Logowanie Zarejestruj


Odpowiedz 
 
Ocena wątku:
  • 0 głosów - 0 średnio
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
Wirtualne odzwierciedlenie marzeń... by Misiek123
Autor Wiadomość
Misiek123 Offline
Trucker
****
Trucker

Skąd: Rzeszów
Liczba postów: 53
Dołączył: 14/05/2017
Reputacja: 7
Podziękował: 617
Podziękowano mu 452 raz(y)
Post: #31
RE: Wirtualne odzwierciedlenie marzeń... by Misiek123
Livorno [I] - Bari [I] cz.1/2

Dzisiejszego spamu ciąg dalszy Big Grin

Wyszperałem sobie przerzucik po Italii. Do Bari. 15 ton jabłek. Po sesji Skakanki ponownie sprzągłem zestaw i zapytałem dozorcy o szczegóły dotyczące załadunku, bo przecież ja mam naczepę firankę, a nie podkontenerówkę, no a przecież znajdujemy się w porcie... kontenerowym właśnie i tylko takie tu jeżdżą. Chwilę ta nasza konwersacja trwała, bo Włosi raczej słabo znają angielski, a ja ich języka też ni w ząb. W gimnazjum jedynie 3 lata uczyłem się hiszpańskiego, więc gdzieniegdzie mogłem się wspomóc analogią występującą w tych dwóch językach romańskich. Jednak trochę na migi, trochę jakąś totalną mieszaniną zdań w różnych dialektach uspokoił mnie, że ja właśnie mam takie "specjalne" zlecenie, ponieważ w tym jednym kontenerze, który przypłynął ogromnym okrętem z Turcji jest aż 30 ton owoców, czyli nie może tego naraz zabrać jedna ciężarówka. Poza tym połowa idzie do Bari, czyli ze mną, a druga gdzieś do Niemiec. Pozostała tylko kwestia sposobu ładowania. Oczywiście nie mieli tam ani jednego zwykłego wózka widłowego, bo zwyczajnie nie ma zazwyczaj potrzeby, aby takowe tam były. Nie te gabaryty. Powiedzieli żebym podjeżdżał pod wielką suwnicę i rozsuwał dach. Wszystko jasne. Polawirowałem trochę alejkami wśród stert tych kolorowych blaszanych puszek, aby sobie wjechać pod suwnicę od tyłu. Mało się nie zgubiłem w tym labiryncie :E Wcześniej jeszcze położyli ten kontener z jabłkami na ziemi i drewniane skrzynki, w których się znajdowały owoce wyciągali łańcuchami podczepionymi pod ten duży wózek do wożenia kontenerów (widoczny na pierwszej fotce). Następnie linami wieszali je na suwnicy i jakoś to szło. Jeszcze przed rozpoczęciem pracy zbajerowałem trochę operatora tego giganta i pozwolił mi wejść po schodkach na samą górę. Wziąłem tylko aparat z troka i zacząłem "wspinaczkę". Powiem Wam, że nieźle wiało znad morza, ale widoki były tego warte Smile Długo tam jednak nie zabalowałem, bo byłem świadomy tego, że nie mam wiele czasu, a termin napięty jak plandeka na Żuku. Wróciłem na ziemię. Podczas ładowania zestawu nie mogłem się znajdować w obrębie działania suwnicy, co jest logiczne. Oczywiście kask, kamizelka i buty ochronne obowiązkowo. Na początku z fascynacją patrzyłem jak to wszystko pracuje, ale przecież nie będę tam stał non stop jak kołek, więc poszedłem usiąść na falochronie i posłuchać krzyku mew oraz lekkiego plusku falek rozbijających się o beton. Po jakimś czasie panowie mnie zawołali, że mogę spinać towar i zasuwać dach. Czym prędzej wziąłem się do roboty i po kilkunastu minutach mogłem rozpoczynać jazdę. Na tacho jeszcze 2 godziny z haczykiem, a na dojechanie do celu włącznie z pauzą mam tylko godzinkę zapasu. I to biorąc pod uwagę tą lajtową wersję, bez żadnych nieplanowanych spowolnień i postojów. Musiałem się tylko dopchać przez zakorkowane miasto do autostrady i powoli zacząć rozglądać się za parkingiem. Stanąłem właśnie na area servizio Follonica sud. Mogłem podciągnąć jeszcze do następnego, ale nie chciałem ryzykować przekroczenia czasu. Tutaj właśnie zjadłem sobie późne śniadanie, Scania też dostała Smile i teraz wcinam sorbet cytrynowy kupiony w sklepie naprzeciwko. Spanie nie zapowiada się zbyt przyjemnie, bo stoję w takiej rajce, że jak nie rozboli mnie głowa od zapachu ropy z tankujących po mojej lewej strony ciężarówek, to na pewno pomogą mi w tym samochody nieustannie przejeżdżające z prawej, jakieś 3 metry ode mnie. Zabijcie mnie Rolleyes Oby się te obawy nie ziściły, ale o tym powiem Wam jak już będę po, czyli w części drugiej Wink Szkoda tylko, że południową część buta przejadę po ciemku, bo według planu wstanę po 20 i będę walił całą nockę prosto do Bari, gdzie mam planowany przyjazd o 6 rano. A szkoda, bo w tamtych rejonach mnie jeszcze nie było Sad
Zapraszam.

#1 Akuku Big Grin
Goście nie widzą linków. Zarejestruj się aby zobaczyć ukrytą treść.

#2 Chyba jest OK. Niezły bajer przy takiej podstawce pod suwnicę :E
Goście nie widzą linków. Zarejestruj się aby zobaczyć ukrytą treść.

#3 No jak resorak normalnie Big Grin Chyba muszę kupić drona :E
Goście nie widzą linków. Zarejestruj się aby zobaczyć ukrytą treść.

#4 Jak się już dorobię milionów na tym transporcie, to też tak będę sobie jachtował :E
Goście nie widzą linków. Zarejestruj się aby zobaczyć ukrytą treść.

#5 Aż mnie skręca jak pomyślę, że za jakiś czas będę musiał się w to pakować Sad
Goście nie widzą linków. Zarejestruj się aby zobaczyć ukrytą treść.

#6 Biała Dama...
Goście nie widzą linków. Zarejestruj się aby zobaczyć ukrytą treść.

#7 Jak klocki Big Grin
Goście nie widzą linków. Zarejestruj się aby zobaczyć ukrytą treść.

#8 Te unormowane pomarańczowe dachówki, to chyba to co najbardziej kocham w architekturze śródziemnomorskiej. A nie to co w Polsce. Na jednej wsi jest cała paleta barw dachów i tynków na domach...
Goście nie widzą linków. Zarejestruj się aby zobaczyć ukrytą treść.

#9 A w oddali...
Goście nie widzą linków. Zarejestruj się aby zobaczyć ukrytą treść.

#10 Poładowane, spadam stąd!
Goście nie widzą linków. Zarejestruj się aby zobaczyć ukrytą treść.

#12 Na stolicę! Wiem, że Krychu gdzieś się tam po rzymskich Sheratonach rozbijał swoim DAF'em XD niedawno :E
Goście nie widzą linków. Zarejestruj się aby zobaczyć ukrytą treść.

#13 ...
Goście nie widzą linków. Zarejestruj się aby zobaczyć ukrytą treść.

#15 Jeszcze się stuknęli bałwany. Nie pytajcie jak. Sam nie wiem. Na szczęście ja zjechałem zaraz przed tym i mam to w d. Cool
Image

#16 No i tak to niestety wygląda Sad Do następnego! Wink
Image

A gdyby tak rzucić to wszystko i wyjechać w trasę? Kierowca
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 16/04/2018 09:59 PM przez Misiek123.)
08/04/2018 07:04 PM
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
 Podziękowań: Kurdianeł
Odpowiedz 


Wiadomości w tym wątku
RE: Wirtualne odzwierciedlenie marzeń... by Misiek123 - Misiek123 - 08/04/2018 07:04 PM

Podobne wątki
Wątek: Autor Odpowiedzi: Wyświetleń: Ostatni post
Photo Wirtualne Wakacje 2021 "Sycylia" superpiotr4 6 823 10/08/2021 11:50 AM
Ostatni post: Tedy
  Wirtualne trasy - by Raczek raczek1155 7 2,097 19/04/2019 07:10 PM
Ostatni post: DeNiLo1

Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości
Sponsor forum: EKLOCKI.NET - Sklep z klockami LEGO Warszawa