29/11/2021, 08:09 PM
29/11/2021, 08:18 PM
Panie kozak zestawy
29/11/2021, 08:21 PM
Zestaw wygląda mega bombowo
29/11/2021, 09:14 PM
Zacny Zestawik
01/12/2021, 02:10 AM
z Deutschland do Nederlandii, a teraz lecę do Karlstad w Szwecji. Aktualnie pauzuje na granicy
Goście nie widzą linków. Zarejestruj się aby zobaczyć ukrytą treść.
Goście nie widzą linków. Zarejestruj się aby zobaczyć ukrytą treść.
Goście nie widzą linków. Zarejestruj się aby zobaczyć ukrytą treść.
Goście nie widzą linków. Zarejestruj się aby zobaczyć ukrytą treść.
Goście nie widzą linków. Zarejestruj się aby zobaczyć ukrytą treść.
Goście nie widzą linków. Zarejestruj się aby zobaczyć ukrytą treść.
Goście nie widzą linków. Zarejestruj się aby zobaczyć ukrytą treść.
Goście nie widzą linków. Zarejestruj się aby zobaczyć ukrytą treść.
Goście nie widzą linków. Zarejestruj się aby zobaczyć ukrytą treść.
Goście nie widzą linków. Zarejestruj się aby zobaczyć ukrytą treść.
Goście nie widzą linków. Zarejestruj się aby zobaczyć ukrytą treść.
Goście nie widzą linków. Zarejestruj się aby zobaczyć ukrytą treść.
Goście nie widzą linków. Zarejestruj się aby zobaczyć ukrytą treść.
Goście nie widzą linków. Zarejestruj się aby zobaczyć ukrytą treść.
Goście nie widzą linków. Zarejestruj się aby zobaczyć ukrytą treść.
Goście nie widzą linków. Zarejestruj się aby zobaczyć ukrytą treść.
Goście nie widzą linków. Zarejestruj się aby zobaczyć ukrytą treść.
Goście nie widzą linków. Zarejestruj się aby zobaczyć ukrytą treść.
Goście nie widzą linków. Zarejestruj się aby zobaczyć ukrytą treść.
Goście nie widzą linków. Zarejestruj się aby zobaczyć ukrytą treść.
Goście nie widzą linków. Zarejestruj się aby zobaczyć ukrytą treść.
Goście nie widzą linków. Zarejestruj się aby zobaczyć ukrytą treść.
Goście nie widzą linków. Zarejestruj się aby zobaczyć ukrytą treść.
Goście nie widzą linków. Zarejestruj się aby zobaczyć ukrytą treść.
01/12/2021, 08:48 AM
Fajny ten zestawik,no i fotki ładne
01/12/2021, 08:49 AM
Dużo bardzo dobrych i fajnych fotek
01/12/2021, 09:20 AM
Duża porcja świetnych fotek a zestaw zacny
01/12/2021, 08:20 PM
Piękna jest ta scania.
01/12/2021, 08:38 PM
Karlstad [S] ---> Psków [RUS],
689 kilometrów,
Wczoraj o 03:00 dojechałem do Karlstadzkiej firmy, w której miałem się rozładować. Pracownicy akurat mieli nocną zmianę, więc nie musiałem czekać do rana aż zdejmą mi z naczepy palety z papierem. W czasie gdy mnie rozładowywali znalazłem w Google Maps pobliski parking, na którym mogłem się kimnąć - nie zwlekałem, zaparkowałem na parkingu obok DAF'a na szwedzkich tablicach i poszedłem spać. O godzinie 12:30 zadzwonił mi budzik... był to znak, że trzeba zrobić kawkę i przygotować się do dalszej podróży Za pół godziny stałem już pod rampą z przygotowaną naczepą, by mogli wrzucić mi na pake 12 ton felg ciężarowych. Chłopakom udało się ogarnąć wszystko w niecałą godzinkę, a ja mogłem już ruszać - więc nie zwlekałem i od razu po wyjeździe z miasta wbiłem 90 na liczniku i leciałem tak aż do portu w Kapellskar, swoją drogą w Skandynawii są niepowtarzalne widoki, jedne z najpiękniejszych krajobrazów jakie widziałem w życiu. Chyba muszę zagadać do spedytora by szukał więcej zleceń w tym kierunku Wracając... Promem dopłynąłem o godzinie 04:00 do Paldiski w Estonii, tutaj skończyły się już krajobrazy, ponieważ pogoda była tak tragiczna, że udało mi się przejechać tylko dwie godziny i stanąłem na stacji by się przespać a zarazem przeczekać tą koszmarną pogodę. Spało się w miarę dobrze, bo po jakiejś godzinie przestało padać ale nie udało mi się wstać i spałem dalej do czasu aż obudziły mnie promienie słoneczne Spojrzałem na zegarek i wskazywał 14-stą co oznaczało, że mam jeszcze 6 godzin, żeby stawić się na firmie. Nie miałem nawet czasu na ogarnianie się i zastosowałem podobną taktykę jak w Szwecji, noga na gaz i pi*** do przodu W niecałe dwie godzinki udało mi się dojechać do granicy, a za kolejne dwie byłem już u ruska pod bramą
Goście nie widzą linków. Zarejestruj się aby zobaczyć ukrytą treść.
Goście nie widzą linków. Zarejestruj się aby zobaczyć ukrytą treść.
Goście nie widzą linków. Zarejestruj się aby zobaczyć ukrytą treść.
Goście nie widzą linków. Zarejestruj się aby zobaczyć ukrytą treść.
Goście nie widzą linków. Zarejestruj się aby zobaczyć ukrytą treść.
Goście nie widzą linków. Zarejestruj się aby zobaczyć ukrytą treść.
Goście nie widzą linków. Zarejestruj się aby zobaczyć ukrytą treść.
Goście nie widzą linków. Zarejestruj się aby zobaczyć ukrytą treść.
Goście nie widzą linków. Zarejestruj się aby zobaczyć ukrytą treść.
689 kilometrów,
Wczoraj o 03:00 dojechałem do Karlstadzkiej firmy, w której miałem się rozładować. Pracownicy akurat mieli nocną zmianę, więc nie musiałem czekać do rana aż zdejmą mi z naczepy palety z papierem. W czasie gdy mnie rozładowywali znalazłem w Google Maps pobliski parking, na którym mogłem się kimnąć - nie zwlekałem, zaparkowałem na parkingu obok DAF'a na szwedzkich tablicach i poszedłem spać. O godzinie 12:30 zadzwonił mi budzik... był to znak, że trzeba zrobić kawkę i przygotować się do dalszej podróży Za pół godziny stałem już pod rampą z przygotowaną naczepą, by mogli wrzucić mi na pake 12 ton felg ciężarowych. Chłopakom udało się ogarnąć wszystko w niecałą godzinkę, a ja mogłem już ruszać - więc nie zwlekałem i od razu po wyjeździe z miasta wbiłem 90 na liczniku i leciałem tak aż do portu w Kapellskar, swoją drogą w Skandynawii są niepowtarzalne widoki, jedne z najpiękniejszych krajobrazów jakie widziałem w życiu. Chyba muszę zagadać do spedytora by szukał więcej zleceń w tym kierunku Wracając... Promem dopłynąłem o godzinie 04:00 do Paldiski w Estonii, tutaj skończyły się już krajobrazy, ponieważ pogoda była tak tragiczna, że udało mi się przejechać tylko dwie godziny i stanąłem na stacji by się przespać a zarazem przeczekać tą koszmarną pogodę. Spało się w miarę dobrze, bo po jakiejś godzinie przestało padać ale nie udało mi się wstać i spałem dalej do czasu aż obudziły mnie promienie słoneczne Spojrzałem na zegarek i wskazywał 14-stą co oznaczało, że mam jeszcze 6 godzin, żeby stawić się na firmie. Nie miałem nawet czasu na ogarnianie się i zastosowałem podobną taktykę jak w Szwecji, noga na gaz i pi*** do przodu W niecałe dwie godzinki udało mi się dojechać do granicy, a za kolejne dwie byłem już u ruska pod bramą
Goście nie widzą linków. Zarejestruj się aby zobaczyć ukrytą treść.
Goście nie widzą linków. Zarejestruj się aby zobaczyć ukrytą treść.
Goście nie widzą linków. Zarejestruj się aby zobaczyć ukrytą treść.
Goście nie widzą linków. Zarejestruj się aby zobaczyć ukrytą treść.
Goście nie widzą linków. Zarejestruj się aby zobaczyć ukrytą treść.
Goście nie widzą linków. Zarejestruj się aby zobaczyć ukrytą treść.
Goście nie widzą linków. Zarejestruj się aby zobaczyć ukrytą treść.
Goście nie widzą linków. Zarejestruj się aby zobaczyć ukrytą treść.
Goście nie widzą linków. Zarejestruj się aby zobaczyć ukrytą treść.