Pjoter Logistics

[michalz]

Fajniutka ta Skakanka Czekam na relacje

[Bozo]

Jet "Reshade" - jest ładnie . Więcej fotek na przyszłość proszę .

[ZbieglyMorson]

(05/05/2019 07:56 PM)Bozo napisał(a):  Jet "Reshade" - jest ładnie . Więcej fotek na przyszłość proszę .

I tu cię zaskoczę nie ma Rehade

[Brian M.]

Bardzo ładna fotka Mikołaj Szerokiej !

[Szymek090]

Bardzo ładna fotka!

[Przedsiębiorca.]

(05/05/2019 08:11 PM)Rzepka napisał(a):  

(05/05/2019 07:46 PM)Morek. napisał(a):  

Witam! To i ja coś wrzucę, na ten moment jedno zdjecie ale nie długo powinna się ukazać fotorelacja z mojej strony.
Aktualnie ładuje na Angila i cisnę 1700 kilometrów

---

Gdańsk (PL) Birmingham (UK)
20pal, 19ton, Pociąg Calais -> Folkestone, towar neutralny bez temperatury

---

Wszystko git, ale jak masz te dwa gryfy na grilu to daj oba niebieskie a nie dwa różne.

Nie? Właśnie o to w tym chodzi. Po co dawać dwa takie same? Z resztą czemu niby dyktujesz mu jak ma robić w swoim aucie? XD

Kozak jest Morek, siedzi to!

[zultrizin]

Cytat:Załadunek: THOTH BEVERAGES Perfektastrasse 1230 Wien AUSTRIA
Rozładunek: MAR-OL SP. Z O.O. - ODDZIAL WARSZAWA Krancowa 41 02-493 Warszawa POLSKA
Informacje o ładunku: 26pal, 18 ton, temperatura 8-10 stopni

Więc tak. Dzień wcześniej udało mi się załadować 18 ton soków owocowych. Wszystko poszło bardzo sprawnie na załadunku, nawet nie musiałem nic robić. Po załadunku, że nie miałem już czasu od razu udałem się na pauzę. Gdy wstałem z samego rana, szybko się ogarnąłem, zjadłem i jazda w kierunku stolicy. Wyjazd z Wiednia potrwał kilkanaście minut, bo z samego rana ruch był spory. Po wylocie z miasta wskoczyłem na austriacką autostradę, tempomat na 90 i można jechać. Długo jednak nie nacieszyłem się dobrą drogą. Po około 40 minutach jazdy musiałem zjechać na landa, którym udałem się w stronę granicy z Czechami. Potem już z górki. Obwodnica Brna i potem czeską jedynką aż do granicy z ojczyzną. W okolicach Ostrawy stanąłem na szybką 45'. Zjadłem mały obiad i trzeba było jechać dalej. Zanim się obejrzałem, byłem już na polskiej A1. Po Polsce jechało się bardzo przyjemnie, słoneczko świeciło, bezchmurnie i jeszcze disco polo w głośnikach. Potem z A1 wskoczyłem na koło 120 kilometrów na S8 i prosto do Warszawki. Gdy dojechałem na firmę okazało się, że będę musiał poczekać trochę czasu, bo przede mną były dwa zestawy do rozładunku. No cóż, taka praca. Stanąłem na firmie i postanowiłem wykręcić krótką pauzę przed jeszcze jedną godziną jazdy. Okazało się, że Drax też jest w okolicach Warszawy i też wraca na bazę. Więc postanowiliśmy zjechać razem na pauzę, chociaż on miał jeszcze ze dwie godzinki jazdy. Po pauzie udałem się szybciutko do Augustowa, bo spraw jest trochę do załatwienia. Z tego też nie ma zdjęć. To co udało się porobić zobaczycie pewnie jutro. Dzięki za uwagę, bajo!

Goście nie widzą linków. Zarejestruj się aby zobaczyć ukrytą treść.

Goście nie widzą linków. Zarejestruj się aby zobaczyć ukrytą treść.

Goście nie widzą linków. Zarejestruj się aby zobaczyć ukrytą treść.

Goście nie widzą linków. Zarejestruj się aby zobaczyć ukrytą treść.

Goście nie widzą linków. Zarejestruj się aby zobaczyć ukrytą treść.
Goście nie widzą linków. Zarejestruj się aby zobaczyć ukrytą treść.

Goście nie widzą linków. Zarejestruj się aby zobaczyć ukrytą treść.

Goście nie widzą linków. Zarejestruj się aby zobaczyć ukrytą treść.

[Brian M.]

Bardzo ładna relacja

[Marcin1693]

Popieram przedmówcę

[Brian M.]

Ładne widoczki

Goście nie widzą linków. Zarejestruj się aby zobaczyć ukrytą treść.