Cześć! Dzisiaj zgodnie z obietnicą wyżej - przygotowałem dłuższą relację ;)
Bielsko-Biała -> Swansea -> Hawes
Niestety warunki na wyjazd nie były korzystne, od samego rana w Bielsku padał deszcz, nie marnując czasu szybko się spakowałem i wyruszyłem na załadunek.
Tym razem ładujemy kostkę brukową, część towaru zostawiam w Swansea a druga część jedzie ze mną aż do Hawes
Pierwsza pauza, znowu Orlen Legnica :D
Po zrobieniu 737km przyszła pora na dłuższą pauzę która wypadła kawałek za Dreznem, jak widać środek zestawu wygląda jeszcze bardzo biednie, poza firmowym tabletem, navi, urządzeniami od opłat i tabliczkami nie ma tam jeszcze nic, to zmieni się przy następnym zjeździe na bazę (efekt na pewno pokażę w tym wątku :P)
A tak to wygląda z zewnątrz...
Po pauzie trzeba było zacząć gonić aby zdążyć na prom, granica Niemiecko-Belgijska
W oczekiwaniu na prom :D
Anglia klasycznie przywitała mnie deszczem
Po pauzie już się rozpogodziło, fotka zrobiona na ostatnich kilometrach przed Swansea
Na przejeździe kolejowym
A tutaj już w Hawes, czekamy na rozładunek na lokalnej farmie...
Niedługo odezwę się z kolejną częścią relacji.. Do miłegooo :D