MTD Stencel

[Dolar]

Dobra relacja i dobre zdjęcia. Do siego roku!

[Stencel]

Witajcie. Nowy rok rozpoczynamy z nowościami u nas w firmie. Do naszego taboru dołączył właśnie MAN TGX z 2015 roku. Pojazd wyposażony jest w 480. konny silnik o emisji spalin Euro 6.
Ciągnik został spięty z naczepą marki Kogel, która dotychczas jeździła z naszym Actrosem MP4, zaś do Actrosa trafiła fabrycznie nowa naczepa, którą pokażemy już niedługo. Za kierownicą naszego nowego zestawu zasiądzie Artur, życzymy szerokiej drogi i wielu bezawaryjnych kilometrów.

[Tedy]

Fajny zestaw Ciekaw jestem jaka naczepa zostanie spięta z gwiazdeczką

[Ziom]

Fajne się zestawik prezentuje

[Dolar]

Świetny jest ten Man! Ładny kolor.

[mazurski_separatysta]

Wszystko tu gra! Świetny Maniek i elegancka oprawa graficzna!

[Stencel]

Załadunek: Dans le Jardin, 4905 Rte de Manosque, 04210 Valensole, Francja
Rozładunek: FUI SpA, Via S. Isidoro 21, 50023 Impruneta FI, Włochy
Ładunek: Sprzęt rolniczy, 23 tony

Czas zaprezentować Wam moją nową naczepę oraz MP4'kę po modernizacjach. Actros zyskał nowe malowanie, trochę nowego oświetlenia, no i alufelgi Alcoa, na które czaiłem się już od dłuższego czasu. Co do naczepy to wielkiej różnicy nie ma. Jest to nowy Kogel, od mojej poprzedniej naczepy różni się tylko umiejscowieniem schowków, obrysówki migają razem z kierunkowskazami oraz osie SAF'a zamiast BPW. Po rozładunku w Marsylii spedytor znalazł kurs z oddalonego o około 170km gospodarstwa. Do przewiezienia cała naczepa sprzętu rolniczego, różnych pojemników i tego typu gratów, docelowo do wioski w pobliżu Florencji. Po pauzie pod firmą wystartowałem o 6:15 w stronę załadunku. Ciężko było przejechać przez Marsylię o tej godzinie, ale jakoś się udało. Szybko przeleciałem autostradą i już zjeżdżałem w stronę miejsca załadunku. Chwilę przed 9:00 byłem na miejscu. Z załadunkiem już na mnie czekali, towar naszykowany, szybko rozpiąłem lewy bok i zaczęliśmy załadunek. Przed 10:00 wyjechałem z firmy i jechałem tą samą drogą do autostrady. Trasa szła bezproblemowo, około 14:15 zjechałem na pauzę, po czym ruszyłem dalej, bo zostały mi niecałe 2. godziny do wyjechania. Około 17:00 stanąłem na 11' we Włoszech. Z rana nie musiałem się aż tak śpieszyć, więc ruszyłem sobie na spokojnie o 4:30. Ruch był sporawy, na dodatek natknąłem się na wypadek i jeden pas był zamknięty, na szczęście nie spowolniło mnie to za bardzo. Na chwilę przed 8:00 dolatywałem już do miejsca rozładunku. Na miejscu czekali już na zamówiony towar, więc względnie szybko mnie rozładowali. Około 9:20 byłem już gotowy do wyjazdu, tym razem kierunek Livorno, bo spedytor dograł już kolejny kurs.

Pauza pod firmą w Marsylii


Przejazd przed Marsylię


Bramki na autostradzie


Mglisty poranek


Dojazd na miejsce załadunku


Na załadunku, rozjaśniło się trochę, więc dokładnie można dostrzec zmiany na zestawie




Lecimy w stronę granicy z Włochami


Przed granicą FR-IT


Włochy


Pauza


Ruszamy dalej


Wypadek, już zbierają uszkodzony samochód


Dojazd przez wioski do firmy




Słońce wstaje, a my właśnie dojeżdżamy do celu


Na placu u odbiorcy

[TheBart95]

Ciekawa relacja i fajny zestaw.

[Tedy]

Bardzo fajna fotorelacja

[Ziom]

Bardzo ładna i ciekawa fotorelacja , fajny też zestaw a ujęcie przedostatnie najlepsze