Tomala-Transport

[Daras94]

Kozackie foteczki

[Marianooo]

Jo cie krynca Kacper. Właśnie dlatego, masz okres wypowiedzenia 2 lata w firmie. Pryma sorcik

[eevinho]

Dobra robota Kacperku!

[myszaty]

Bardzo fajna fotorelacja jest co pooglądać...

[BorUwa]

No no Kacper... Kozackie foty

[choqet]

nooo.. fajnie się to prezentuje.

[seba0506 :)]

Fajny opis jak i foty
Szerokości

[Marianooo]

Ale żech wyłysiał od tej roboty, jo cie krynca

[Marianooo]

„Nowe wozidło u Tomali”

Wszystko zaczęło się w sobotę o godzinie 10:00, gdy czekałem aż Tomasz wróci z urlopu i zasiądzie do swojej nowej maszyny. Fajnie się akurat zgrało, ponieważ jedzie w kierunku odbioru nowego auta, to zabiorę się z nim i zobaczę jak dba o moją kochaną Renatkę. Tomek, przyjechał 11:30 trochę spóźniony, pogadaliśmy, zakurzyliśmy i zaczęliśmy się pakować do Reni. Nie wypakowywałem swoich rzeczy postanowiłem, że zrobię to na spokojnie na miejscu, gdy będę już w nowym aucie. Następnie popakowaliśmy jego graty i obładowani jak cygani ruszyliśmy w kierunku Warszawy. Droga przebiegła łagodnie, jako iż sobota, po nowym roku to S8 czyściutka. Minęliśmy Warszawę i zaczęliśmy się kierować już prosto do celu, czyli do Siedlec. Tomkowi szło dobrze, jestem zadowolony z takiego szofera, nadaje się na Renię. W Siedlcach trochę się nakręcił, jak to po mieście, ale dał radę. Dotarliśmy w końcu do celu, poszedłem do biura, pogadałem z sprzedawcą. Opowiedział o co biega z „tididin-em” i zacząłem się przepakowywać do niego. Po całej akcji Tomek ruszył w swoją stronę, a ja na bazę. Póki co jestem zadowolony z auta, komfort jazdy pryma sort, idzie jak formuła. Co do drogi to wróciłem tą samą trasą z takim samym czasem. Gdy dojechałem na bazę, wzięliśmy się z Kacprem za ogarnianie auta, aby było jeszcze lepsze, dołożyliśmy:

- Logo firmy
- 4 trąby
- chlapacz do naczepy

Jeszcze dopowiem, że DAF jest nówka sztuka nie śmigana, na full opcji z silnikiem 530 konnym, tak co by zazdrościli na wsi. Z moich opowieści to tyle przejdźmy do zdjęć

Asterka boża od Tomka



Pakowanko w ostatni mój rejs tym pięknym wozem



Wyjazd z bazy



O mało się nie posrała ze szczęścia, jak nas wyprzedzała smarkula jedna



Młody co się nakręci w tych Siedlcach



To chyba mój



Czekanie na jakiegoś pedałka w garniaku co mi kluszyki da



I tak się prezentuje nasza nowa bestia



Ruła na baza



A mówią, że Tomala lewym nie idzie, jak nie?



Ta menda co mieszka naprzeciwko mnie tak się zdziwiła, że mu prawie guma z majtek wypadła. Jeszcze policja wezwał, głupek



Robótki na warsztacie co by tej mendzie jeszcze bardziej ciśnienie podniosło



A tak się całość, prezentuje końcowo





To na tyle. Mam nadzieję, że zestaw jak i relacja przyjmie się. Wiem trochę za dużo się pochwaliłem w tej relacji tym wozem. Ale cóż poniosło mnie troszkę. Dodam, że to nie koniec nabytków na ten miesiąc. Do następnego Bajo

[Tedy]

Bardzo ciekawa fotorelacja jak i nowy zestaw