Ogień na tłoki!

[Tedy]

Zestaw bardzo fajnie wygląda a sama fotorelacja bardzo mi się podoba

[Ranger]

Dzisiaj kilka luźnych fotek z ostatnich wojaży po Europie bez opisu W międzyczasie Scania dostała prawidłowe rejki +/- pasujące do rejek naczepy

Goście nie widzą linków. Zarejestruj się aby zobaczyć ukrytą treść.

Goście nie widzą linków. Zarejestruj się aby zobaczyć ukrytą treść.

Goście nie widzą linków. Zarejestruj się aby zobaczyć ukrytą treść.

Goście nie widzą linków. Zarejestruj się aby zobaczyć ukrytą treść.

Goście nie widzą linków. Zarejestruj się aby zobaczyć ukrytą treść.

Goście nie widzą linków. Zarejestruj się aby zobaczyć ukrytą treść.

[Ziom]

Piękny zestaw no fotki całkiem lux

[Tedy]

Kolejne bardzo fajne i różnorodne fotki

[Ranger]

Mała odskocznia od Scanii i Knapena Z żółtka mam w opór fotek na dysku, więc na dniach coś się pojawi, a tymczasem zapraszam na duńskie wojaże

Odense-Helsinborg
Ładunek: Rury stalowe
Waga: 11 ton

Specyficzna pogoda Danii przywitała mnie około 8 rano, nie spieszyłem się ze wstaniem z łóżka, bo na ten dzień miałem zaplanowany tylko jeden kurs dla lokalnej huty. Najnowszy nabytek w firmie "Anton Boyer Transport" już na mnie czekał na bazie załadowany, bo z samego rana na załadunek pojechał nim sam szef!

Przed 11 wyjechałem w stronę Øresundsbroen, aby dostać się do Szwecji. Trasa przebiegła bez najmniejszych problemów, temperatura około 20 stopni, słońce przyjemnie ogrzewało twarz i podróż była niezwykle przyjemna, aż chciało się pracować. Większość trasy to autostrada i wspomniany wyżej most, dlatego też "zapiąłem" 90 na tempomacie i sunąłem w stronę ojczyzny Alfreda Nobla. Około 30 kilometrów przed celem zjechałem na lokalne drogi i w okolicach 14:10 byłem już w okolicach Helsinborga.

Przyjechałem na budowę i poszedłem do cieciowni, żeby dowiedzieć się jak i kiedy będą mnie rozładowywać. Dostałem złą wiadomość, że obecnie nie mają jak mnie rozładować, ale około 16 mają przyjechać prefabrykaty do budowy stropów i wtedy też będzie dźwig, który "obskoczy" oba transporty. Nie miałem innego wyjścia niż czekać, dlatego postawiłem się obok jakichś betonów i cierpliwie czekałem na dźwig

Goście nie widzą linków. Zarejestruj się aby zobaczyć ukrytą treść.

Goście nie widzą linków. Zarejestruj się aby zobaczyć ukrytą treść.

Goście nie widzą linków. Zarejestruj się aby zobaczyć ukrytą treść.

Goście nie widzą linków. Zarejestruj się aby zobaczyć ukrytą treść.

Goście nie widzą linków. Zarejestruj się aby zobaczyć ukrytą treść.

Goście nie widzą linków. Zarejestruj się aby zobaczyć ukrytą treść.

Goście nie widzą linków. Zarejestruj się aby zobaczyć ukrytą treść.

Goście nie widzą linków. Zarejestruj się aby zobaczyć ukrytą treść.

Goście nie widzą linków. Zarejestruj się aby zobaczyć ukrytą treść.

Zapraszam do komentowania

[rafaelcz82]

Dwie całkiem ciekawe relacje, a do tego zestawy dobrane ze smakiem. Całkiem przyjemnie się to ogląda i czyta te Twoje opowieści

[Adam11500]

Fajna relacja i fotki

[Ziom]

Świetna i bardzo fajne fotki

[Tedy]

Kolejna bardzo fajna fotorelacja zarówno opis jak i fotki Dodatkowo to użyłeś nowego malowania jakie udostępnił SCS i muszę powiedzieć, że wygląda ono nieźle

[Ranger]

Dzięki za wszystkie komentarze, cieszę się, że fotki się podobają

Debrecen (HU)-Joensuu(FIN)
Ładunek: Pellet drzewny
Waga: 22 tony

Koło 9 zadzwonił do mnie spedytor i przekazał mi szczegóły następnego transportu. Poszedłem do lokalnego sklepu po RedBull'ka, załadunek dogadany na 13, a do Debrecena miałem około 110 kilometrów, więc bez napinki ruszyłem do fabryki pelletu, w której miałem się ładować.

Po dojechaniu na miejsce dostałem pager i kazano mi udać się na parking dla oczekujących na załadunek. Po godzinie pager zakomunikował, że to moja kolej i mam podjechać na stanowisko numer 12. Chwilę zajęło mi znalezienie tego miejsca, bo było ono oddalone od innych i posadowione na uboczu, żeby łatwiej manewrowało się ładowarką.
Goście nie widzą linków. Zarejestruj się aby zobaczyć ukrytą treść.

Po załadunku ruszyłem w stronę Koszyc, bo chciałem wykręcić pauzę już w Polsce, więc musiałem się spiąć, żeby zdążyć zalecieć przed Radom.
Goście nie widzą linków. Zarejestruj się aby zobaczyć ukrytą treść.
Goście nie widzą linków. Zarejestruj się aby zobaczyć ukrytą treść.
Goście nie widzą linków. Zarejestruj się aby zobaczyć ukrytą treść.

Udało się zajechać aż za Radom, więc cel na następny dzień został ustalony jako Ryga. Musiałem się też zatankować, Scania to nówka sztuka i średnie spalanie z tego krótkiego okresu, kiedy ją mam, wynosi około 40l/100km.
Goście nie widzą linków. Zarejestruj się aby zobaczyć ukrytą treść.

Czekała mnie przeprawa przez Podlasie, która wbrew stereotypom przebiegła wręcz wzorowo, nawet mnie tam nie okradli Chociaż pewien niepokój podczas przejazdu przez Białystok był, to mogłem bez problemu przekroczyć granicę i kierować się na Rygę.

Goście nie widzą linków. Zarejestruj się aby zobaczyć ukrytą treść.
Goście nie widzą linków. Zarejestruj się aby zobaczyć ukrytą treść.
Goście nie widzą linków. Zarejestruj się aby zobaczyć ukrytą treść.
Goście nie widzą linków. Zarejestruj się aby zobaczyć ukrytą treść.

Przez Litwę przeleciałem wręcz ekspresowo, bo ruch był zaskakująco mały. Chyba Litwini wzięli sobie do serca zalecenia związane z pandemią.
Goście nie widzą linków. Zarejestruj się aby zobaczyć ukrytą treść.
Goście nie widzą linków. Zarejestruj się aby zobaczyć ukrytą treść.

Doleciałem przed Rygę, gdzie stanąłem na parkingu dla ciężarówek z hotelem. Okazja do przespania się w normalnym łóżku nie mogła zostać przegapiona, więc zostawiłem Scanię na parkingu i poszedłem się zameldować.
Goście nie widzą linków. Zarejestruj się aby zobaczyć ukrytą treść.

Prom w Tallinie był zabookowany na 12, więc nie musiałem się przesadnie spieszyć.
Goście nie widzą linków. Zarejestruj się aby zobaczyć ukrytą treść.\
Goście nie widzą linków. Zarejestruj się aby zobaczyć ukrytą treść.
Goście nie widzą linków. Zarejestruj się aby zobaczyć ukrytą treść.

Już około 9 wjechałem na teren portu i zostało mi jeszcze kilka godzin do promu.
Goście nie widzą linków. Zarejestruj się aby zobaczyć ukrytą treść.

Finlandia przywitała mnie korkami w stolicy i wysokimi cenami paliwa
Goście nie widzą linków. Zarejestruj się aby zobaczyć ukrytą treść.
Goście nie widzą linków. Zarejestruj się aby zobaczyć ukrytą treść.

Do Joensuu zostało mi około 500 kilometrów po fińskich autostradach.
Goście nie widzą linków. Zarejestruj się aby zobaczyć ukrytą treść.

Około 35 kilometrów przed celem skończyła się chwilowo moja przygoda z fińskimi autostradami i musiałem zjechać na lokalne drogi.
Goście nie widzą linków. Zarejestruj się aby zobaczyć ukrytą treść.
Goście nie widzą linków. Zarejestruj się aby zobaczyć ukrytą treść.
Goście nie widzą linków. Zarejestruj się aby zobaczyć ukrytą treść.

Z rozładunku nie mam zdjęć, bo odbiorca bardzo pilnie przestrzegał zakazu filmowania i fotografowania na zakładzie i mogłem tam wjechać jedynie z telefonem bez aparatu, pod groźbą kary w wysokości 7500 jurków