[ETS2] Jest czy nie jest prawdziwym symulatorem.

[MATAMET]

(18/03/2020 09:23 PM)jarson napisał(a):  

(18/03/2020 03:11 PM)MATAMET napisał(a):  

(18/03/2020 12:43 PM)jarson napisał(a):  

(17/03/2020 02:59 PM)Tytusik86 napisał(a):  No niestety, scs poszedł w złą stronę z projektem ETS2, ale to wszystko przez społeczność...

Patrząc na rozmiar i zasięg społeczności oraz wyniki sprzedaży, nagrody steam, itp., to chyba jednak poszli w dobrą stronę.

A na blogu nowe fota pustynnych terenów Hiszpanii. Upragniona trasa z Kato do Lizbony z polską cebulą staje się coraz wyraźniejsza

Po prostu patrząc masowo, ludzie są głupi i nie chce im się myśleć.

A może ludzie patrząc masowo po prostu wolą kierunek SCSu, niż niepotrzebne (z ich punktu widzenia) utrudnianie rozgrywki poprzez pogłębianie aspektu symulacji? A ci, którzy chcą "prawdziwego symulatora" może po prostu stanowią mniejszość w społeczności fanów ETS/ATSa? Nie jest to kwestia bycia głupim lub nie, tylko upodobań i oczekiwań...
Strasznie łatwo dokonałeś podziału na "głupich" i "niegłupich". A ci "głupi", to może tylko ludzie, którzy po robocie chcą się zrelaksować przy gierce z jednej strony prostej, a z drugiej zrobionej na na prawdę wysokim poziomie? Gdyby Pedal to the Metal 13 lat temu (mój pierwszy kontakt z grami SCSu) był typowym symulatorem, to pewnie nigdy bym się tak nie wkręcił w wirtualny transport cięzarowy. Chwała SCSowi, że robi gry dające zadowolenie normalnym... przepraszam - "głupim" graczom, a równocześnie dają szansę młodszemu pokoleniu w przystępny dla niego sposób zainteresować się swoimi produkcjami i zostać z nimi na lata.

Dla casuali SCS może zostawić tryb PEGI 3+, mogą dodać wybór między takim trybem a faktyczną symulacją.