekoladę z automatu i udałem się do auta. Umyłem się po całym dniu i poszedłem spać

WTOREK

Wstałem o 3:45 obmyłem twarz i przygotowałem sobie śniadanie. Nie ma to jak chleb z serkiem od rana, a do tego jagodowa herbatka Najadłem się, umyłem zęby po czym odpaliłem auto żeby nabiło powietrza. Obszedłem zestaw i o 4:30 ruszyłem dalej. Pomykałem dalej A2-ką, a przez zagłębie przeleciałem jedynką. Za Kolonią wbiłem się już na drogę E40 kierując się w stronę Liege po czym przeskoczyłem na E42 i leciałem nią aż do granicy belgijsko-francuskiej. Po przekroczeniu granicy jechałem jeszcze kawałek A2-ką po czym zjechałem na A1-kę, którą ciąłem do samego Paryża. Ruch na drogach był tak spokojny, że sam byłem w szoku, że starczyło mi czasu na podlot na sam rozładunek. Przebijając się przez centrum miałem okazję poobserwować trochę okolicę. Wjechałem na firmę, zameldowałem się i portier kazał podstawić mi się już pod rampę. Ściągnęli mnie w niecałe 40 minut. Tachograf dawał już znać. Szybki SMS do spedycji i kierunek parking. Stanąłem na przydrożnej stacji na obrzeżach centrum po czym dostałem SMSa, że następnego dnia mam ładować przerzut do Holandii.

Do następnego, szerokości

[Krystian30]

Wszystko pięknie