31/05/2020, 01:23 AM
Od razu po załadunku w Rydze ruszyłem w drogę. Nie dojechałem jednak daleko nie zajechałem. Jechałem za żółtym Dafikiem na landówce. Nagle z lewej strony wyjechał Kombajn, który zdecydowanie powinien poczekać aż przejedziemy, nie zwrócił kompletnie na nas uwagi. Uderzył w Dafa przy czym od razu kierowca "cytrynki" piz.... w heble. Wszystko stało się tak momentalnie, że nie dałem rady wyhamować jadąc z bezpieczną odległością od młodego Litwina. Jednak nie ma co się przyczepiać do Scanii - miała załadowane 22 tony na pace. Nie byłoby szans na wyhamowanie z 60 do 0. Na szczęście wypadek nie skonczył się tak tragicznie, ponieważ cysterna z paliwem się nie "rozbroiła", natomiast moja scania bardzo ucierpiała. Przednia szyba pękła, zderzak, grill, lampy praktycznie cały przód uszkodzony. Gdy zjeżdżałem na pobocze poczułem dziwne szarpanie oby wszystko z silnikiem było w porządku, bo nie chciałbym się żegnać z tą bestią - strasznie się do niej przywiązałem. Tymczasem na miejsce zdarzenia przyjechała Policja. Wina była bez dyskusji po stronie kierowcy Kombajnu. Załatwiłem sprawę z przewożonym ładunkiem i transportem zestawu do Polski. Aktualnie wracam do Ostrołęki busem. Udało mi się zrobić fotkę na załadunku w momencie gdy zestaw był jeszcze cały, a więc trzymajcie.
Goście nie widzą linków. Zarejestruj się aby zobaczyć ukrytą treść.
Goście nie widzą linków. Zarejestruj się aby zobaczyć ukrytą treść.
Goście nie widzą linków. Zarejestruj się aby zobaczyć ukrytą treść.
Prędko się ze Scanią nie zobaczymy, więc musimy się z nią pożegnać na dłuższy czas.
((Nigdy wcześniej nie trafiła mi się podobna sytuacja w ETSie, więc postanowiłem się nią podzielić. W takich momentach dostrzegamy gorsze oblicze tej gry. Przykre jest to, że mimo takiego uderzenia ciężarówce wizualnie nic się nie stało.))
Goście nie widzą linków. Zarejestruj się aby zobaczyć ukrytą treść.
Goście nie widzą linków. Zarejestruj się aby zobaczyć ukrytą treść.
Goście nie widzą linków. Zarejestruj się aby zobaczyć ukrytą treść.
Prędko się ze Scanią nie zobaczymy, więc musimy się z nią pożegnać na dłuższy czas.
((Nigdy wcześniej nie trafiła mi się podobna sytuacja w ETSie, więc postanowiłem się nią podzielić. W takich momentach dostrzegamy gorsze oblicze tej gry. Przykre jest to, że mimo takiego uderzenia ciężarówce wizualnie nic się nie stało.))