Zaloguj się

**Galaxy** · 02/12/2019 06:21 PM

Witam i zapraszam na relację trasy Kandałaksza - Bydgoszcz.

W dość pochmurny dzień o 10 rano dostałem informację od spedytora, że na godzine 11 mam się stawić w jednej z Rosyjskich spedycji które mają dla mnie 9 ton jakiś odpadów. Tak więc się stało, pojawiłem się tam w ciągu 20 minut, ze względu że byłem na pobliskim parkingu. Ustawiłem się we wskazanym wcześniej miejscu przez obsługę firmy i kazali mi poczekać ok. 30 minut, ze względu że mieli duży ruch i nie mogli mnie od razu załadować. W tym czasie zrobiłem sobie kawkę, coś przegryzłem, panowie mnie po tym czasie załadowali i tak mogłem ruszyć w trasę. Droga prowadziła dosyć ciekawymi terenami, jak na tamte tereny przystało, pogoda była raz lepsza raz gorsza mimo to fracht był bardzo przyjemny. Na czas zdążyłem dojechać do Bydgoszczy, tam zostałem rozładowany i teraz będę leciał prosto na bazę, być może znajdzie się jakiś krótki ładunek, a jeśli nie to trzeba będzie lecieć na pusto co i tak nie jest problemem, bo baza nie jest tak strasznie daleko.

Na dość małej jak i dziwacznej stacji postanowiłem się zatrzymać, ze względu że brakłoby mi paliwa na dojechanie do celu.