07/08/2018, 11:28 AM
08/08/2018, 08:12 PM
Wielkie joł!
Wreszcie skończyliśmy te Japońskie bydle.
Ciesze się, bo właściciel dużo płacił.
No ale cóż.
Ruchu nie ma takiego, Janusze już mają naprawione te dwumasy i inne dzikie węże.
A ja... A jaa... A ja se sprowadziłem BMW E53.
Tak, kupiłem X5.
Jak to było. Byłem chwilowo za granicą bo pomodziłem troche A4 i właśnie za granicą, a dokładniej w Holandii miałem idealne felgi do niej. No to pojechałem, niestety nie miałem bardzo czym wracać. Zobaczyłem więc X5 E53 na sprzedaż, mówie:
O ja cie pitole. Szajzen ale fajne X5.
No to co, poszedłem pod auto, stało pod domem. Podeszłem, i zara wyszedł właściciel, spytał czy chce kupić, a ja, oczywiście że tak.
Podpisałem umowe, zapakowałem koła do X5, i przyjechałem do Polszy.
Tera pytanie, jakie silnik napędza to bydle?
A no prawie ten sam silnik co w E46 tylko że 184 Konne.
Oczywiście chodzi o 3.0 Dieselek, dodam, w AUTOMACIE!
No przebieg coś mały, 199,235 kilo. No niby mały, niby nie, no ale cóż.
W automacie jeździ to nawet dobrze, i to kolejne 3.0D które mam.
Dodam że mam w planach zakup E39... też w 3.0D.
Ale to dopiero za kilka miesięcy, za jakiś czas, itedeitepe.
Na razie fot wnętrza nie mam, ale za jakiś czas się pojawią.
Teraz trochę Poldolota bo dawno go nie było.
No to tak, Poldek poszedł troche w dół, kupiłem do niego Azevy 16 z nowymi oponkami, dostał nowe tylne lampy, po raz kolejny zresztą, tamte mi nie leżały, i czarne ramki.
Dostał również czarne wnętrze przednich reflektorów. Ogólnie to tak powinien wyglądać mój Polonez marzeń.
Nic więcej mi już nie trzeba.
Wreszcie skończyliśmy te Japońskie bydle.
Ciesze się, bo właściciel dużo płacił.
No ale cóż.
Ruchu nie ma takiego, Janusze już mają naprawione te dwumasy i inne dzikie węże.
A ja... A jaa... A ja se sprowadziłem BMW E53.
Tak, kupiłem X5.
Jak to było. Byłem chwilowo za granicą bo pomodziłem troche A4 i właśnie za granicą, a dokładniej w Holandii miałem idealne felgi do niej. No to pojechałem, niestety nie miałem bardzo czym wracać. Zobaczyłem więc X5 E53 na sprzedaż, mówie:
O ja cie pitole. Szajzen ale fajne X5.
No to co, poszedłem pod auto, stało pod domem. Podeszłem, i zara wyszedł właściciel, spytał czy chce kupić, a ja, oczywiście że tak.
Podpisałem umowe, zapakowałem koła do X5, i przyjechałem do Polszy.
Tera pytanie, jakie silnik napędza to bydle?
A no prawie ten sam silnik co w E46 tylko że 184 Konne.
Oczywiście chodzi o 3.0 Dieselek, dodam, w AUTOMACIE!
No przebieg coś mały, 199,235 kilo. No niby mały, niby nie, no ale cóż.
W automacie jeździ to nawet dobrze, i to kolejne 3.0D które mam.
Dodam że mam w planach zakup E39... też w 3.0D.
Ale to dopiero za kilka miesięcy, za jakiś czas, itedeitepe.
Na razie fot wnętrza nie mam, ale za jakiś czas się pojawią.
Teraz trochę Poldolota bo dawno go nie było.
No to tak, Poldek poszedł troche w dół, kupiłem do niego Azevy 16 z nowymi oponkami, dostał nowe tylne lampy, po raz kolejny zresztą, tamte mi nie leżały, i czarne ramki.
Dostał również czarne wnętrze przednich reflektorów. Ogólnie to tak powinien wyglądać mój Polonez marzeń.
Nic więcej mi już nie trzeba.
no chyba że kobity hy hy hy
Audi ACietyrjie
No tu już więcej się zmieniło niż w Poldku. Oddałem go do lakiernika na malowanie. Oczywiście chciałem mientówkę.
Dodam, że chciałem malować nawet Poloneza, ale stwierdziłem, że w tym kolorku poldek fajnie wygląda.
Audi poszło jeszcze bardziej w dół, tak jak wyżej pisałem, dostała też nowe kółka.
Dostała też lampy tylne Seima czyli białe, brak chromowanych elementów na grillu, tera są czarne oraz reja w kraty zderzaka i dokładke przedniego zderzaka. No wygląda myślę że fajnie.
W końcu... E34.
E34 dostała tylko nowe felgi - OZ Breyton i po za tym nic.
16/08/2018, 12:25 PM
Siemaa! Wróciłem .
Wróciłem wczoraj do domu w godzinach rannych. Chwilkę się kimnąłem i pomyślałem, że wypadałoby umyć Alfę. W 100% Jej się należało, bo trasy Nią są znakomite .
Po myciu wysuszyłem Ją dokładnie, odkurzyłem w środku, wyczyściłem plastiki i zaaplikowałem dressing . Po detailingu wnętrza wziąłem się za polerkę lakieru polerką typu One Step. Lakier zaczął wyglądać jeszcze lepiej ! Po skończonej pracy założyłem ramki klubowe Alfaholicy.org i schowałem Ją do garażu, odpaliłem kompa i zacząłem przeglądać OLX w poszukiwaniu felg do Poloneza (aktualizacja niebawem). Na głównej stronie ujrzałem piękne 18
calowe felgi z Brery. Tak mi się spodobały, że musiałem . Po prostu musiałem . Wziąłem Lagunę z warsztatu (której aktualizacja również niedługo) i poleciałem do Zamościa. Udało mi się trochę zbić cenę i wróciłem do domku. Dziś, godzinę wcześniej przyjechałem do warsztatu, żeby nałożyć używane opony Continentala, które dostałem z felgami. Po założeniu kół zostało mi troszkę czasu, więc pojechałem zrobić kilka fotek i wróciłem do warsztatowej dziupli . Przy okazji wrzucam wyposażenie Alfy :
ABS
Elektrycznie ustawiane lusterka
Poduszka powietrzna pasażera
Alarm
Bluetooth
Elektrochromatyczne lusterko wsteczne
Klimatyzacja automatyczna
Kurtyny powietrzne
Podgrzewane przednie siedzenia
Tapicerka skórzana
Wielofunkcyjna kierownica
Centralny zamek
Immobilizer
Radio fabryczne
Alufelgi
Czujnik deszczu
Czujniki parkowania tylne
Elektryczne szyby tylne
Klimatyzacja dwustrefowa
Łopatki zmiany biegów
Poduszki boczne przednie
Światła LED
Tapicerka welurowa
Elektryczne szyby przednie
Poduszka powietrzna kierowcy
Wspomaganie kierownicy
ASR (kontrola trakcji)
Czujnik zmierzchu
Dach panoramiczny
ESP (stabilizacja toru jazdy)
Gniazdo USB
Komputer pokładowy
MP3
Podgrzewane lusterka boczne
Szyberdach
Światła Xenonowe
Tempomat
Wróciłem wczoraj do domu w godzinach rannych. Chwilkę się kimnąłem i pomyślałem, że wypadałoby umyć Alfę. W 100% Jej się należało, bo trasy Nią są znakomite .
Po myciu wysuszyłem Ją dokładnie, odkurzyłem w środku, wyczyściłem plastiki i zaaplikowałem dressing . Po detailingu wnętrza wziąłem się za polerkę lakieru polerką typu One Step. Lakier zaczął wyglądać jeszcze lepiej ! Po skończonej pracy założyłem ramki klubowe Alfaholicy.org i schowałem Ją do garażu, odpaliłem kompa i zacząłem przeglądać OLX w poszukiwaniu felg do Poloneza (aktualizacja niebawem). Na głównej stronie ujrzałem piękne 18
calowe felgi z Brery. Tak mi się spodobały, że musiałem . Po prostu musiałem . Wziąłem Lagunę z warsztatu (której aktualizacja również niedługo) i poleciałem do Zamościa. Udało mi się trochę zbić cenę i wróciłem do domku. Dziś, godzinę wcześniej przyjechałem do warsztatu, żeby nałożyć używane opony Continentala, które dostałem z felgami. Po założeniu kół zostało mi troszkę czasu, więc pojechałem zrobić kilka fotek i wróciłem do warsztatowej dziupli . Przy okazji wrzucam wyposażenie Alfy :
ABS
Elektrycznie ustawiane lusterka
Poduszka powietrzna pasażera
Alarm
Bluetooth
Elektrochromatyczne lusterko wsteczne
Klimatyzacja automatyczna
Kurtyny powietrzne
Podgrzewane przednie siedzenia
Tapicerka skórzana
Wielofunkcyjna kierownica
Centralny zamek
Immobilizer
Radio fabryczne
Alufelgi
Czujnik deszczu
Czujniki parkowania tylne
Elektryczne szyby tylne
Klimatyzacja dwustrefowa
Łopatki zmiany biegów
Poduszki boczne przednie
Światła LED
Tapicerka welurowa
Elektryczne szyby przednie
Poduszka powietrzna kierowcy
Wspomaganie kierownicy
ASR (kontrola trakcji)
Czujnik zmierzchu
Dach panoramiczny
ESP (stabilizacja toru jazdy)
Gniazdo USB
Komputer pokładowy
MP3
Podgrzewane lusterka boczne
Szyberdach
Światła Xenonowe
Tempomat
16/08/2018, 02:20 PM
Ciekawe autka! Może jakaś normalniejsza A4'ka? Tzn że nie zglebiona i bez specjalnych "tuningów" zewnętrznych, z chęcią bym zobaczył
18/08/2018, 05:04 PM
(16/08/2018 02:20 PM)Krystian30 napisał(a): [ -> ]Ciekawe autka! Może jakaś normalniejsza A4'ka? Tzn że nie zglebiona i bez specjalnych "tuningów" zewnętrznych, z chęcią bym zobaczył
Teraz mi to mówisz przyjacielu?
23/08/2018, 12:53 PM
No heejka .
Wstawiam ten post, bo jakoś mało tu się ostatnio dzieje no i chcę zapełnić tą pustkę jakimś pościkiem . Otóż, 3 dni temu zamówiłem przez internet sprężyny obniżające -30mm, marki ST SUPENSIONS. Zabuliłem za nie ponad tysiaka, no bo przecież QV . Myślę, że było warto . Auto wygląda świetnie, no i wreszcie nie ma wielkiej japy jak kiedyś . No cóż.. Nie mam co tu więcej pisać . Nic ciekawego się nie dzieje.. Ale będzie się działo !
Wstawiam ten post, bo jakoś mało tu się ostatnio dzieje no i chcę zapełnić tą pustkę jakimś pościkiem . Otóż, 3 dni temu zamówiłem przez internet sprężyny obniżające -30mm, marki ST SUPENSIONS. Zabuliłem za nie ponad tysiaka, no bo przecież QV . Myślę, że było warto . Auto wygląda świetnie, no i wreszcie nie ma wielkiej japy jak kiedyś . No cóż.. Nie mam co tu więcej pisać . Nic ciekawego się nie dzieje.. Ale będzie się działo !
25/08/2018, 04:33 PM
Witam po dwudniowej przerwie .
Tak jak pisałem w ostatnim poście "Nic ciekawego się nie dzieje.. Ale będzie się działo!", tak oto zaczyna się coś dziać . Razem z Filipem wrzuciliśmy do jego Poldolota nowy silnik. 1.6 16V Rovera . Fajny silnik, ja się na Polonezach mało znam, ale wydaje mi się dosyć rzadkim okazem . Ponadto Filip kupił sobie jakieś tam nowe auto, ale ja to oficjalnie nic nie wiem, bo nie widziałem się z Nim od czwartku , bo w piątek warsztat nie był czynny z takiej racji, że i On i ja pojechaliśmy po nowe autka dla siebie. On kupił w kraju, a ja pojechałem jeszcze w nocy w czwartek wraz z moim kuzynem do Niemiec. Podróż nie minęła nam przyjemnie, oj nie. Mieliśmy dosyć sporą awarię nie daleko od granicy, będąc jeszcze w Polsce. Na szczęście awaria zawieszenia w Fordzie Mondeo mojego kuzyna przydarzyła się w jakiejś wsi, więc po prostu pożyczyliśmy narzędzia o niebo lepsze od tych, które były w aucie kuzyna i raz dwa to zrobiliśmy . Auto, które upatrzyłem stało 60km od granicy, więc nie musieliśmy się zagłębiać w DE . Gdy dojechaliśmy na miejsce była jeszcze wczesna godzina, więc na szczęście znaleźliśmy jakiegoś kebsa i zjedliśmy "śniadanie" . Gdy minęło jeszcze kilka godzin zadzwoniłem do właściciela. Okazało się, że jest w pracy i możemy obejrzeć auto dopiero za 2 godziny, gdy będzie miał przerwę. Po uzgodnionym czasie pojechaliśmy. Właściciel na nas czekał. Obejrzeliśmy auto, nawet się przejechałem, ale jedynie po placu bo właściciel nie miał czasu na dłuższy dystans. W sumie to raczej auto ma tylko kilka wada. Brak wstecznego, luzy w układzie kierowniczym i piszczące hamulce, ale to raczej wina klocków słabej jakości. A no tak.. Tym samochodem jeeest!
GOLF II
Tak. Kupiłem Golfinkę , z której zrobi się potężny projekt (tak myślę xd). Więc tak, jedna fotka z trasy .
I pierwsza, mała aktualizacja .
Gdy wróciłem (czyli dzisiaj około 3 w nocy), nie byłem ani trochę zmęczony . Więc szybko przejrzałem Gwinty na OLX i gdy wybiła 8 zadzwoniłem do sprzedawcy w sprawię używanego gwintu KW. Kosztował 700zł, a ja o 10 byłem już z nim na warsztacie . Przy okazji wywaliłem blendę, nalepkę "D", no i nie planowanie wpadł full przelocik z nową końcówką . No to raczej tyle .
Tak jak pisałem w ostatnim poście "Nic ciekawego się nie dzieje.. Ale będzie się działo!", tak oto zaczyna się coś dziać . Razem z Filipem wrzuciliśmy do jego Poldolota nowy silnik. 1.6 16V Rovera . Fajny silnik, ja się na Polonezach mało znam, ale wydaje mi się dosyć rzadkim okazem . Ponadto Filip kupił sobie jakieś tam nowe auto, ale ja to oficjalnie nic nie wiem, bo nie widziałem się z Nim od czwartku , bo w piątek warsztat nie był czynny z takiej racji, że i On i ja pojechaliśmy po nowe autka dla siebie. On kupił w kraju, a ja pojechałem jeszcze w nocy w czwartek wraz z moim kuzynem do Niemiec. Podróż nie minęła nam przyjemnie, oj nie. Mieliśmy dosyć sporą awarię nie daleko od granicy, będąc jeszcze w Polsce. Na szczęście awaria zawieszenia w Fordzie Mondeo mojego kuzyna przydarzyła się w jakiejś wsi, więc po prostu pożyczyliśmy narzędzia o niebo lepsze od tych, które były w aucie kuzyna i raz dwa to zrobiliśmy . Auto, które upatrzyłem stało 60km od granicy, więc nie musieliśmy się zagłębiać w DE . Gdy dojechaliśmy na miejsce była jeszcze wczesna godzina, więc na szczęście znaleźliśmy jakiegoś kebsa i zjedliśmy "śniadanie" . Gdy minęło jeszcze kilka godzin zadzwoniłem do właściciela. Okazało się, że jest w pracy i możemy obejrzeć auto dopiero za 2 godziny, gdy będzie miał przerwę. Po uzgodnionym czasie pojechaliśmy. Właściciel na nas czekał. Obejrzeliśmy auto, nawet się przejechałem, ale jedynie po placu bo właściciel nie miał czasu na dłuższy dystans. W sumie to raczej auto ma tylko kilka wada. Brak wstecznego, luzy w układzie kierowniczym i piszczące hamulce, ale to raczej wina klocków słabej jakości. A no tak.. Tym samochodem jeeest!
GOLF II
Tak. Kupiłem Golfinkę , z której zrobi się potężny projekt (tak myślę xd). Więc tak, jedna fotka z trasy .
I pierwsza, mała aktualizacja .
Gdy wróciłem (czyli dzisiaj około 3 w nocy), nie byłem ani trochę zmęczony . Więc szybko przejrzałem Gwinty na OLX i gdy wybiła 8 zadzwoniłem do sprzedawcy w sprawię używanego gwintu KW. Kosztował 700zł, a ja o 10 byłem już z nim na warsztacie . Przy okazji wywaliłem blendę, nalepkę "D", no i nie planowanie wpadł full przelocik z nową końcówką . No to raczej tyle .