22/07/2018, 11:55 AM
22/07/2018, 01:47 PM
(22/07/2018 11:55 AM)Kędzierzawy napisał(a): [ -> ]Kurczę mega to co to za gierka ?
Racer.
22/07/2018, 07:05 PM
(22/07/2018 11:55 AM)Kędzierzawy napisał(a): [ -> ]Kurczę mega to co to za gierka ?
Dziękuje . Gra jak kolega wyżej napisał to Racer . Jak chcesz ją pobrać to wpadaj na tracciontrasera.es .
Salut!
Tak jak zapowiadałem aktualizacja E36 .
Zacznę od tego, że stwierdziłem fakt, że mam już trochę kasy, a E36 nie jest w dobrym stanie no i to Coupe, których ceny powoli rosną, bo to jednak robi się pomalutku Youngtimer. No to pomyślałem, że wpakuje trochę pieniędzy w nią i zrobię laleczkę !
Zaczęło się od wyboru lakieru. Postawiłem na Alpinweiss. Zawsze kręcił mnie ten kolorek i marzyła mi się e36 w tym lakierze. Kolega kiedyś polecił mi lakiernika w Lublinie, więc pojechaliśmy z Filipem na dwa auta oddać Bunie . Niestety zabuliłem sporo, bo jeszcze się okazało, że blacharka do roboty. No cóż, jeśli ma się marzenia to trzeba jednak je spełniać haha ! W czasie gdy auto było malowane to ja szukałem felg. Odpalając OLX na głównej stronie natrafiłem na bardzo tanią kierownicę Nardi Torino w drewnie . Kosztowała 400zł, ponieważ drewno było mocno popękane, porysowane no i ogólnie zmęczone. Trochę się wahałem, bo nie wiedziałem za bardzo komu zaufanemu byłoby można powierzyć regenerację kiery, ale po chwili przypomniałem sobie o pewnej osobie, która się tym zajmują, którą znalazłem na Facebooku . Napisałem do tego gościa, zgodził się zrobić, no zapłaciłem te 2 stówy, ale to taniej niż za Torino w dobrym stanie. Ale wracając do felg to zakupiłem sobie repliki felg Styling 24, bo ceny tych oryginalnych felg nieco powalają na kolana . Nie trzeba było nic z nimi robić, wszystkie proste, troszkę brudne, ale wystarczyła Krwawa Felga i po sprawie . No i po 2 tygodniach od oddania BMki do malowania wróciła do mnie, założyłem nowe felgi i kierownicę. Efekt jak dla mnie jest super ! Nie ważne, że jutro poniedziałek i do roboty, bo i tak jaram się moją 3er, którą chyba jutro podjadę do warsztatu .
Dobra ja lecę, bo niedziela to trzeba troszku posiedzieć z rodzinką . Narazicho !
Tak jak zapowiadałem aktualizacja E36 .
Zacznę od tego, że stwierdziłem fakt, że mam już trochę kasy, a E36 nie jest w dobrym stanie no i to Coupe, których ceny powoli rosną, bo to jednak robi się pomalutku Youngtimer. No to pomyślałem, że wpakuje trochę pieniędzy w nią i zrobię laleczkę !
Zaczęło się od wyboru lakieru. Postawiłem na Alpinweiss. Zawsze kręcił mnie ten kolorek i marzyła mi się e36 w tym lakierze. Kolega kiedyś polecił mi lakiernika w Lublinie, więc pojechaliśmy z Filipem na dwa auta oddać Bunie . Niestety zabuliłem sporo, bo jeszcze się okazało, że blacharka do roboty. No cóż, jeśli ma się marzenia to trzeba jednak je spełniać haha ! W czasie gdy auto było malowane to ja szukałem felg. Odpalając OLX na głównej stronie natrafiłem na bardzo tanią kierownicę Nardi Torino w drewnie . Kosztowała 400zł, ponieważ drewno było mocno popękane, porysowane no i ogólnie zmęczone. Trochę się wahałem, bo nie wiedziałem za bardzo komu zaufanemu byłoby można powierzyć regenerację kiery, ale po chwili przypomniałem sobie o pewnej osobie, która się tym zajmują, którą znalazłem na Facebooku . Napisałem do tego gościa, zgodził się zrobić, no zapłaciłem te 2 stówy, ale to taniej niż za Torino w dobrym stanie. Ale wracając do felg to zakupiłem sobie repliki felg Styling 24, bo ceny tych oryginalnych felg nieco powalają na kolana . Nie trzeba było nic z nimi robić, wszystkie proste, troszkę brudne, ale wystarczyła Krwawa Felga i po sprawie . No i po 2 tygodniach od oddania BMki do malowania wróciła do mnie, założyłem nowe felgi i kierownicę. Efekt jak dla mnie jest super ! Nie ważne, że jutro poniedziałek i do roboty, bo i tak jaram się moją 3er, którą chyba jutro podjadę do warsztatu .
Dobra ja lecę, bo niedziela to trzeba troszku posiedzieć z rodzinką . Narazicho !
25/07/2018, 08:09 PM
Siemanko.
Roboty mamy w warsztacie tyle że aż spocony jestem, co chwile jakiś Janusz przyjeżdża i chce żeby mu passata zrobić.
Ale to jest jeszcze nic! Dzisiaj przyjechał gościu Nissanem Skylinem R33, który jest praktycznie i moim marzeniem, i Młodziaka też. No do roboty rorzrząd i układ wydechowy. Jak na razie stoi na warsztacie, pojeździłem nim troche, z właścicielem, i faktycznie coś tam z rozrządem i układek wydechowym jest nie tak. Ale my se damy rade.
Najgorsze jest to, że części trzeba sprowadzać zza granicy, także szybko od nas nie wyjedzie. No tydzień minimum, w co wątpie, że w tydzień wyjedzie, ale bądźmy dobrej myśli.
Właściciel się zgodził na jakiekolwiek fotorelacje.
A teraz sprawy moje i moich pięknych samochodów.
Zacznijmy może od T czwórki.
No to tak, zostały wymienione tarcze, klocki, i zaciski. Stare już sie do niczego nie nadawały. Wpadły też nowe felgi, Borbet RST w czarnym macie.
Wygląda myślę fajnie, mam nadzieję, że będzie mi jeszcze sporo służył jako mój dostawczak.
Trzeba by go w sumie zarejestrować, może w następnym tygodniu uda się go przerejestrować.
Teraz A4.
No więc w A4 już się więcej działało. Wpadło nowe zawieszenie, felgi, rekin na dach () i woreczek zapachowy.
Po prostu nie wytrzymałem, i Audi poszła w dół, no ale wyszło całkiem nieźle! Mi się to bardzo podoba, w takim stanie może zostać.
Opłaty są do następnego roku, także nie muszę na razie przejestrowywać.
No i w końcu, moje kochane daily... E46!
Wyszło tak fajnie, że do teraz nie mogę oderwać od niej wzroku!
No ale do rzeczy.
Więc tak, wpadły nowe felgi, Rondell 0058 w kolorze czarnych, wpadł negatyw na tył (na przód też jest ale jest on tak znikomy, że nawet o nim nie pisze, w A4 tak samo, ale A4 ma jeszcze mniejszy niż E46 na przodzie) wypolerowałem plastiki i karoserie, zostały przyciemnione tylne szyby, wpadły również nowe tarcze hamulcowe i rejestracja przednia za szybe.
Tak jak pisałem, wyszło mega. <3
Jak dla mnie, moge już nic w tym aucie nie robić, bo wygląda wiadomo jak.
Coś czuje że tylne lampy będą do roboty, a dokładniej żarówki bo czuje, że nie świeci wszystko co powinno, głównie o dzienne światła chodzi.
Roboty mamy w warsztacie tyle że aż spocony jestem, co chwile jakiś Janusz przyjeżdża i chce żeby mu passata zrobić.
Ale to jest jeszcze nic! Dzisiaj przyjechał gościu Nissanem Skylinem R33, który jest praktycznie i moim marzeniem, i Młodziaka też. No do roboty rorzrząd i układ wydechowy. Jak na razie stoi na warsztacie, pojeździłem nim troche, z właścicielem, i faktycznie coś tam z rozrządem i układek wydechowym jest nie tak. Ale my se damy rade.
Najgorsze jest to, że części trzeba sprowadzać zza granicy, także szybko od nas nie wyjedzie. No tydzień minimum, w co wątpie, że w tydzień wyjedzie, ale bądźmy dobrej myśli.
Właściciel się zgodził na jakiekolwiek fotorelacje.
A teraz sprawy moje i moich pięknych samochodów.
Zacznijmy może od T czwórki.
No to tak, zostały wymienione tarcze, klocki, i zaciski. Stare już sie do niczego nie nadawały. Wpadły też nowe felgi, Borbet RST w czarnym macie.
Wygląda myślę fajnie, mam nadzieję, że będzie mi jeszcze sporo służył jako mój dostawczak.
Trzeba by go w sumie zarejestrować, może w następnym tygodniu uda się go przerejestrować.
Teraz A4.
No więc w A4 już się więcej działało. Wpadło nowe zawieszenie, felgi, rekin na dach () i woreczek zapachowy.
Po prostu nie wytrzymałem, i Audi poszła w dół, no ale wyszło całkiem nieźle! Mi się to bardzo podoba, w takim stanie może zostać.
Opłaty są do następnego roku, także nie muszę na razie przejestrowywać.
No i w końcu, moje kochane daily... E46!
Wyszło tak fajnie, że do teraz nie mogę oderwać od niej wzroku!
No ale do rzeczy.
Więc tak, wpadły nowe felgi, Rondell 0058 w kolorze czarnych, wpadł negatyw na tył (na przód też jest ale jest on tak znikomy, że nawet o nim nie pisze, w A4 tak samo, ale A4 ma jeszcze mniejszy niż E46 na przodzie) wypolerowałem plastiki i karoserie, zostały przyciemnione tylne szyby, wpadły również nowe tarcze hamulcowe i rejestracja przednia za szybe.
Tak jak pisałem, wyszło mega. <3
Jak dla mnie, moge już nic w tym aucie nie robić, bo wygląda wiadomo jak.
Coś czuje że tylne lampy będą do roboty, a dokładniej żarówki bo czuje, że nie świeci wszystko co powinno, głównie o dzienne światła chodzi.
25/07/2018, 09:58 PM
Beta i Skyline cudo A A4 i T4? Hmmm. W granicach tolerancji Nie no, jest majstersztyk
30/07/2018, 08:52 PM
Cześć!
Nadal działamy ze Skylinem, części jeszcze nie przyszły, ale to tylko czubek góry lodowej. Okazało się, że znowu coś jest nie tak z zawiechą. Poinformowałem właściciela, był w szoku gościu.
I trzeba czekać kolejne tygodnie znowu na części od zawieszenia.
Jak na razie Skaj to najpoważniejszy problem, jest tu jeszcze co prawda Passerati z 1.9 TDi na przegląd, zostawił Janusz bo czasu nie było, koledzy wcześniej przyjechali furkami, jeden do wymiany klocki hamulcowe, drugi oponki, trzeci znowu zderzak, tyle dobrze że miał już kupiony i przywiózł, też E46, przedlift co prawda, ale w m-pakiecie, wjechał w jakiegoś słupa, niby nie z dużą prędkością, ale zderzak sie jednak uszkodził.
No to tyle z życia mechanika.
Teraz czas na furki, a głównie E46 bo tylko tu się cokolwiek działo.
Otóż, w Czwartek odstawiłem ją do lakiernika, na pomalowanie na srebrny/szary kolor, wcześniej przejestrowałem jeszcze także mogłem sobie pozwolić.
Zaraz po oddaniu BMW do lakiernika, dodam, że już mi te Rondelle nie pasowały, i miałem racje, zakupiłem stylingi 128. Dzisiaj rano, BMW wyjechało od lakiernika a ja ją zaraz do warsztatu, i zakładam stylingi!
Młodziaka nie było, i nie wiedział nic o lakierniku na szczęście, bo chciałem coś sprawdzić.
Po założeniu kół, poszła jeszcze troszke niżej, i jest mniejszy negatyw z tyłu, taki sam jak na przodzie. W Piątek, zamówiłem ramki rejestracyjne E46Forum.Pl. Dzisiaj wszystko założone i wygląda MEGA!
Jak wrócił Młodziak, to powiedział:
Ty no weź nie przesadzaj no, już nowe auto masz...
A ja mu na to:
Serio hahahahahaha, nie poznałeś mojej E46, co? Hehehe
On mi na to:
Mł:Co, co, co? Nie możliwe że to ta E46.
Ja:Możliwe.
Po chwili patrzy, i mówi:
Ty no kurka faktycznie.
No i takie to jajca były. Hehehehe.
A teraz pora na fotki i spać bo jutro znowu jakiś zlot Januszy będzie.
Nadal działamy ze Skylinem, części jeszcze nie przyszły, ale to tylko czubek góry lodowej. Okazało się, że znowu coś jest nie tak z zawiechą. Poinformowałem właściciela, był w szoku gościu.
I trzeba czekać kolejne tygodnie znowu na części od zawieszenia.
Jak na razie Skaj to najpoważniejszy problem, jest tu jeszcze co prawda Passerati z 1.9 TDi na przegląd, zostawił Janusz bo czasu nie było, koledzy wcześniej przyjechali furkami, jeden do wymiany klocki hamulcowe, drugi oponki, trzeci znowu zderzak, tyle dobrze że miał już kupiony i przywiózł, też E46, przedlift co prawda, ale w m-pakiecie, wjechał w jakiegoś słupa, niby nie z dużą prędkością, ale zderzak sie jednak uszkodził.
No to tyle z życia mechanika.
Teraz czas na furki, a głównie E46 bo tylko tu się cokolwiek działo.
Otóż, w Czwartek odstawiłem ją do lakiernika, na pomalowanie na srebrny/szary kolor, wcześniej przejestrowałem jeszcze także mogłem sobie pozwolić.
Zaraz po oddaniu BMW do lakiernika, dodam, że już mi te Rondelle nie pasowały, i miałem racje, zakupiłem stylingi 128. Dzisiaj rano, BMW wyjechało od lakiernika a ja ją zaraz do warsztatu, i zakładam stylingi!
Młodziaka nie było, i nie wiedział nic o lakierniku na szczęście, bo chciałem coś sprawdzić.
Po założeniu kół, poszła jeszcze troszke niżej, i jest mniejszy negatyw z tyłu, taki sam jak na przodzie. W Piątek, zamówiłem ramki rejestracyjne E46Forum.Pl. Dzisiaj wszystko założone i wygląda MEGA!
Jak wrócił Młodziak, to powiedział:
Ty no weź nie przesadzaj no, już nowe auto masz...
A ja mu na to:
Serio hahahahahaha, nie poznałeś mojej E46, co? Hehehe
On mi na to:
Mł:Co, co, co? Nie możliwe że to ta E46.
Ja:Możliwe.
Po chwili patrzy, i mówi:
Ty no kurka faktycznie.
No i takie to jajca były. Hehehehe.
A teraz pora na fotki i spać bo jutro znowu jakiś zlot Januszy będzie.
30/07/2018, 11:24 PM
Kocur jest
06/08/2018, 12:21 PM
No witam !
Ostatnio pomyślałem, że jednak są wakacje no i wypadałoby gdzieś pojechać . Jak co roku padło na nasze, polskie morze . No ale czym mam z moją już narzeczoną pojechać ? Niestety Jej Fiat potrzebuje wymiany skrzyni, ale na to aktualnie mam mało czasu, no bo kończymy tego Skyline <3 no i mamy dużo osób umówionych. Polonez? Nie Polonezem boję się jechać, bo za bezpieczny to on nie jest z racji braku choćby jednego Airbaga. E36? Nie... Gwint . Laguna? No nie, bo brak silnika ...
No to padło na to, że musiałbym coś kupić.. Ehhh. No jak wiecie lubuję się w Włoskiej Motoryzacji. Zadzwoniłem do kumpla, który sprzedał mi Punto. Popytałem, czy nie ma czegoś ciekawego. Początkowo chciałem 159, którą on znalazł w moich okolicach, no ale nie chciałem diesla. Znalazłem Giuliettę w DE, więc zapytałem Go czy nie pojechałby ze mną po nią. Nie była to zwykła Giulietta . Była to wersja Guadrifoglio Verde, czyli ta z silnikiem 1.75TBi o mocy 240KM . Auto świetne.. Piękne i cudowne po prostu ! Trzymajcie fotki, a jutro ją bardziej opiszę .
Ostatnio pomyślałem, że jednak są wakacje no i wypadałoby gdzieś pojechać . Jak co roku padło na nasze, polskie morze . No ale czym mam z moją już narzeczoną pojechać ? Niestety Jej Fiat potrzebuje wymiany skrzyni, ale na to aktualnie mam mało czasu, no bo kończymy tego Skyline <3 no i mamy dużo osób umówionych. Polonez? Nie Polonezem boję się jechać, bo za bezpieczny to on nie jest z racji braku choćby jednego Airbaga. E36? Nie... Gwint . Laguna? No nie, bo brak silnika ...
No to padło na to, że musiałbym coś kupić.. Ehhh. No jak wiecie lubuję się w Włoskiej Motoryzacji. Zadzwoniłem do kumpla, który sprzedał mi Punto. Popytałem, czy nie ma czegoś ciekawego. Początkowo chciałem 159, którą on znalazł w moich okolicach, no ale nie chciałem diesla. Znalazłem Giuliettę w DE, więc zapytałem Go czy nie pojechałby ze mną po nią. Nie była to zwykła Giulietta . Była to wersja Guadrifoglio Verde, czyli ta z silnikiem 1.75TBi o mocy 240KM . Auto świetne.. Piękne i cudowne po prostu ! Trzymajcie fotki, a jutro ją bardziej opiszę .
06/08/2018, 01:37 PM
Molto bene Alfy z koniczynką i napędem na 4 laczki zawsze na propsie
06/08/2018, 05:52 PM
(06/08/2018 01:37 PM)Trucker16 napisał(a): [ -> ]Molto bene Alfy z koniczynką i napędem na 4 laczki zawsze na propsie
No a jak.
Ale mówiłem mu, weź białą bo jeszcze ładniejsza.