23/02/2014, 01:13 AM
Stron: 1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20 21 22 23 24 25 26 27 28 29 30 31 32 33 34 35 36 37 38 39
23/02/2014, 11:22 AM
Trasa/dystans:
Ładunek:
Elektronika
Wyjazd około godziny 16,spakowałem wszystkie potrzebne rzeczy i ruszyłem w pierwszą trasę Peterbiltem,mimo że już ma trochę mil nabitych to trzyma się całkiem dobrze i jest zadbany.Naczepę ładowałem odtwarzaczami DVD,radiami i ogólnie masą elektroniki która leżała w starych magazynach,w trakcie jazdy oczywiście zawitałem na truckstop a potem szybki przejazd przez Colfax który potrwał trochę dłużej niż planowałem z powodu korków.Za Colfax poszło już szybko a widoki były całkiem przyjemne i zbliżałem się do stanu Nevada,od bramek było już jak rzut kamieniem do Reno,o dziwo drogi w mieście nie były tak zatłoczone więc w spokoju dojechałem do miejsca rozładunku.Ostatnie dwa zdjęcia zostały wykonane na truckstopie położonym za Standish.
Dziękuję i zapraszam do komentowania.
23/02/2014, 11:31 AM
Ładnie
Zapraszam http://etrucks.pl/thread-17310.html
Zapraszam http://etrucks.pl/thread-17310.html
25/02/2014, 02:21 PM
Trasa z 23.02.2014
Trasa/dystans
Ładunek:
Części samochodowe
Kolejna trasa z nietypowym dla naczepy ładunkiem,dość często spotykane w mojej firmie.W Standish około 2 nad ranem naczepa została załadowana i ruszyłem na truckstop zatankować,coś zjeść itd.Do Alturas dotarłem po 2h jazdy autostradą 395,na magazynie naczepa została do połowy rozładowana.W drodze do Burney spotkałem całkiem miłego kierowcę Kenwortha z Nevady,pogadaliśmy a potem zacząłem przyśpieszać i tak po godzinie jazdy drogą 299 dotarłem do Burney.
Dziękuję i zapraszam do komentowania.
Kolejna relacja będzie bardziej odmienna.
Trasa/dystans
Ładunek:
Części samochodowe
Kolejna trasa z nietypowym dla naczepy ładunkiem,dość często spotykane w mojej firmie.W Standish około 2 nad ranem naczepa została załadowana i ruszyłem na truckstop zatankować,coś zjeść itd.Do Alturas dotarłem po 2h jazdy autostradą 395,na magazynie naczepa została do połowy rozładowana.W drodze do Burney spotkałem całkiem miłego kierowcę Kenwortha z Nevady,pogadaliśmy a potem zacząłem przyśpieszać i tak po godzinie jazdy drogą 299 dotarłem do Burney.
Dziękuję i zapraszam do komentowania.
Kolejna relacja będzie bardziej odmienna.
25/02/2014, 02:47 PM
Czekam na następną "odmienną" relację
Fotki bardzo ładne i przejrzyste
Fotki bardzo ładne i przejrzyste
26/02/2014, 01:47 AM
Fotki fajne
05/03/2014, 08:52 PM
Wrócą relacje jak zrobię reinstal systemu.
09/03/2014, 03:15 PM
Znów jedziemy przez Golden Gate,na parkingu przed mostem stałem praktycznie całą noc,most wygląda epicko w nocy jak i w dzień ale o 6 nad ranem jechałem dalej.Na bramkach zapłaciłem kilka dolców a potem już jakoś poszło aż do magazynu w S.F gdzie odebrałem nową naczepę ale o niej później.Załadowana została sokami w kartonach które powędrowały do Pacificy.Co do nowej naczepy jest nią izoterma o numerze 040,poza tą naczepą w firmie jest takich tylko 5 które miały być reklamą napoju który się niestety nie przyjął i jego produkcja na teren Kalifornii została anulowana.Rocznik naczepy to 2006 i wcześniej jeździła bodajże pod Wernerem dlatego stary numer naczepy 145554 został.
09/03/2014, 03:22 PM
Bardzo ładne fotki
Ps.Jeszcze trochę i będziesz jechał tym samym mostem tylko że w ATS
Ps.Jeszcze trochę i będziesz jechał tym samym mostem tylko że w ATS
09/03/2014, 08:38 PM
Trasa/odległość/czas:
Ładunek:
Ryż
Dość krótka i spokojna trasa,po wyjechaniu z bazy musiałem zjechać na pobocze bo Peterbilt zaczął nawalać.Po kilku minutach wróciłem na drogę,przyszło mi zapłacić mandat wysokości 540 dolarów za minimalne wjechanie na przeciwny pas a potem to jakoś minęło aż do Santa cruz gdzie zrobiłem najsłabsze zdjęcie,mój refleks nie załapał i uciąłem kawałek znaku miasta.Na stacji czekam na otwarcie magazynu gdzie zrzucę ryż.
Dziękuję i zapraszam do komentowania.