Euro Truck Simulator 223/03/2014, 12:28 PM
To nie to volvo 
Stron: 1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20 21 22 23 24 25 26 27 28 29 30 31 32 33 34 35 36 37 38 39 40 41 42 43 44 45 46 47 48 49 50 51 52 53 54
23/03/2014, 12:56 PM
Ładnie bardzo tak
23/03/2014, 06:49 PM
23/03/2014, 07:00 PM
3 fotka od dołu wymiata Ładnie ładnie,powodzonka ! 
Ładnie ładnie,powodzonka ! 24/03/2014, 12:19 PM
24/03/2014, 02:25 PM
Piękne robisz fotorelacje,pozdro
24/03/2014, 10:46 PM
Mój nowy sprzęt, mianowicie Volvo FH13 460 EEV + Firanka Krone.
25/03/2014, 01:20 AM
Zestaw fajnie wygląda 
25/03/2014, 12:28 PM
Komentarzy od uja :L
Po odbiorze nowego zestawu wyjechałem na załadunek cementu z którym miałem lecieć do Warszawy.
Nie żdążyłem się jeszcze wprowadzić do volva, bo mam zaległe trasy jeszcze (
).
Gdzieś około 18:00 zjechałem na pauze aby coś zjeść, napić się i przespać aby z pare godzin bo byłem zmęczony po całym dniu.
O 03:00 rano wyruszyłem w dalszą drogę do stolicy.
Reszta drogi przebiegła szybko i sprawnie być może to wina nowego nabytku z którego jestem bardzo zadowolony bo bardzo dobrze się prowadzi.
Jest około 06:00 rano, więc muszę zaczekać te trzy godzinki na rozładunek, a później? A później prawdopodobnie będę ładował się ziemią i będę musiał z tym lecieć do Gdańska.
Goście nie widzą linków. Zarejestruj się aby zobaczyć ukrytą treść.
Goście nie widzą linków. Zarejestruj się aby zobaczyć ukrytą treść.
Goście nie widzą linków. Zarejestruj się aby zobaczyć ukrytą treść.
Goście nie widzą linków. Zarejestruj się aby zobaczyć ukrytą treść.
Goście nie widzą linków. Zarejestruj się aby zobaczyć ukrytą treść.
Goście nie widzą linków. Zarejestruj się aby zobaczyć ukrytą treść.
Goście nie widzą linków. Zarejestruj się aby zobaczyć ukrytą treść.
Goście nie widzą linków. Zarejestruj się aby zobaczyć ukrytą treść.
Goście nie widzą linków. Zarejestruj się aby zobaczyć ukrytą treść.
Goście nie widzą linków. Zarejestruj się aby zobaczyć ukrytą treść.
Zapraszam do komentowania.
Po odbiorze nowego zestawu wyjechałem na załadunek cementu z którym miałem lecieć do Warszawy.
Nie żdążyłem się jeszcze wprowadzić do volva, bo mam zaległe trasy jeszcze (
).Gdzieś około 18:00 zjechałem na pauze aby coś zjeść, napić się i przespać aby z pare godzin bo byłem zmęczony po całym dniu.
O 03:00 rano wyruszyłem w dalszą drogę do stolicy.
Reszta drogi przebiegła szybko i sprawnie być może to wina nowego nabytku z którego jestem bardzo zadowolony bo bardzo dobrze się prowadzi.
Jest około 06:00 rano, więc muszę zaczekać te trzy godzinki na rozładunek, a później? A później prawdopodobnie będę ładował się ziemią i będę musiał z tym lecieć do Gdańska.
Goście nie widzą linków. Zarejestruj się aby zobaczyć ukrytą treść.
Goście nie widzą linków. Zarejestruj się aby zobaczyć ukrytą treść.
Goście nie widzą linków. Zarejestruj się aby zobaczyć ukrytą treść.
Goście nie widzą linków. Zarejestruj się aby zobaczyć ukrytą treść.
Goście nie widzą linków. Zarejestruj się aby zobaczyć ukrytą treść.
Goście nie widzą linków. Zarejestruj się aby zobaczyć ukrytą treść.
Goście nie widzą linków. Zarejestruj się aby zobaczyć ukrytą treść.
Goście nie widzą linków. Zarejestruj się aby zobaczyć ukrytą treść.
Goście nie widzą linków. Zarejestruj się aby zobaczyć ukrytą treść.
Goście nie widzą linków. Zarejestruj się aby zobaczyć ukrytą treść.
Zapraszam do komentowania.
25/03/2014, 09:51 PM
Warszawa - Gdańsk
Tak jak wspominałem już wcześniej, zaczęli mnie rozładowywać jakoś po 9:00, a później udałem się na załadunek tej cholernej ziemi z która leciałem do Gdańska.
O godzinie 9:40 chłopaki ładowali mnie już workowaną ziemią ogrodową, po załadunku jak zawsze musiałem zabezpieczyć ładunek.
Z firmy wyjechałem jakoś po godzinie 10 i odrazu but w strone Gdańska bo nie ma zbytnio czasu, szef kupił nowe auto to teroz goni do roboty ().
Poranek w Warszawie był mroźny jakoś chyba -4 termometr mi pokazywał no ale trzeba sobie radzić w takich warunkach.
Ku mojemu zdziwieniu na drodze było pusto jak na poranek, trochę nudna jazda była, no ale..
Gdy dojechałem na rozładunek zostawiłem zestaw na firmie, ponieważ rozładunek miał być gdzieś około 18:00 a ja udałem się na miasto, korzystając z tego iż byłem na północy Polski postanowiłem iść do jakiejś wędzarni zjeść jakiego dorsza oraz kupić na zapas (:L).
Gdy sobie tak wędrowałem po mieście zadzwonił do mnie Piotrek, trochę pogadaliśmy a ja musiałem już iść na rozładunek, gdy doszedłem chłopaki już na mnie czekali, więc szybko odpaliłem maszyne i odpowiednio się ustawiłem.
Aktualnie stoję na firmie podziwiając port za moimi plecami i czekam na kolejną trase.
Goście nie widzą linków. Zarejestruj się aby zobaczyć ukrytą treść.
Goście nie widzą linków. Zarejestruj się aby zobaczyć ukrytą treść.
Goście nie widzą linków. Zarejestruj się aby zobaczyć ukrytą treść.
Goście nie widzą linków. Zarejestruj się aby zobaczyć ukrytą treść.
Goście nie widzą linków. Zarejestruj się aby zobaczyć ukrytą treść.
Goście nie widzą linków. Zarejestruj się aby zobaczyć ukrytą treść.
Goście nie widzą linków. Zarejestruj się aby zobaczyć ukrytą treść.
Goście nie widzą linków. Zarejestruj się aby zobaczyć ukrytą treść.
Goście nie widzą linków. Zarejestruj się aby zobaczyć ukrytą treść.
Goście nie widzą linków. Zarejestruj się aby zobaczyć ukrytą treść.
Goście nie widzą linków. Zarejestruj się aby zobaczyć ukrytą treść.
Goście nie widzą linków. Zarejestruj się aby zobaczyć ukrytą treść.
Goście nie widzą linków. Zarejestruj się aby zobaczyć ukrytą treść.
Pozdrawiam
Tak jak wspominałem już wcześniej, zaczęli mnie rozładowywać jakoś po 9:00, a później udałem się na załadunek tej cholernej ziemi z która leciałem do Gdańska.
O godzinie 9:40 chłopaki ładowali mnie już workowaną ziemią ogrodową, po załadunku jak zawsze musiałem zabezpieczyć ładunek.
Z firmy wyjechałem jakoś po godzinie 10 i odrazu but w strone Gdańska bo nie ma zbytnio czasu, szef kupił nowe auto to teroz goni do roboty (
).Poranek w Warszawie był mroźny jakoś chyba -4 termometr mi pokazywał no ale trzeba sobie radzić w takich warunkach.
Ku mojemu zdziwieniu na drodze było pusto jak na poranek, trochę nudna jazda była, no ale..
Gdy dojechałem na rozładunek zostawiłem zestaw na firmie, ponieważ rozładunek miał być gdzieś około 18:00 a ja udałem się na miasto, korzystając z tego iż byłem na północy Polski postanowiłem iść do jakiejś wędzarni zjeść jakiego dorsza oraz kupić na zapas (:L).
Gdy sobie tak wędrowałem po mieście zadzwonił do mnie Piotrek, trochę pogadaliśmy a ja musiałem już iść na rozładunek, gdy doszedłem chłopaki już na mnie czekali, więc szybko odpaliłem maszyne i odpowiednio się ustawiłem.
Aktualnie stoję na firmie podziwiając port za moimi plecami i czekam na kolejną trase.
Goście nie widzą linków. Zarejestruj się aby zobaczyć ukrytą treść.
Goście nie widzą linków. Zarejestruj się aby zobaczyć ukrytą treść.
Goście nie widzą linków. Zarejestruj się aby zobaczyć ukrytą treść.
Goście nie widzą linków. Zarejestruj się aby zobaczyć ukrytą treść.
Goście nie widzą linków. Zarejestruj się aby zobaczyć ukrytą treść.
Goście nie widzą linków. Zarejestruj się aby zobaczyć ukrytą treść.
Goście nie widzą linków. Zarejestruj się aby zobaczyć ukrytą treść.
Goście nie widzą linków. Zarejestruj się aby zobaczyć ukrytą treść.
Goście nie widzą linków. Zarejestruj się aby zobaczyć ukrytą treść.
Goście nie widzą linków. Zarejestruj się aby zobaczyć ukrytą treść.
Goście nie widzą linków. Zarejestruj się aby zobaczyć ukrytą treść.
Goście nie widzą linków. Zarejestruj się aby zobaczyć ukrytą treść.
Goście nie widzą linków. Zarejestruj się aby zobaczyć ukrytą treść.
Pozdrawiam