Moje eskapady po Europie

[Trucker16]

Dostałem telefon,że mam jechać do Szczecina na załadunek.Podjechałem pod hurtownie mebli,poczekałem 30 minut,odebrałem dokumenty i na Torino.Pogoda dopisywała ,wylotówka ze Szczecina ,landóweczki w Niemczech,potem Szwajcaria.Na CB mówili,że miasto stoi w korkach,więc odbiłem od Berna w prawo i podziwiałem widoki.Pauzę zrobiłem w Niemczech.Dojechałem na miejsce w nocy,kolejek na ramie nie było,rozładowali mnie w 20 minut i koniec trasy.Bez Gwiazdy nie ma jazdy
Łapcie fotki:

[Trucker16]

Wróciłem na pusto do Polszy. Ledwo co się rozpakowałem,a tu dzwoni kolega z chęcią kupna mojej firanki.W zamian chce mi dać chłodnię marki Schmitz.Po oględzinach dogadaliśmy się Zostałem właścicielem chłodni.Naczepa posiada osie SAF,agregat Thermo-King,podłogę antypoślizgową oraz tylni chlapacz.Chciałem spróbować nowego wyzwania Wrzucam fotki zestawu z trasy do Metz z jabłkami.Jutro fotorelacja będzie

[Trucker16]

Niespodzianka Wiem ,że się cieszycie
Dostałem informację o ładunku jabłek w Szczecinie.Podjechałem pod hurtownię,kolejka pod rampą jak nie wiem,ale jakoś po 90 minutach nastała moja kolej.Chłopaki elegancko się uwinęli ,w 20 minut dali mi 25 ton ,ja za ten czas pobiegłem po dokumenty,następnie ustawiłem agregat i hajda na na Francję.Wyjazd ze Szczecina,postój na stacji,zakupy na trasę .Potem Niemcy,oczywiście autostradami i landówkami.Na szczęście agregat ledwo było słychać Mercedes posłusznie wypełniał polecenia.Pauza wypadła mi w Niemczech na pompie.Podjechałem,zatankowałem przy okazji,potem elegancko lulu Wyjechałem z miejsca postoju i dalej ogień Realizowałem hasło INFMS,którego nie można cytować Dalej kilometry mijały w idealnej pogodzie,na parkingu sprawdziłem agregat .Na koniec trasy dojechałem do miejsca rozładunku,oczywiście była kolejka,swoje odstałem i po 30 minutach mnie rozładowali
Łapcie fotki:

[Trucker16]

Na odświeżenie tematu.W piątek,najdalej w sobotę ukaże się fotorelacja Tymczasem lukajcie fotkę

[Trucker16]

Kolejna trasa Tym razem z mrożonkami do Pragi.Spedytor zadzwonił,że mam udać się do hurtowni i poczekać na załadunek.Po godzinie czekania,moja kolej Chłopaki uwinęli się w 30 minut,agregat sprawdzony ,dokumenty odebrane i jazda Przez Włochy,Austrię do celu.Pogoda dopisywała,jedynie na terenie Austrii zaczął padać deszczyk Widoki były zacne Poruszałem się autostradami,jedyne ostatnie 100 km to jazda normalnymi drogami
Pauza wypadła mi na terenie Austrii na pompie,przy okazji sprawdziłem agregat i zrobiłem zakupy na dalszą część Dojechałem do spedycji nad ranem,ale na szczęście pracują zmianami .W 40 minut mnie rozładowali Łapcie fotki:

[Trucker16]

Fotki z trasy Praga-Amsterdam.Wiozłem pomarańcze









[/font]

[Trucker16]

Wróciłem na pusto do Polski.Ogarnąłem się trochę,szykowałem się na weekendowe leniuchowanie,ale ktoś tam na górze miał inne plany Zadzwonił kolega,i spytał się ,czy nie sprowadziłbym odrestaurowanej Scanii do Polski.Dał mi bilety lotnicze,wytłumaczył jeszcze,że mam sprowadzić Scanie 143 z silnikiem V8 o mocy 500 koni mechanicznych,który jest dodatkowo wyposażony w Intercooler. Scania pochodzi z roku 1989,dodatkowo mam targać chłodnię Schmitz z roku 2008.Wyjechałem osobówką do Warszawy,potem jazda w samolot,kilka godzin i po sprawie.Jestem w Strasbourgu.Sprawdziłem Scanie na stacji,potem naczepę i szybka niespełna 400 km trasa.Załadowali mnie gruszkami.Autostradami trasa szybko mijała,pauza nie była potrzebna,rozładunek i załadunek przebiegły szybko.Po rozładunku sprowadziłem Scanie do Polski i oddałem kumplowi
Łapcie fotki:

[Trucker16]

Trasa Szczecin-Dusseldorf
W poniedziałek dostałem informację o załadunku w Szczecinie.Odpaliłem Mieczysława ,wstukałem do nawigacji firmę w Szczecinie,i ogień na tłoki.Na załadunek jechałem 3,5 godziny z przerwą na małe co nieco.Podjechałem do firmy,ogarnąłem plac ,wyszedłem z kabiny po dokumenty,w tym czasie mnie chłopaki załadowali wędliną.Podpisałem dokumenty i ogień Na granicy nie było kolejek,po drodze 45-tki nastał czas,zrobiłem zakupy ,potem niebo się zachmurzyło.W okolicy Magdeburga elektroniczny tachograf dawał znak,że już czas na przerwę.Zapauzowałem na stacji benzynowej,przy okazji sprawdzając agregat.Po pauzie dalsza część.Podjechałem na rozładunek z samego rana,widłakami mnie rozładowali w 30 minut.Łapcie fotki:

[Deczor]

Fajne relacje, Merc bardzo mi się podoba. Szerokości.

[biglaskos]

Zastanawia mnie to małe co nieco Przyjemnie się prezentuje ten Mercedes