W tą trasę wyjechałem jak zwykle w poniedziałek nad ranem, po zapakowaniu w auto przejechałem na załadunek i po dosłownie chwili byłem gotowy w dalszą drogę, trasa przebiegła bez problemów, udało mi się dojechać na parking w Niemieckiej miejscowości Soltau. Po wykręceniu pauzy udałem się bezpośrednio do Hirtshals na prom którym popłynąłem aż do Kristiansand. Następnie przejechałem ok. 350km po Norwegii i przyszedł czas na kolejną pauze. Następnego dnia rozładowałem się w Dombås, tam czekał już na mnie towar do Lahti, udało mi się zajechać aż do Ostersund gdzie kręciłem kolejną pauze. Następny dzień to przejazd przez Szwecję i Finlandię do Lahti, tam pauza i załadunek do Ełku. Przejazd do Ełku niestety nie należał już do najprzyjemniejszych, cały czas landem + ciągle spory ruch. W Ełku standardowo pauza i załadunek już na Bielsko. Przed wyjazdem na Bielsko musiałem się trochę dotankować bo nie dojechałbym na bazę Trasa do Bielska była bardzo przyjemna, na miejscu szybka zrzutka i na bazę... Po zjechaniu zostało 14km zasięgu, więc na styk
A teraz pora na fotki...
Na koniec jeszcze podsumowanie całego kółka z systemu rozliczeniowego